Ośrodek Wypoczynkowy Komandor

nikomu nie polecam tego ośrodka, obsługa miła i to wszystko w pozytywach, brak leżakow , do morza daleko, za wszystko trzeba płacić.-parking, rowery ,grzejnik itp.. Animacje mało skuteczne, pani animator z bardzo smutną twarzą zachęcała do zajęć(mało skuteczna)jedzenie na srednim poziomie tyłka nie urywało, na śniadania i kolacje ciągle to samo za to kaszanka i salcesony królowały na stole przez cały tydzień,na kolacje na ciepło ciągle pierogi i raz wątróbka to jakieś nieporozumienie, obiady prawie zimne małe porcje, bywalam już w rożnych ośrodkach ale ten był najgorszy muszą się jeszcze wiele uczyć jak prowadzić taki ośrodek( jako przykład pozytywny polecam APATOR w Rowach)ni i te wesela w soboty i niedziele, goście ośrodka jadają ratami na tarasie, mało miejsca i mały wybór kierownictwo powinno się zdecydować czy goście w ośrodku czy robią wesela.To był najgorszy ośrodek w którym gościłam jestem niezadowolona więcej tam nie pojadę i NIE POLECAM NIKOMU BARDZO SIĘ ROZCZAROWAŁAM!!!!!