Agropensjonat Aga

Doskonałe miejsce, doskonała obsługa. Cisza, spokój, szeroki pomost z drabinkami do wody, do dyspozycji bojki ratunkowe dla pływających daleko, rowery wodne, łódki, kapoki, hamaki, leżaki, niewielka tyrolka, huśtawki ogrodowe, urządzenia do grillowania, miejsce na ognisko z drewnem i wiatą z miejscami do siedzenia, miejsce do gry w koszykówkę (1 kosz), boisko do siatkówki, boisko trawiaste do piłki nożnej, mnóstwo huśtawek i urządzeń dla małych dzieci, zewnętrzne urządzenia do ćwiczeń, trampolina dla dzieci, sala w grami w piłkarzyki, cymbergaja (krążek na stole z dmuchawą), bilard, stół do tenisa stołowego. Tuż przed pomostem znajduje się okrągła wiata, w której można pozostawić prywatne urządzenia pływające, np, dmuchane materace. Wystarczajaca ilość miejsc parkingowych (na kostce brukowej), możliwość wykupienia posiłków (nie korzystaliśmy). Bociania rodzina w gnieździe na słupie, przyjemny dla ucha klekot. W oknie w łazience szczelna moskitiera, ramka z siatką na magnes w drzwiach na taras. Nie doświadczyłem obecności komarzych samic, żadnego problemu z komarami, chociaż każdy wieczór spędzałem na zewnątrz. Cudowne miejsce dla osób umiejących i lubiących pływać. Mnóstwo czystej wody, rynnowe jezioro o głębokości do 46 metrów. Na szczęście jest też zakaz używania łodzi motorowych (strefa ciszy w Suwalskim Parku Krajobrazowym). Co ważne, cały ten duży teren dostepny jest wyłącznie dla gości pensjonatu. Siedząc tu samotnie na pomoście można z uśmiechem pomysleć, że gdzieś tam są letnicy, którzy tłoczą się na plaży ze swoimi parawanami, głośnikami bluetooth, piwem i papierosami. Tutaj tego nie ma. :) Kultura, cisza, spokój. Tak trzymać. Trudno znaleźć tu wolny termin, bo stali bywalcy ciągle chcą tu wracać. Ja chyba do nich dołączę. :))