Wróciliśmy do Kabylii po 10 latach, ale szczerze tego żałujemy. Domek brudny, pościel tragiczna i zużyta, w domku dla 5-6 osób mieliśmy 3 widelce, 3 kubki i tłumaczenie włascicieli, że wystarczy podejść do recepcji jeśli czegoś brakuje jest żenujące. Może dla odmiany właściciel sprawdziłby wyposażenie domków. Okien lepiej nie otwierać, bo z dziur wypadają ręczniki papierowe, którymi wypchane są dziury. Ubikacja masakra, kuchnia źle wyposażona a do tego dodatkowa opłata za granie w bilarda na terenie ośrodka 5 zł za godzinę. Naprawdę szkoda tego miejsca, ale za cenę 1875 zł + prąd można wymagać trochę więcej. Pomijamy fakt, że telewizor nie działał, bo akurat na tym nam nie zależało. Domek nie był czysty po "sprzątaniu", bo umycie podłóg brudnym mopem daje efekt wrecz odwrotny. Szkoda tego miejsca, ale własciciele muszą zrozumieć, że minimalizm ma swoje granice.
Wyjazd: rodzinny
1 osoba oceniła opinię jako pomocną
Polecam:
- dla rodzin
Ocenił standard:
-
pokoje:2/10
-
łazienki:2/10
-
obsługa:4/10
-
lokalizacja:10/10
-
jakość do ceny:2/10
-
zgodność z ofertą:2/10
Odpowiedź właściciela obiektu:Dziękujemy za opinię choć niemiło czytać nam takie słowa. Dokładamy wszelkich starań aby sprostać oczekiwaniom nawet najbardziej wymagających Klientów. Przed sezonem sprawdzane i uzupełniane jest wyposażenie we wszystkich domkach. Rzeczywiście w trakcie sezonu zdarza się, że w domku brakuje naczyń czy sztućców. Przyczyna jest prosta. Często gościmy Klientów, którzy wypoczywają w kilka znajomych rodzin w róznych domkach, a kiedy grillują razem przenoszą sztućce i naczynia z domku do domku. Usilnie zawsze prosimy, aby przed wyjazdem wyposażenie wróciło do własciwego domku. Niestety nie zawsze tak jest, a nam nie udaje się podczas zmiany turnusów tak szczegółowo sprawdzać wszystkich domków, choć robimy co w naszej mocy. Dlatego nasza informacja, aby podejść do recepcji gdy czegoś brak i to uzupełnimy nie wynika z naszej niechęci do dbania o KLienta, ale wręcz przeciwnie - chodzi o to, aby każdy czuł się komfortowo i miał czego potrzebuje. Byliście Państwo akurat w domku, w którym planowana jest rozbudowa łazienki po sezonie, aby komfort był większy. Co do wyposażenia aneksu kuchennego to zawsze przy rezerwacji mówimy , że są tam tylko niezbędne rzeczy - nie jest to kuchnia przeznaczona do gotowania kilku posiłków dziennie, choć są KLienci, którzy gotują nawet obiady podczas swojego pobytu. Sa sztućce, kubki, talerze, garnek, czajnik elektryczny, dwupalnikowa kuchenka gazowa i lodówka bez zamrażalnika. Pozwala to na przyrządzenie prostych posiłków i takie jest przeznaczenie aneksu. Co do bilarda, to nie zgadzamy się, aby 5 zł za godzinę było opłatą wygórowaną. Przez pewien czas nie pobieralismy nawet tak niskiej opłaty, ale nasze doswiadczenia z Klientami nie były dobre. Dzieci bez opieki rodziców wrzucały do stołu szyszki, goniły się z kijami itp. Minimalna opłata powoduje, ze grają dorośli, a jesli z dziećmi to mają nad nimi nadzór. Bezpłatnie jest dostępny stół do tenisa stołowego, piłkarzyki, badmington, leśne boisko do siatkówki (a także huśtawki i plac zabaw dla maluchów.). Domki są sprzątane z wykorzystaniem środków czystości - odkażających i myjących. Zapewniamy, że sprzątanie na pewno nie polega na umyciu podłóg brudnym mopem jak Pani powiedziała. Ale bedziemy dokładać jeszcze wiekszych starań aby poprawić odczucie czystości, więc dziekujemy za opinię. Poza tym zakupiliśmy zarówno w ubiegłym sezonie jak i w obecnym dużą partię nowej pościeli, więc mamy nadzieję, że i w tym względzie poprawimy jakość naszych usług jesli do tej pory były jakieś usterki. Nie piszemy tego aby się tłumaczyć, ale by nasi Klienci wiedzieli, że dokładamy wszelkich starań aby pobyt w naszym ośrodku był udany i jak do tej pory większość Klientów stanowili wczasowicze, którzy przyjeżdzają do nas kolejny raz. Cenimy to sobie bardzo, dlatego w sezonie wysokim stali Klienci mają u nas zniżkę 5 lub 7 %. Pozdrawiamy i mamy nadzieję, że wyczerpująco odpowiedzieliśmy na Pani opinię.