Villa i Domki Marcus

Witam serdecznie, spędziliśmy czas w Marcusie prawdopodobnie w tym samym czasie co Pan Dariusz i Krzysztof, dlatego chciałbym się dołączyć do dyskusji. Jeśli chodzi o lokalizację willi to faktycznie jest oddalona dokładnie 1200m od plaży (wg GPS, nie 400m). Będąc z maluchami należy pamiętać, że niemal połowa tej drogi to polna droga ( ok 50 m. na początku) i betonowe płyty na których dziecko łatwo może sie potknąc niestety. Nieraz byliśmy świadkami jak inne szkraby zdzierały kolana... Faktycznie do oczyszczalni blisko, co niestety czuć już na placu zabaw w wietrzne dni. Pokoje czyste i zadbane. W każdym płyta indukcyjna, lodówka, tv lcd, zlew kuchenny, sztućce, noże, talerze, szklanki i kieliszki, czajnik bezprzewodowy, deska do krojenia, nowa gąbka do mycia naczyń i płyn do mycia naczyń. Dostęp do centralnego systemu odkurzacza. W każdym pokoju długi parawan. Niestety brak leżaków dla każdego. Czasami niektórzy jak złapią 3 to trzymają przez cały pobyt... Łazienka nowa jednak (co chyba nie jest winą właścicieli ) w Rowach w godzinach porannych i wieczorami występują duże problemy z wodą. Normą jest stanie pod deszczownicą i czekanie na te kilka kropel... w sobotnie wieczory rekord z wyczekiwaniem na kąpiel dziecka to brak wody od 19:30 do 22:30. Woda pod prysznicem jak już jest niezbyt ochoczo spływa do kanalizacji. Sygnał Wi-Fi dobry tylko w pokojach przy schodach. Jacuzzi jest owszem, filtry pływają, woda gorąca, ludzie również. Czuć chlor, choć nie byliśmy świadkami wymiany wody. (podobno miała zostać wymieniona 25/07 w sobotę). Niestety nie widzieliśmy by w czasie naszego pobytu ktoś korzystał w sauny, więc opinii nie znam. Co do ludzi i zabaw przy stolikach od strony placu zabaw. Owszem było kilka dłuższych "posiedzeń" w trakcie naszego pobytu, ale niezbyt głośnych i nam osobiście to nie przeszkadzało. Nie zauważyliśmy faktu wymiotowania do jacuzzi. Ważna sprawa: warto pamiętać by zabrać ze sobą zapas papieru toaletowego, ponieważ kiedy skończy sie przydziałowa rolka musimy zadbać o kolejną we własnym zakresie ;-) Warto zabrać tez kask rowerowy dla pociechy ponieważ w willi jest tylko 1, a fotelików 3 jeśli dobrze pamiętam. Rowery, no cóż jeżdżą... Warto też by właściciele wiedzieli, który samochód należy do kogo. Czasami zdarzają sie zastawienia na niezbyt dużym parkingu i trzeba szukać właścicieli po pokojach... Plac zabaw wystarczający dla grupki maluchów tam przebywających. Generalnie całość na 4, ładnie ale to nasza ocena. Pozdrowienia dla Pana Krzysztofa z żoną i synkiem. Chyba musimy zacząć się rozglądać za psem heheh ;-)