Willa Siedlorka

Niestety moja opinia nie jest pozytwna. Szkoda pieniędzy i nerwów na spędzenie urlopu w tym miejscu. Właścicielka od momentu zobaczenia młodych ludzi była zirytowana. Poziom kultury tej Pani poniżej krytyki. (Pretensje o smiech) Ciągłe zwracanie uwagi, wieczna niezadowolona mina oraz wscibskie komentarze na temat mojej osoby do innych mieszkańców. Na jedno moje słowo właścicielka miała 10. Nie pierwszy raz miałam okazję być w Zakopanem lecz nigdzie tak nas nie potraktowano. Zapewne odpowiedz na mój komentarz tej Pani, będzie odbiciem piłeczki i skierowaniem winy w moją stronę, jednak byliśmy gośćmi i zapłaciliśmy za to, a potraktowano nas jak intruzów. Długo będę pamiętała atmosferę jaka tam panowała. Ciagle zostawalismy upominani nawet za rozmowę po godz 22. Jednak głośne zachowania innych lokatorów wlaścicielce nie przeszkadzały. Jedyny plus to schludne pokoje i łazienki. Zauważyłam nie tylko ja ale i inni przebywający w tym czasie w hotelu, iż Pani potrafi być miła lecz jedynie dla mężczyzn. Nie wspomnę o usuwaniu negatywnych komentarzy ze strony. Niedawno taki widnial a w tej chwili już go nie ma. No chyba, że autor się rozmyślił, w co wątpię.