No cóż miejsce jest bdb , pokoje powiedzmy również, właściciel natomiast ma chyba dwie twarze - przez telefon przy zamawianiu jest super ale na miejscu biega jak popaprany i węszy kto chodzi po domu w butach a nie w kapciach , do tego stopnia jest tym pochłonięty że nawet sprawdza po szafkach kto zostawił w nich buty a kto nie - żenada po stokroć, byliśmy tam całą grupą i do tej pory jak wspominamy mamy z Gościa ubaw. Ogólnie jak komuś nie przeszkadza upierdliwy właściciel to może spróbować jak nie będzie nic innego. Ja już tam nie zamówię noclegów.
Wyjazd: grupowy
24 osoby oceniły opinię jako pomocną
Ocenił standard:
-
pokoje:8/10
-
łazienki:6/10
-
obsługa:2/10
-
lokalizacja:8/10
-
jakość do ceny:6/10
-
zgodność z ofertą:8/10
Odpowiedź właściciela obiektu:Pani Barbaro,
ma Pani pełne prawo do wyrażania swojej opinii, natomiast do obrażania mnie jako właściciela obiektu nie, choćby z tej prostej przyczyny, że ja tego pod Pani adresem nie czynię. A przecież doskonale Pani wie, że Państwa zachowanie pozostawiało wiele do życzenia.
Regulamin dotyczący pobytu w moim pensjonacie (w tym zmiana obuwia) jest dość czytelny, więc decydując się na wynajem pokoi u mnie godziła się Pani go przestrzegać.
Staram się w jak najlepszy sposób dbać o swój obiekt między innymi po to, by kolejni goście mieli komfort wypoczynku w zadbanych pokojach.
Jestem dość elastyczny i w miarę możliwości spełniam wszelkie prośby swoich gości, ale nie godzę się na niszczenie pensjonatu!
Nazwanie mnie "popaprańcem" tylko dlatego, że dbam o obiekt jest nie na miejscu.
Mnie może być jedynie przykro, że mimo mojej ogromnej cierpliwości do Państwa grupy, Pani okazuje swoje niezadowolenie z pobytu w moim pensjonacie.