Dom Bałtycki Apartamenty rodzinne LUX

Pokoje luksusowe, w których czuć własny dom, jakby był tuż po generalnym remoncie. Pachnące czystością pomieszczenia sprawiły, że poczułam się na prawdziwym urlopie! Mam czysto, nie muszę sprzątać! Naturalne kolory ścian i wyposażenia sprawiły, że po długim dniu chętnie wracałam do apartamentu. A jest co robić w ciągu dnia. Plaża w 3 min, spacerek nad jezioro, do Jarosławca godzinka brzegiem morza, plażą prawie pustą, można pooglądać jak wzmacnia się brzeg ( inwestycja unijna), przejechać rowerem kawałek trasy, która biegnie dookoła całego Bałtyku, zobaczyć z bliska elektrownie wiatrowe ( wiatraki ), Darłowo 10 min samochodem, port, świeże ryby prosto z kutra, most rozsuwany, deptak ze straganami …Tak, to wszystko w 1 tydzień! A wieczorem , szeroko-ogromny zachód słońca, wspólna kolacja przy grillu, znamy się ? A, już się znamy, wieczór miły z ludźmi bardzo podobnymi do nas i bez komarów!!! Mam dorosłego syna, który wieczory spędzał najfajniej jak tylko można ( wi -fi z dobrym transferem i super plazma w salonie robią swoje) , ale dzięki temu wilk syty i owca cała. Młodsze dzieci sąsiadów obok „szalały” na placu zabaw pod okiem rodziców . PS. Uwaga! Odradzam wyjazd tym, którzy uwielbiają: wstawać rano i zajmować miejsce na plaży, nie wysypiać się z powodu licznych imprez dookoła, wyczekiwać ciepłej wody pod prysznicem, wozić ze sobą kufry, paki, skrzynie z rzeczami codziennego użytku, patrzeć na niezadowolonych właścicieli, bo jesteście i czegoś chcecie, o nie, tego tam nie znajdziecie!!! Na potwierdzenie mych słów pojadę tam jeszcze raz, może sierpień około 15. Zabieram ze sobą rowery, są wycieczki promowe na Bornholm. Byłam i jeszcze raz będę.