Justyna Błaszczyk
9.2
Dodał: Ponad rok temu
Panie "Rybka", byłam w tej ostatniej przerwie świątecznej "U Dziubusia" z rodziną i znajomymi i kompletnie się z Panem nie zgadzam. Owszem, my też musieliśmy opuścić pokój o czasie określonym w regulaminie (trzeba czytać regulamin i się do niego stosować i tyle, po to są regulaminy), ale mogliśmy zostawić do wieczora nasze rzeczy w schowku na dole i normalnie korzystać z toalety oraz kuchni dla gości. Poza tym, każdy gość chce być jak najszybciej przyjęty, więc pani sprzątająca musi mieć czas pomiędzy opuszczeniem pokoju przez gości a przyjęciem następnych, to chyba logiczne. Jeśli chodzi o cenę, to kiedyś też byliśmy na jedną noc i zawsze wtedy cena jest wyższa nieznacznie niż normalnie, o czym Pan Marek od razu informował przez telefon. Zresztą te 5 złotych więcej to nie majątek. Poza tym, na jakiej podstawie wydał Pan ocenę tego miejsca, skoro Pan tam nie był? Chyba przemawia przez Pana czysta złośliwość. My jeździmy tu co jakiś czas i zawsze jesteśmy zadowoleni. Ale wiadomo - jak panisko raz na ruski rok się wypuszcza na JEDNĄ noc w góry, to klękajcie narody! Pozdrowionka dla Pani Joli i Pana Mareczka :) Całuski od Maciusia :*
Nikt nie ocenił jeszcze tej opinii
Ocenił standard:
-
pokoje:10/10
-
obsługa:10/10
-
lokalizacja:10/10
-
jakość do ceny:10/10