Przebywaliśmy z żoną od 5 do 10 października 2018 w pokoiku brązowym (kto był to wie, że obok niebieskiego). Rewelacja; czyściutko, przytulnie, super. O tej porze roku zimne noce, ale w pokoiku cieplutko bo nie oszczędzają na ogrzewaniu - musieliśmy przykręcać kaloryfery. Ogródek pięknie utrzymany - trawa "wystrzyżona", stoły i ławki przy nich stylowe, grille stacjonarne i przenośne do wyboru. Humor, który nie opuszcza pani Joli ani na chwilę udziela się wczasowiczom, że nie chce się wyjeżdżać. Atmosfera, którą tworzą z mężem Robertem - fantastyczna (zaproście ich do rozmowy - bo nie są nachalni - a przekonacie się jacy są fajni. Jeśli jeszcze raz nad Soliną to tylko w Polańczyku a ul. Dworskiej 4B. Jolu i Robercie pozdrawiamy was serdecznie.
Wyjazd: w parze
Nikt nie ocenił jeszcze tej opinii
Polecam:
- dla par
- dla rodzin
- dla seniorów
Ocenił standard:
-
pokoje:10/10
-
łazienki:10/10
-
obsługa:10/10
-
lokalizacja:10/10
-
jakość do ceny:10/10
-
zgodność z ofertą:10/10