Czytając opinię Pani Anny powiem jedno - no nie wierzę własnym oczom! Pani Anno, czy Pani, że polecę cytatem - sufit się na łeb nie spadł?! Byliśmy tam przez 10 dni, więc wiem co widziałam i co wiedziałam przed wyjazdem.Może upały zaszkodziły? Bo nie wyobrażam sobie, aby tak bezpodstawnie wypisywać o tych przyjaznych ludziach, takie bzdury. Powiem przyszłym przyjezdnym - NIE WIERZCIE! Pani Anna wykazała naprawdę wiele złej woli.Każdy pokój miał swoją łazienkę, był papier,zmywak,gąbeczka,mleczko do czyszczenia,podstawowa zastawa, czajnik i duża lodówka - wspólne oraz miejsce na grill-a i wywieszenie rzeczy.Prawdą jest też czystość - wszechobecna.Sklep spoż.-monop. o rzut beretem, bar z przyzwoitymi cenami może 30m, sklepik z pieczywem, cudownym ciastem oraz zakupami śniad.-kolac.- 50m. I to wystarczyło nam w zupełności.Dlaczego tyle piszę?
To nie jest moja rodzina, ani znajomi, a tak łatwo kogoś skrzywdzić.Pani Anno, apartamenty nad samym morzem czekają na Panią, proszę rezerwować już dzisiaj! A kwatery takie, jak "U Ulci" proszę pozostawić ludziom takim jak my - brzydzimy się kłamstwem....
Wyjazd: w parze
Nikt nie ocenił jeszcze tej opinii
Polecam:
- dla par
- dla rodzin
- dla singli
Ocenił standard:
-
pokoje:10/10
-
łazienki:10/10
-
obsługa:10/10
-
lokalizacja:10/10
-
jakość do ceny:10/10
-
zgodność z ofertą:10/10
Odpowiedź właściciela obiektu:Dziękuję za wsparcie i taka reakcje w stosunku tej klamliwej opinii, pozdrawiam i zapraszam ponownie :)