W odniesieniu do negatywnej opinii byliśmy bardzo zdziwieni, że goście, a zwłaszcza uczestnicy rajdu rowerowego mogą przyjechać o 2 w nocy do pensjonatu. Właściciel czekał w progu cały wieczór i pół nocy. My, i nie tylko my, rowery trzymaliśmy w garażu – nie było z tym problemu.
Tak się składa, że akurat byliśmy z przyjaciółmi w tym samym czasie w Górnej Chacie i również braliśmy udział w tym samym rajdzie, ale my w przeciwieństwie do Pani i Pani przyjaciół całą imprezę potraktowaliśmy jak profesjonaliści, a nie jak nowicjusze…
Przyjechaliśmy w odpowiednim czasie i na dwa dni ,a nie na kilka godzin przed rajdem ,i to o drugiej w nocy nie szanując innych gości, którzy w porze nocnej odpoczywali przed trudami rowerowego maratonu !
Rowery bez problemu mogliśmy chować i zabierać z garażu zabezpieczonego alarmem-oczywiście nigdy by nam nie przyszło do głowy, żeby było to w porze nocnej!
I uważam, że właściciele byli i tak za bardzo dla Państwa uprzejmi czekając do 2 w nocy, bez informacji o parogodzinnym spóźnieniu.
To nie jest hotel tylko kwatery prywatne, a tam obowiązują trochę inne zasady-nawet dziecko o tym wie !
Kolejna niezrozumiała rzecz, to jak chcieli się Państwo wykąpać o godz.16.00 skoro wynajęliście pokój na jedną noc, a doba hotelowa w tym obiekcie kończy się o 11.00 ??? myślę, że wszystko z właścicielami dało by się ustalić – wystarczyła szczypta odpowiedzialności i poinformowanie ich o KILKUGODZINNYM SPÓŹNIENIU – to w końcu też ludzie.
My Górną Chatę polecamy. Ognisko po rajdzie było fantastyczne , zorganizowane przez właścicieli.
Życząc dużo radości
Przemek
Nikt nie ocenił jeszcze tej opinii
Polecam:
- dla par
- dla rodzin
- dla niepełnosprawnych
- dla seniorów
- wycieczkom
- na szkolenie, konferencję
Ocenił standard:
-
pokoje:10/10
-
łazienki:10/10
-
obsługa:10/10
-
lokalizacja:10/10
-
jakość do ceny:10/10
-
zgodność z ofertą:10/10