Pokoje klitki, bardzo małe, łóżko na łóżku, ciężko się przemieszczać, żadnej szafy w pokoju.
Przy upale 30 stopniowym lokują gości na poddaszu bez klimatyzacji ani wentylatora - można się udusić . Ponadto dla właściciela najważniejsze jest rozliczenie. Jeszcze dobrze walizek nie wtachaliśmy na to nieszczęsne poddasze a on już chce się rozliczać. Jakaś totalna porażka. Ponadto na samym dole ulokowanych ma jakiś robotników ci łażą całymi nocami uchylani, drą się jak wściekli, trzaskają drzwiami, wydzierają się jak obłąkani
Bez żadnej reakcji właściciela
Nie polecam tego miejsca nikomu.
Miałam tam odpocząć, a wyjechałam bardziej zmęczona jak przyjechałam.
Wyjazd: rodzinny
Nikt nie ocenił jeszcze tej opinii
Ocenił standard:
-
pokoje:2/10
-
łazienki:2/10
-
obsługa:2/10
-
jakość do ceny:2/10
-
zgodność z ofertą:2/10