Nie polecam nikomu. Jedzenie od lat okropne, Zupy to jakaś gęsta, niezidentyfikowana breja jak dla świń. Na śniadanie i kolację po 2 plasterki najtańszej wędliny i sera. Po pierwszych 2 dniach właścicielka stała się niezbyt miła, bo nikt nie kupował miodu z ich pasieki, którego zresztą nigdy nie spróbowaliśmy. Nie polecam, to nie był miły wypoczynek.
Wyjazd: grupowy
Nikt nie ocenił jeszcze tej opinii
Ocenił standard:
-
pokoje:8/10
-
łazienki:8/10
-
obsługa:4/10
-
wyżywienie:2/10
-
lokalizacja:8/10
-
jakość do ceny:4/10
-
zgodność z ofertą:2/10
Odpowiedź właściciela obiektu:Bardzo mi przykro, że tak oceniła Pani wypoczynek w moim obiekcie. Mam wrażenie, że pisze Pani o innym ośrodku.
Śniadania serwowane w Poranku były w formie tzw. szweckiego stołu więc nie może Pani pisać o dwóch plasterkach wędlin.
Po drugie nie mam pasieki, nie sprzedaję miodu. Nie rozumiem o czym Pani pisze.
Właściciel pensjonatu Poranek
Bożena Lewińska