Morska Fala (obiekt 78304)

Pokoje całkiem duże, dodatkowo z balkonami (przynajmniej ten w którym mnie zakwaterowano). Lokalizacja całkiem fajna. Nieopodal restauracja, sklep i niedaleko do plaży. W pokoju stosownych rozmiarów stół na którym można przygotować np. śniadanie. Niestety do wiele do życzenia pozostawia czystość pokoju. Niby na pierwszy rzut oka jest OK, ale...brudny czajnik elektryczny, z kamieniem na jego zewnętrznej metalowej części zniechęcał do korzystania z niego. Kratka wentylacyjna w łazience obklejona tumanami krzu, że aż dziw że coś jeszcze przepuszczała. Prawdopodobnie w obiekcie przyjmowani są goście ze zwierzętami bo na dywanie znajdowało się mnóstwo jasnej sierści (na szczęście nie mam alergii). Niby było posprzątane, a jednak tak bardzo powierzchownie bo przy dokładnym odkurzaniu sierść usunięto by z dywanu. Fajną rzeczą jest to, że do dyspozycji gości udostępniono aneks kuchenny, ale naczynia służące do gotowania należałoby porządnie wyszorować, a niektóre wyrzucić. Patelnia (kiedyś pokryta teflonem) cała spalona, nienadająca się do niczego. Garnki, które widać, że ktoś kiedyś próbował doszorować bo mocno widoczne jest szorowanie jakimś druciakiem i miejsca gdzie ich nie doczyszczono. Wyglądało to obrzydliwie i zniechęcało do jedzenia czegokolwiek przygotowanego w takim naczyniu. Wiem, że pewnie wynika to z tego, że korzystający z nich turyści nie zawsze dbają o rzeczy które nie należą do nich, ale gdyby właściciele raz na jakiś czas lepiej im się przyjrzeli nie wyglądały by one tak źle. Dodatkową atrakcją jest właściciel zgniatający rano puszki pod oknami nie zważając na to, że ktoś jest na urlopie i może chciałby pospać dłużej. Podsumowując, ogólnie nie jest źle, ale właściciele powinni postawić na wynajęcie kogoś do sprzątania lub robić to dokładniej, szczególnie jeżeli pokój zwalniają osoby które mieszkały z psem lub innym zwierzakiem.