Tego obiektu nie polecam nikomu. Byłam tam na początku września z niepełnosprawnym dorosłym dzieckiem i mężem. Syn porusza się wyłącznie na wózku inwalidzkim, o czy poinformowałam przy dokonywaniu rezerwacji. Po potrzymaniu potwierdzenia, w związku z faktem, iż nie było w nim zaznaczenia, że pokój dostosowany jest do takiej osoby, rozmawiałam telefonicznie z ośrodkiem. Ponownie zapewniano mnie, że pokój będzie dostosowany do osób poruszających się wyłącznie na wózku inwalidzkim. Na miejscu okazało się, że pokój absolutnie nie spełnia tych wymagań. Brak dostępu do balkonu, brak dostępu do stołu, możliwość wykonania obrotu wózkiem tylko w jednym miejscu pokoju, przedpokój tak wąski, że opiekun nie mógł stanąć obok wózka, aby otworzyć drzwi, łazienka bez powierzchni manewrowej, co stwarzało wielki problem w dostępie do prysznica i sedesu. To nie był pokój dla osoby, która nawet nie staje na własne nogi. W urzędzie województwa zachodniopomorskiego, który wydaje zezwolenia na organizowanie turnusów rehabilitacyjnych uzyskałam informację, że pokój ten został dopuszczony do zakwaterowania osób o ograniczonej zdolności poruszania się, czyli poruszających się o kulach lub przy balkoniku, co stanowi różnicę. Kierownik obiektu stwierdził, że inne standardy obowiązują przy turnusie rehabilitacyjnym, a inne w przypadku kiedy płaci się samemu. Według mojej wiedzy jest to totalna bzdura. Oczekiwaliśmy zmiany pokoju na odpowiedni w naszej sytuacji, ośrodek nie wyraził takiej woli. Jednak łaskawie zwrócił różnicę pomiędzy kwotą zaliczki, a opłatą za spędzenie tam jednej nocy. Byliśmy zdecydowani na powrót do domu (500 km), jednak na szczęście udało nam się znaleźć noclegi w Kołobrzegu w odpowiednich warunkach, gdzie spędziliśmy tydzień. Nazwę to delikatnie. Jak mało trzeba być empatycznym w stosunku do osób niepełnosprawnych i ich opiekunów, jak bardzo trzeba być nastawionym na zysk za wszelką ceną, żeby wprowadzać w błąd?
Co do reszty warunków pobytu zgadzam się z osobami wyrażającymi się krytycznie o stołówce. Posiłki o wyznaczonych porach, brak czasu ruchomego, duża liczba stolików, mała wielkość stołu, na którym wystawione jest jedzenie powoduje kolejkę, aby można było coś nałożyć sobie na talerz. To żenujące. A i obsługa nie spieszyła się z dokładaniem. Internet tylko przy recepcji oraz w tych okolicach piętro wyżej, kłopoty z zasięgiem (w Plusie). Pani na recepcji nieszczęśliwa, że zadaje się jakieś niewygodne pytania. Ponieważ byłam tam tylko jedną noc, o rehabilitacji nie wypowiadam się.
Na plus - obiekt położony trochę od plaży, cicho, spokojnie, a jednocześnie na tyle blisko, że dojście do plaży zajmowało chwilę. Ale to zbyt mało, aby tam wracać i polecać innym. Nigdy więcej.
Wyjazd: rodzinny
6 osób oceniło opinię jako pomocną
Ocenił standard:
-
pokoje:2/10
-
łazienki:2/10
-
obsługa:4/10
-
wyżywienie:4/10
-
lokalizacja:8/10
-
jakość do ceny:2/10
-
zgodność z ofertą:2/10