Olga
5.34
Dodał: Ponad rok temu
Tylko dlatego że byliśmy rodziną, było fajnie. Obiekt - źle. Nie polecam. Po kolei: 1. Pokoje- przestronne. Ale zero miejsca do przechowywania jakichkolwiek rzeczy, torby leżą na ziemi. Żadnej szafki ani nic. Była pościel, ale to tyle co z fajnych rzeczy w pokoju. Szafki na dole w kuchniach - zaklejone butaprenem, żeby nikt broń boże kieliszka nie wziął i nie użył. Wino piłam w szklance, bo takie kieliszki za zaklejona szybą, a oprócz tego były tylko takie do wódki. 2. Był pies. Pies był jeden dzień, zapłacić musieliśmy za pełny tydzień. Wiadomo, kasa się musi zgadzać. 3. Łazienki - niby są dwie, ale g prawda - dla wszystkich jest łazienka mza schodami,(w miarę w porządku), ale na 9 osób w domku - czyli max - mieliśmy jedna łazienkę. Żeby mieć druga - trzeba by było dopłacić 120 zł DZIENNIE, bo druga łazienka była wydzielona z drugiej kuchni, i NIE WOLNO nam było do niej wchodzić. Nawet jakbyśmy chcieli ją kupić - właścicielka się NIE ZGODZIŁA. Czaicie? Full domek. Jedna łazienka. 3. Dojazd - jak nie masz 4x4 to odpuść, jest duży i strony kawałek. Dojazd autem właścicieli - te 4 km po takiej drodze - 50 zł. Koszt porównywalny z samolotem przy stosunku długości do ceny... 4. Lokalizacja - spoko. Ładnie w okolicy. Tyle. 5. Rzeczy inne: - parasole na tarasie - duży plus, bo można siedzieć w deszczu. - miejsce na ognisko i jest murowany grill. Drewno z drewutni nie wolno używać ani do grilla ani do ogniska. Do ogniska z lasu. Do grilla brykiet. - papier toaletowy - dostalismy dwie rolki na 9 osób na tydzień xDDD - kuchnia - na obiekcie są dwie - w cenie jest tylko ta jedna, ta malutka, gdzie masz kolejno suszarkę na naczynia, zlew, kuchenkę gazową, kawalątek blatu i chlebak. No spróbuj gotować dla 9 osób. Ta piękna duża kuchnia ze zdjęć? ZAPOMNIJ, 120 ZŁOTY. - piekarnik? Tylko w ten dużej kuchni. - Lodówka? Malutka studencka w małej kuchni, normalna duża w dużej. Tu dostaliśmy dyspensę, mogliśmy chodzić do niej i używać. Suuuuuper. - jest segregacja śmieci. - ciepła woda - starczało dla wszystkich, chyba przepływowy ogrzewacz, bo dawał radę. - wyposażenie kuchni - totalnie podstawowe w małej kuchni, ale był blender. - zamrażarka - w studenckiej lodówce wiadomo maleństwo w środku, w ten dużej pełna na dole. - ogrodzony tylko taras, jeśli chodzi o pieska. W sąsiedztwie latają luzem trzy psy. - można polazic dookoła. Las jest, a las jest spoko. Kurki były. I brązowe kozaki. - krzesła do siedzenia przy ognisku - nooo różne. Takie bez oparcia i takie obesrane przez ptaki, i takie ładne i wygodne. - na górze spało się ciepło. - pościel - pierze. Jak ktoś masm uczulenie uprzedzam. - duży stół - w dużej kuchni. W małej mały okrągły stół. - był płyn do mycia naczyń, brak jakiejkolwiek ścierki kuchennej. Wychodzi na to że sami właściciele sympatyczni, ale zdzierają ile mogą z turystów. Jak na takie pieniądze co tam zostawiliśmy, to za dużo rzeczy było źle.
Wyjazd: rodzinny

Nikt nie ocenił jeszcze tej opinii

Polecam:

  • dla rodzin

Ocenił standard:

  • pokoje:
    4/10
  • łazienki:
    4/10
  • obsługa:
    6/10
  • lokalizacja:
    10/10
  • jakość do ceny:
    4/10
  • zgodność z ofertą:
    4/10

Potrzebujesz pomocy?

Jeśli masz jakieś pytania lub potrzebujesz wsparcia, skontaktuj się z naszym Biurem Obsługi Klienta


Dotrzyj do 3 mln turystów
Dodaj swój obiekt

Sprawdź naszą ofertę!