Sanatorium Uzdrowiskowe Azalia

Sanatorium nfz 11-21.3. Warunki ok. Nie ma co wybrzydzać. Pani sprząta 3 razy w tygodniu. Jedzenie urozmaicone i smaczne. I to byłoby na tyle jeśli chodzi o plusy. Pani menadżer i Pani gł. Pielęgniarka do wymiany. Beszczelbe, unoszace się krzykiem jesli coś nie po ich myśli. Tydzień przed zamknięciem uzdrowisk przez nfz w/w Panie wywiesiły kartki z Apelem o szybki wyjazd do domów. Ponadto rehabilitańci podczas zabiegów komentowali, że " nie rozumiją że nie chcemy wyjeżdżać". Tydzien później, jak nfz ogłosił zawieszanie turnusów to Pani menadżer i Pani gl.pielęgniarki zrobiły spotkanie na kt wogole nie słuchały pacjentów tylko się wydzierały. Ponadto dały do podpisania karki, na kt. była informacja, że pacjent na własną prośbę opuszxza turnus. Po naszej inerwencji w nfz Panie stwierdziły że nie musimy podpisywać. Nie polecam ze względu na pracowników.