Pokój w którym przyszło nam mieszkać przez tydzień w niczym nie przypominał tych przestronnych przedstawionych na zdjęciach. Będąc we troje nie mieliśmy gdzie jeść. Liczba krzeseł przy stoliku w pokoju trzyosobowym: dwa. Szafa do przechowywania odzieży zdecydowanie nie dla trojga, a może nawet nie dla dwojga. Brak półek, liczba wieszaków w szafie: trzy. W pokoju brak wieszaka gdzie można byłoby odwiesić kurtkę. Podczas pobytu pogoda dopisała. Nie chcę nawet myśleć co by było gdybyśmy któregoś dnia zmokli, a odzież należałoby suszyć lub powiesić do wyschnięcia... W związku z brakiem miejsca do przechowywania rzeczy, wszystkie ubrania trzymaliśmy w torbach i plecakach, co nie tylko wpłynęło na to, że wszystko mieliśmy pogniecione, ale również utrudniało nam poruszanie się po pokoju. Pomieszczenie 3,5x4,2m z dwoma łóżkami, w tym jedno podwójne + szafa i stolik = BRAK MIEJSCA do swobodnego poruszania się! Toaleta z bardzo słabą wentylacją. Wyciąg działa wyłącznie przy włączonym oświetleniu. Po kąpieli czuć zaduch wilgoci. Brak nawiewników w skrzydle drzwi. NIESTETY wentylacja toalety połączona z tą pokojową. Po grubszej sprawie zapachy zarezerwowane dla WC wchodziły do pokoju - źle wykonana wentylacja. W szybie zalega ręcznik papierowy jako uszczelnienie, jednak skuteczność rozwiązania marna... Wg. właścicieli cisza nocna oznacza brak możliwości korzystania z toalety na korytarzu oraz zapalonego światła w pokoju. Uwaga dotycząca tego została nam przekazana w dość dosadny sposób wraz z groźbą usunięcia nas z wynajmowanego pokoju. Po dwóch dniach czuliśmy się jak intruzi, a nie goście... Pokoje dla przyjezdnych wymieszane z tymi dla rodziny właścicieli, której dzieci dokazywały na korytarzu od samego rana, przez cały dzień... Sytuacja absurdalna, my WYPOCZYWAJĄCY przeszkadzaliśmy tym, który mieszkali tam na co dzień, i tym którzy robili zamieszanie zawłaszczając KOMFORT pobytu dla siebie. Przeszkadzało wszystko, łącznie z siedzeniem na balkonie i przesuwaniem krzeseł... (jedyne miejsce gdzie można było zjeść w miarę normalnych warunkach). Trzeci raz odwiedzaliśmy Sromowce i nigdy nie spotkaliśmy z potraktowaniem nas jak niesforną młodzież mimo, że mamy powyżej 30lat. Dziwne miejsce, do którego zdecydowanie nie wrócimy i uczciwie PRZESTRZEGAMY. Dziwnym trafem nikt nie pofatygował się do nas z rachunkiem za opłacony pobyt. Gdyby nie fakt, że nie mogliśmy liczyć na zwrot uiszczonej pierwszego dnia pobytu opłaty, z chęcią opuścilibyśmy ten dom zgodnie z sugestią właścicielki.
Wyjazd: grupowy
2 osoby oceniły opinię jako pomocną
Ocenił standard:
-
pokoje:6/10
-
łazienki:6/10
-
obsługa:4/10
-
lokalizacja:8/10
-
jakość do ceny:8/10
-
zgodność z ofertą:6/10
Odpowiedź właściciela obiektu:Witam
Po przyjeździe Pan Michał ze znajomymi i po wczesniejszych ustaleniach byli bardzo zadowoleni ,widzieli jaki pokój biora po czym od razu zadowoleniu zapłacili za całość pobytu. Po zwróceniu uwagi zaczeło się nie podobać .Pokój nie odbiega od opisanych na stronie internetowej . Swój wypoczynek rozpoczęli od libacji alkoholowej po czym pijani przeszkadzali innym turystom podczas wypoczynku w obiekcie "odbijając się od ściany, bekając , pukająć do innych pokoi, korzystając z nie swojej łazienki , rozbijaniem szkła " . Nawet sąsiedzi skrżyli się o zwrócenie uwagi o zachowanie tego towarzystwa. Cisza nocna w naszym obiekcie polega na tym , że towarzystwo w mniejszości nie może przeszkadzać pozostałym lokatorom i każdy turysta powinien się szanować . 7-dniowy wypoczynek polegał na pojechaniu samochodem ( pojechanie po zaopatrzenie ) . Gdyby Państwo chcieli zrezygnować z rezerwacji oczywiscie zwrócilibyśmy pieniądze , wystarczyło podziękować a Państwo nie wspomnieli słowem . W trzecim dniu takiego zachowania zwróciliśmy uwagę na prośbę innych turystów - byli Państwo urażeni i rozumiem ze dlatego taką opinię otrzymaliśmy ... Wentylacja działa na takiej samej zasadzie jak w hotelach - po włączeniu kontaktu . Aneks kuchenny jest ogólnodostępny dla wszystkich i znajdował się piętro wyżej gdzie mogli Państwo skorzystać - w dniu pierwszym zostało okazane . Uproszczony rachunek na prośbę Gościa zawsze zostaje wydany . W tym przypadku nie usłyszeliśmy takiej prośby . Pierwszy raz otrzymaliśmy tak negatywną opinie od 20 lat wynajmowania pokoi .Bardzo nam przykro że zaistniała taka sytuacja . Życzymy wszystkiego dobrego oraz aby pozostali wynajmujący nie musieli przechodzić przez takie sytuacje .