Pokoje maleńkie , bistro nieczynne (w opisie jest ze czynne ) , na zdj jest bujawka dla dzieci oraz domek , w rzeczywistości nie ma .Grill zastawiony , nawet jakby ktoś chciał zrobić i wieczorem posiedzieć to nie da rady bo jest ciemno, brak oświetlenia. Pan o 23 zamyka drzwi wejściowe i trzeba dzwonić do niego by otworzył ( klucza nie dostaliśmy) . Prąd w pokojach na kartę która otwiera również drzwi od pokoju co za tym idzie lodówka która jest w pokoju nie działa po wyjściu i zabraniu karty. Byłam z dzieckiem i dostałyśmy pokój na drugim piętrze. Na krótki wyjazd jest ok , na dłużej NP tydzień nie polecam
Wyjazd: rodzinny
1 osoba oceniła opinię jako pomocną
Ocenił standard:
-
pokoje:2/10
-
łazienki:2/10
-
obsługa:4/10
-
lokalizacja:6/10
-
jakość do ceny:4/10
-
zgodność z ofertą:2/10
Odpowiedź właściciela obiektu:Kłamliwe oszczerstwa,ale co zrobić takie czasy.Jak ktoś nie umie włączyć światła ,czy użyć karty do otwierania zamka do drzwi to co na to poradzić.Bistro było nieczynne bo nie ma ludzi do pracy jak wszędzie.Właściciel