Właścicielka przy każdej rozmowie telefonicznej zmieniała kwotę oferty, a po przyjeździe podała nam jeszcze bardziej zawyżoną. Jako że nie mieliśmy gdzie się podziać musieliśmy zapłacić i zostać. Nasz błąd był taki, że nie poprosiliśmy o umowę na piśmie, więc nie można było niczego właścicielce udowodnić. Pokój był czysty, ale niewielki. Lodówka zamiast chłodzić mroziła i hałasowała w nocy, łóżko niewygodne, przez materac czuć było sprężyny i musieliśmy podkładać złożoną kapę na noc, żeby się jakoś wyspać. "Zestaw plażowy" to jedynie cienki koc, jedna karimata i podobno leżak, którego nie dostaliśmy. Nie było parawanu, co nas zdziwiło, więc musieliśmy sobie dokupić. Łazienka czysta, ale brak jakichkolwiek ręczników. Przed hotelem mały ogródek z placem zabaw dla dzieci. Na nieszczęście dostaliśmy pokój z oknem wychodzącym na ten placyk, więc dziecięcy hałas towarzyszył nam od rana do wieczora. Kuchnia czysta, zaopatrzona w podstawowe przyrządy. Ogólnie nie byliśmy zadowoleni i staraliśmy się spędzać jak najwięcej czasu na plaży, żeby nie musieć za długo siedzieć w ośrodku.
Wyjazd:w parze
Nikt nie ocenił jeszcze tej opinii
Ty oraz -1 innych osób oceniliście opinię jako pomocną
Ocenił standard:
pokoje:
4/10
łazienki:
6/10
obsługa:
4/10
lokalizacja:
4/10
jakość do ceny:
4/10
zgodność z ofertą:
4/10
Odpowiedź właściciela obiektu:
Już wyjaśniam :) Rozmowa telefoniczna to nie zamówienie pokoju. Bywa tak i tak też było w tym przypadku, że zapytanie o pokój mam na przełomie styczeń/maj. Ceny bywają niższe ze względu na okres poza sezonem. Ta sama osoba dzwoni miesiąc przed przyjazdem i pyta o wolny pokój. Nie wpłacając zadatku przyjeżdża w szczycie sezonu ( przełom lipca i sierpnia gdy ceny są najwyższe) i chce mieć cenę podaną miesiąc wcześniej. Ceny uzależnione są od sezonu niski/średni/wysoki. Osoba która nie zadatkuje przyjeżdża na własną odpowiedzialność. Lodówki mają regulację i przypuszczam, że wczasowicze opuszczający pokój nastawili na max aby przymrozić żywność na wyjazd. Szkoda, że Państwo nie zwrócili się do mnie na pewno bym pomogła. Parawanów nie ma na wyposażeniu pokoju ale też nie ma ich w opisie pensjonatu. W zestawie plażowym jest koc, karimata i leżak.
Pewne sprawy moglibyśmy rozwiązać na miejscu gdybym tylko o nich wiedziała. Zawsze staram się być do Państwa dyspozycji ale trzeba ze mną rozmawiać :)
Potrzebujesz pomocy?
Jeśli masz jakieś pytania lub potrzebujesz wsparcia, skontaktuj się z naszym Biurem Obsługi Klienta
Odpowiedź właściciela obiektu:Już wyjaśniam :) Rozmowa telefoniczna to nie zamówienie pokoju. Bywa tak i tak też było w tym przypadku, że zapytanie o pokój mam na przełomie styczeń/maj. Ceny bywają niższe ze względu na okres poza sezonem. Ta sama osoba dzwoni miesiąc przed przyjazdem i pyta o wolny pokój. Nie wpłacając zadatku przyjeżdża w szczycie sezonu ( przełom lipca i sierpnia gdy ceny są najwyższe) i chce mieć cenę podaną miesiąc wcześniej. Ceny uzależnione są od sezonu niski/średni/wysoki. Osoba która nie zadatkuje przyjeżdża na własną odpowiedzialność. Lodówki mają regulację i przypuszczam, że wczasowicze opuszczający pokój nastawili na max aby przymrozić żywność na wyjazd. Szkoda, że Państwo nie zwrócili się do mnie na pewno bym pomogła. Parawanów nie ma na wyposażeniu pokoju ale też nie ma ich w opisie pensjonatu. W zestawie plażowym jest koc, karimata i leżak.