Nie polecam tego obiektu.Przynajmniej tam gdzie mieszkaliśmy.Było to stare mieszkanie na poddaszu ze skrzypiącą podłogą i skrzypiącymi łóżkami.W łazience był grzyb na ścianie. Pani właścicielka wydaje się jakby była z czasów komuny. Nie pozwoliła korzystać nam z ogólnodostępnej lodówki.Zasugerowała żeby zostawiać jedzenie u Niej, wcześniej podając godziny przyjścia po żywność.Zaproponowała nam ,aby zostawiać jedzenie na balkonie, który jak potem okazało się gro
ził zawaleniem.Plusy tego wyjazdu to piękna okolica, w miarę czyste pokoje i brak komarów ze względu na dużą ilość jaskółek.
Wyjazd: rodzinny
5 osób oceniło opinię jako pomocną
Ocenił standard:
-
pokoje:2/10
-
łazienki:2/10
-
obsługa:4/10
-
lokalizacja:10/10
-
jakość do ceny:2/10
-
zgodność z ofertą:2/10
Odpowiedź właściciela obiektu:TA OSOBA NIE SPAŁA W POKOJACH