Domek nad Rzeką Wisłą

Lokalizacja domku była ok, aczkolwiek nie było widoku na rzekę i góry jak w opisie(rzeką była blisko to fakt ale nie było na nią widoku) Adres nie zgadzał z tym w opisie. Dodatkową opłatą za prąd jest ekstremalnie żenująca plus bardzo wygórowana przy i tak bardzo wysokiej cenie za nocleg i niskim standardzie. Drzwi zasuwane w łazience nie działały, byly załatane trytyką i dodatkowo była zasłona z ceraty, bardzo nie komfortowe było to że wychodziła ona na kuchnię i nie dawała komfortu i prywatności. Dodatkową wisienka na torcie to brak ręczników, szamponów, mydła, soli, pieprzu, herbaty (podstawy w dzisiejszych czasach). Kubeł na śmieci był strasznie malutki,jak do toalety. Palenisko jest w ofercie lecz na starcie informacja żeby nie palić ogniska, po rozmowie że nie taka była informacja dostaliśmy pozwolenie, ale nie mogliśmy używać drewna, którego mieli całą masę. Łóżka to była coś strasznego, pościel lepiej nie mówić. Było nas czterech i cztery łóżka w domku co prawda jedno dwuosobowe, ale śmieszne było usłyszeć żebyśmy nie używali jedno z łóżek. Noże wymagają naostrzenie bo nic się tym nie dało kroić.