Całkowicie drewniana samotna górska chata pod lasem (Bieszczadzki Park Narodowy) u podnóża Połoniny Wetlińskiej. Położona na skraju Wetliny, z dala od sąsiedztwa i zgiełku, z widokiem na łąki i góry.
Przystosowana jest dla max. 8 osób. Do chatki nie przyjmuje się psów, kotów, rybek i innych wszelkich gatunków zwierząt oraz zazwyczaj dzieci do 10-tego roku życia (nawet tych, których rodzice zarzekają się, że są grzeczne), chyba że gospodarz wyrazi na to zgodę.
Dom oddalony jest od najbliższej cywilizacji o ok. 700m. Prowadzi do niego jedyna szutrowa droga, która nie grzeszy jakością skandynawską (osobówką da się jednak spokojnie dojechać). Zimą, jak ostro popada śnieg i pług nie dojedzie na czas, bywa czasem nieprzejezdna i wtedy od auta trzeba do chałupy dojść ok. 700m. Do najbliższego sklepu z buta jest ok. 0,33h drogi w jedną stronę.
W domu nie ma wygód hotelowych lub pałacowych. Nie ma sauny, biczów wodnych, spa i luksusów. Jej wyposażenie to nie pierwsza klasa hotelowa.
Poza zimowym czasem dookoła chatki jest trawa (jak ostro popada to czasem błoto), po której można chodzić boso (dopóki żmija nie udziabie). Do domu wchodzi się przez duży taras z widokiem na łąki i góry, na którym stoi stół, fotele i ławy. Wewnątrz, na dole, znajduje się duży pokój z wydajnym piecem - kominkiem (sercem domu), w którym ciągle trzeba palić jak jest zimno (jak to w sercu), z obszerną biblioteczką (bez pozycji poradnikowych typu "gotuj z Anną Lewandowską"), z dużym stołem, przy którym można prowadzić "nocne Polaków rozmowy", rozkładaną 2-osobową sofą przed kominkiem, na której także można spać oraz telewizorem i głośnikami.
Na dole jest też kuchnia z jednym oknem na taras i drugim na las, z lodówką, zlewozmywakiem, czajnikiem, mikrofalówką i płytą gazową. Są gary, talerze, sztućce, kubki, szklanki, kieliszki i co tam jeszcze potrzeba. Na dole znajduje się również łazienka z kibelkiem, umywalką, lustrem, obszernym prysznicem i pralką. Na górze jest przedpokój z oknem na las i dwa pokoje sypialne z oknami na łąki i góry, w których znajdują się dowolnie konfigurowalne łóżka dla 8 osób, dwa fotele i ława, szafki nocne, lampki, komoda i regały na ubrania. Część wyposażenia domu stanowią stare, acz w pełni funkcjonalne i użyteczne meble (w większości stara dobra drewniana Ikea), których nie potrzebowali już krewni i znajomi gospodarza. Do sprzętów tych jednak gospodarz ma ogromny sentyment. Należy więc zachować szczególną ostrożność podczas ich użytkowania. Część wyposażenia chatki to samoróbki wykonane przez gospodarza. Okna w chatce są drewniane, w starym dobrym wiejskim typie (nie jakieś tam plastiki). Na czas Waszego pobytu gospodarz zapewnia bawełniane pościele, kołdry, poduszki, drewno do palenia w piecu (tylko jak będzie zimno), miękki papier toaletowy, prawie ciągłe dostawy prądu i zimną wodę w nieograniczonych ilościach. Ciepłej wody też jest dużo, dopóki w bojlerze (140l) się nie skończy (jak ktoś z gości np. "zaśnie" pod prysznicem). Telewizja w domu jest, ale tylko naziemna (tylko dla cierpliwych mogących znieść zakłócenia wywołane niesprzyjającymi zazwyczaj warunkami atmosferycznymi lub ukształtowaniem terenu). Telewizor jest na dole w salonie. Zasięg komórkowy zazwyczaj jest tu bardzo dobry (LTE). Dla nie znoszących rozłąki z globalną siecią w chatce jest też szybkie Wi-Fi.
Chatka nie będzie nigdy grzeszyć sterylną czystością, jak w telewizyjnym programie “Perfekcyjna pani domu”, więc szanownych potencjalnych Gości proszę o nie przejeżdżanie palcem za szafami, lub po najwyższych półkach w celu odnalezienia “radioaktywnego” kurzu przed każdą wizytą. Przed Waszym przyjazdem dom będzie wysprzątany do warunków nie uwłaczających godności gospodarza. W trakcie Waszej wizyty, jak i tuż przed jej zakończeniem elementarny porządek w chatce szanowni Goście ogarniają samodzielnie.
Za domem jest ekstremalna huśtawka zamontowana na drzewach - bujanie tylko dla odważnych, trzeźwych i na własne ryzyko.
Auta parkować należy jedynie na utwardzonym parkingu za domem.
Gospodarz nie jest miłym, nadskakującym typem, który odpowie na wszystkie pytania świata. Będzie miał za to w trakcie Waszego pobytu oko na całe obejście i w sytuacji zagrożenia (swojego lub chatki) nie zawaha się stanowczo zainterweniować (np. kosząc trawę o świcie pod oknami domu spalinową kosą z odkręconym tłumikiem).
Palenie papierosów lub czegokolwiek bezwzględnie odbywać należy poza obrębem chatki. Petów, śmieci, zużytego AGD itp. nie wolno rzucać w trawę lub w las, tylko do odpowiednich pojemników. Do kibelka zrzucać należy wyłącznie obiekty i ciecze naturalnego pochodzenia.
Ognisko można palić po samodzielnym uzbieraniu odpowiedniej ilości drewna w lesie, w miejscu do tego przeznaczonym przed domem. Drewno do pieca zapewnia gospodarz w przypadku spadku temperatury odczuwalnej jako “zimno” przez gospodarza. Dla wiecznie zmarzniętych gospodarz zamontował też w domu efektywne elektryczne grzejniki.
W celu sprawdzenia możliwości zakwaterowania można zadzwonić (do skutku, acz nie za często) na podany numer telefonu lub wysłać wiadomość na fb albo na portalu nocowanie.pl i czekać na odpowiedź. Można także sprawdzić kalendarz dostępności tutaj:
https://www.nocowanie.pl/noclegi/wetlina/domki/179293/dostepnosc.html
Gospodarz raczej nie przyjmuje rezerwacji typu “na za rok”, ponieważ sam do końca nie wie, co przyniesie mu kolejny dzień, a oprócz tego ta wielka światowa polityka...
Jeśli jesteś rasistą, ksenofobem, antysemitą lub innym radykałem nie zadawaj sobie nawet trudu telefonowania - ta przystań nie jest dla Ciebie.
Chętni na wypoczynek w Krepkiej Chatce muszą przygotować się na standard surowej górskiej chałupy za cenę odpowiadającą wyjątkowości tego miejsca.
Miejsce to jest dla osób ceniących spokój, ciszę i wyczerpujące do bólu całodzienne górskie wędrówki. W pobliżu brak jest uciążliwego sąsiedztwa, poza groźnymi dzikimi zwierzętami, mrocznym ciemnym lasem i spadającymi gwiazdami.
W Krepkiej Chatce obowiązuje regulamin pobytu, który należy bezwzględnie przyswoić przed przyjazdem:
https://www.nocowanie.pl/noclegi/wetlina/domki/179293/regulamin.html
Zapraszam
- Gospodarz
Miejsce za którym tęsknimy i do którego wracamy.
Wspaniałe miejsce🙂 Cisza, spokój, cudny widok z werandy Domek czysty, pachnący, świetnie wyposażony A do tego przemiły Właściciel Z pewnością...
To Nasz już kolejny pobyt w Bieszczadach jednak ten ze względu na lokalizację i gospodarza jest Naszym rankingu numerem 1. Już na miejscu zaplanowaliśmy...
Cóż mogę powiedzieć o pobycie w tym obiekcie? Tylko jedno: było CUDOWNIE!!! Chatka położona w pięknym miejscu, gdzie słychać tylko odgłosy natury. Gospodarz...
Wspaniała chatka, wspaniałe miejsce i bardzo wyjątkowy gospodarz! Cisza, spokój, piękne widoki i otaczająca przyroda. Pobyt tutaj pozwala uzmysłowić sobie...
To był niezwykły miesiąc w Krepkiej Chustce.
Niesamowite miejsce, przepiękny drewniany dom na uboczu, zaraz obok lasu, położony w bardzo dogodnym rejonie a Pan Darek jest świetnym gospodarzem, bardzo...
Krepka Chatka to niesamowite miejsce, w którym można naprawdę odpocząć, napawać się widokiem gór i cieszyć ciszą i spokojem. Domek jest niesamowicie...