Pobyt: Villa Baltica II - lipiec 2019.
Zapraszam całą Polskę nad morze do malutkiej, uroczej miejscowości Rewa, a ściśle mówiąc do skorzystania z pobytu w Villa Baltica II - ul. Plażowa.
Nie planowałyśmy z mężem pobytu (sprawił to czysty przypadek) nad polskim morzem i jechaliśmy z mieszanymi odczuciami. Teraz wiem, że tam na 100% wrócę, ale ma na to wpływ nie tylko miejscowości, co przede wszystkim miejsce naszego zakwaterowania w Villa Baltica II. Obiekt jest położony bardzo blisko plaży - bez wysiłku można tam dojść z leżakami, parawanem oraz parasolem, które są na wyposażeniu obiektu i bezpłatnie są dostępne dla wczasowiczów. Bliskość plaży to komfort dla osób, które nie lubią korzystać z publicznych toalet (ja to do takich należę i to był dla mnie dodatkowy plus). Na terenie Villa Baltica można korzystać z elektrycznego grilla.
Teren jest zamykany, a parkujące na nim samochody są bezpieczne.
Teraz o budynku. Również zamykany - nikt nie powołany nie wejdzie do wewnątrz. Za drzwiami witają nas nowoczesne, lśniące nowością i czystością korytarze. Przepiękny zapach towarzyszy nam na każdym kroku. Dla wczasowiczów na piętrach są nowoczesne kuchnie w pełni wyposażone (nie zabraknie również deski do prasowania). Każdego dnia cały budynek był „glancowany” na błysk.
Pokój. Otworzyliśmy drzwi i znaleźliśmy w zagranicznym 5* hotelu. Czyściutko. Wszystkie detale dopracowane. Architekt zrobił kawał świetnej roboty. Na konsoli pod telewizorem: czajnik, kubeczki, szklaneczki ,herbaty, cukier oraz butelkowane wody. Pięknie wkomponowana lodówka w zabudowie, której nikt by się nie domyślał gdzie jej szukać. Łóżko z bardzo wygodnym materacem, do dyspozycji ręczniki ślicznie przewiązane wstążeczkami.
Łazienka czyściutka z niesamowitym zapachem (muszę sobie taki sam sprawić do domu). Grzejnik podgrzewany. Papier toaletowy, mydełka na wyposażeniu. Krótko mówiąc z domu bierzemy tylko ubrania i nasze ulubione kosmetyki. Całość dopracowana z wnóstwem punktów świetlnych, które tworzą odpowiedni klimat na romantyczne późne wieczory.
Właściciele - właściciela widziałam jedynie sporadycznie, a mimo wszystko widać, że to przemiły człowiek. Z kolei właścicielkę - panią Renatę widywałam każdego dnia. Niesamowita, życzliwa, przemiła i zawsze uśmiechnięta osoba, z którą chętnie chciało się zamienić choć kilka słów.
W dniu przyjazdu p. Renata wszędzie nas oprowadziła, wszystko pokazała i wytłumaczyła.
Podsumowując: jeszcze nigdy w Polsce, nad morzem nie byłam tak dobrze prowadzonym pensjonacie - to jest najlepsze miejsce dla naprawdę bardzo wymagającego klienta (a zdaniem mojego męża - ponoć do takich należę).
W dwóch słowach: REWELACJA, REWELACJA.... Pani Renato - raz jeszcze dziękujemy za ten udany pobyt i nie możemy się doczekać kolejnego pobytu w Villa Baltica. Proszę dla nas trzymać pokój .Życzymy sukcesów. Do zobaczenia. Wiola i Tomek z Łodzi.
Wyjazd: w parze
3 osoby oceniły opinię jako pomocną
Polecam:
- dla par
- dla rodzin
- dla singli
- dla seniorów
- na szkolenie, konferencję
Ocenił standard:
-
pokoje:10/10
-
łazienki:10/10
-
obsługa:10/10
-
lokalizacja:10/10
-
jakość do ceny:10/10
-
zgodność z ofertą:10/10