W tzw. Bacówce byłam w lipcu 2015, przy okazji zawodów kolarskich w Łopusznej. Takiej gościnności jeszcze nigdy nie doznałam. Przemili nieskomplikowani otwarci właściciele (n.p. rower mogłam trzymać w domu:-).
Dostałam pyszny objad a na kolację racuchy z ziemniaków (niestety zapomniałam ich nazwę).
Dom niedawno zbudowany. Kuchnia świetnie wyposażona.
Aż szkoda było odjeżdżać.
Maja
Nikt nie ocenił jeszcze tej opinii
Polecam:
- dla par
- dla rodzin
- dla singli
- dla osób ze zwierzętami
- dla seniorów
Ocenił standard:
-
pokoje:8/10
-
łazienki:10/10
-
obsługa:10/10
-
wyżywienie:10/10
-
lokalizacja:10/10
-
jakość do ceny:10/10
-
zgodność z ofertą:10/10
Odpowiedź właściciela obiektu:Dziękujemy! :)