Mieliśmy "przyjemność" spać w domkach Jaworina przez 3 noce. Domki z zewnątrz robią naprawdę dobre wrażenie, lecz w środku już nie jest tak kolorowo. Zastaliśmy niedbale pościelone łóżka, z pościelą w moim odczuciu nie pierwszej świeżości. W kątach pokoi kołtuny kurzu. W ofercie domków wymieniona jest zastawa, patelnia oraz garnki. W naszym domku znaleźliśmy łącznie 6 naczyń (talerzy i misek na zupę) (domek rezerwowany był dla 7-8 osób) każdy z innego kompletu. Dla 7 osób przypadło nam 9 widelców i 1 nóż do krojenia, 1 garnek (który był kiedyś pokryty emalią, teraz została tylko na uchwytach) oraz 3 pokrywki w rożnych rozmiarach (pytanie do czego?) oraz kilka plastikowych sztućców pozostawionych przez poprzedników i 3 kieliszki do wódki w tym jeden plastikowy, klika kubków, jeden bez ucha i 2 szklanki. Po telefonie do właścicielki dostaliśmy noże do smarowania i kilka dodatkowych talerzy. Największym hitem była pseudo gąbka i ściereczka przy zlewie które były używane przez poprzedników i były porostu brudne!!! To samo w łazience, dywanik pod nogi ze znamionami pleśni i brudu. Pani właścicielka po wysłuchaniu uwag, sprawiała wrażenie obrażonej (dostaliśmy rabat 30 zł na cały pobyt czyli około 3% pieniędzy które zapłaciliśmy za domek). Niemiła właścicielka wzięła od nas pieniądze i tyle ją widzieliśmy. Nie dostaliśmy żadnego rachunku ani za noclegi w domku ani za miejscową opłatę klimatyczną. Osobiście nie polecam Ośrodka Wypoczynkowego Jaworina. W Bieszczadach w tych samych pieniądzach znajdziecie o niebo lepszy standard i o niebo lepszy widok. Łukasz
16 osób oceniło opinię jako pomocną
Polecam:
- dla rodzin
Ocenił standard:
-
pokoje:4/10
-
łazienki:4/10
-
obsługa:2/10
-
lokalizacja:8/10
-
jakość do ceny:4/10
-
zgodność z ofertą:4/10
Odpowiedź właściciela obiektu:Cena za pobyt była ustalona z góry Pani jednak zwlekała z zapłatą ,po udzieleniu rabatu również coś nie odpowiadało i to było powodem szukania dziury w całym .Tacy goście tez się zdarzają ,którzy nie bardzo chcą płacić tylko maja wygórowane wymagania