Open'er Festival 2010

Open'er Festival 2010

Heineken Open'er Festival to wydarzenie muzyczne, które na stałe wpisało się w europejski kalendarz najważniejszych letnich festiwali. To miejsce wyjątkowe na mapie Polski, w którym króluje najlepsza międzynarodowa oraz polska muzyka i spotykają się jej fani z 30 krajów.

Corocznie czeka na festiwalowiczów większa dawka muzyki. Pierwsza edycja festiwalu miała miejsce w Warszawie w 2002. Już wtedy na jednej przestrzeni znajdowały się dwie sceny. Gwiazdą byli The Chemical Brothers. W 2003 festiwal przeniósł się do Gdyni. Na Skwerze Kościuszki fani muzyki mogli usłyszeć między innymi koncerty Cassius, Kosheen, Layo & Bushwacka!


Festiwal z roku na rok cieszy się coraz większą popularnością. W 2004 roku zadecydowano się na wydłużenie czasu jego trwania. Miłośnicy muzyki mogli bawić się przez dwa dni przy koncertach takich sław jak Cypress Hill, Pink, Goldfrapp czy Massive Attack. Skwer Kościuszki w Gdyni, gdzie tym razem odbywał się Heineken Open’er Festival, zapełnił się wówczas po brzegi, a przebywający tam ludzie stworzyli niezapomniany klimat.


Od 2006 roku na festiwalu działa Strefa NGO, specjalna płaszczyzna, na której mogą prezentować się wybrane organizacje pozarządowe. Do tej pory pojawiły się 44 organizacje.


Cały Festiwal jest nie tylko wielkim świętem muzyki, ale również otwartości na potrzeby innych ludzi. Heineken Open’er Festiwal zawsze jest przyjazny także osobom niepełnosprawnym. Podobnie jak w poprzednich edycjach, w tym roku także powstał specjalny sektor dla osób niepełnosprawnych.


W tym roku, od 1 do 4 lipca po raz dziewiąty Open'er otworzy swoje bramy dla festiwalowiczów z całego świata poszukujących najlepszych muzycznych wrażeń tego lata. 

 

 

W tym roku na festivalu wystąpią m.in.:


Czwartek, 1.07.2010 r.

- Ben Harper and Relentless7
Ben Harper
to niezwykle charyzmatyczny, rewelacyjny muzyk i wokalista, dwukrotny zdobywca nagrody Grammy, znany ze swojego zaangażowania w sprawy społeczne i niespożytej energii na koncertach. W 2008 roku wraz z grupą teksańskich muzyków Ben Harper założył nową formację Ben Harper and Relentless7, z którą rok później wydał album "White Lies for Dark Times". Album w pełni oddaje nową energię, którą tchnęła w Harpera współpraca z Relentless7, pokazując jego bardziej rockowe i zadziorne oblicze, nawiązując do uwielbianych przez niego lat 60-tych i 70-tych. Znany z genialnych występów Harper kontynuuje wieloletnie pasmo występów. Pamiętny koncert grupy Ben Harper and Relentless7 zakończył zeszłoroczny Montreal International Jazz Festival, a płyta będąca zapisem tego znakomitego występu trzy dni temu ukazała się w sklepach. Czas, żeby ci artyści wystąpili w Polsce.

 

- Pearl Jam

Pearl Jam to od 20 lat zdecydowanie jeden z najbardziej popularnych i wpływowych zespołów na świecie. Od samego początku dwie rzeczy były dla nich najważniejsze - bezkompromisowe poszukiwania muzyczne pomimo milionów sprzedanych płyt oraz zaangażowanie w tematykę społeczną i polityczną. Na początku lat 90-tych wraz z innymi zespołami z Seattle Pearl Jam przywrócił muzyce rockowej witalność, pasję i nieprzewidywalność. Od tego czasu nie zwalnia tempa, ani na moment nie próbując spocząć na laurach. Bez wątpienia Pearl Jam to również jeden z najlepszych zespołów występujących na żywo i choć grali już w naszym kraju wcześniej dostarczając tysiącom fanów wielu wzruszeń, to nigdy nie pojawili się na letnim festiwalu. Każdy ich koncert różnił się od poprzedniego, za każdym razem Polska była na innym etapie swojej historii, dlatego też każdy z występów był jedyny w swoim rodzaju - niepowtarzalny i magiczny. Wiedząc, jak ważny jest dla polskiej publiczności Pearl Jam, wierzymy, że koncert na Open'erze będzie kolejnym ze wspaniałych momentów wartych zapamiętania i zapisania w historii festiwalu.

 

- Tinariwen

Historia Tinariwen to historia Tuaregów, to historia Nomadów i wolności, to historia walki i rebelii. Tinariwen to zjawisko niezwykłe. Początki historii zespołu sięgają powstania niepodległościowego Tuaregów w 1963 roku w Mali. W walkach brał ojciec lidera formacji Ibrahima Ag Alhabiba, dlatego ten swoje dzieciństwo spędził w obozach uchodźców w Algierii.

Na życie małego chłopca bardzo wpłynął western, który ten widział w wędrownym kinie – to właśnie w nim po raz pierwszy Ibrahim zobaczył gitarę, a następnie sam zbudował sobie instrument, na którym grał tradycyjne melodie i arabskie przeboje.

Mówi się, że każdy Tuareg między Tamanrasset a Niamey, między Timbuktu a Ghat jest członkiem zespołu. Struktura Tinariwen jest otwarta i bardziej podobna do społeczności niż zespołu muzycznego. W 2001 roku o grupie stało się głośno za sprawą występów na niesamowitym festiwalu na pustyni, którego byli gwiazdą, a także dzięki występom na WOMAD i Roskilde. Europę zdobyli unikalnym połączeniem elektrycznego bluesa z tradycyjną muzyką Nomadów. Do tej pory nikt nie połączył tak różnych kultur w tak zrozumiały i przyswajalny sposób. Ich płyty znakomicie się sprzedają, ale co najważniejsze - są oni niezwykle wpływowym zespołem. Do inspiracji i fascynacji ich twórczością przyznają się tacy artyści jak Chris Martin, Bono, Thom Yorke, czy TV On The Radio. Ich twórczość nagradzana jest w różnych zakątkach świata (zdobyli m.in. BBC Award for World Music i Praetorius Music Prize), dlatego nie dziwi fakt, że ich ostatni, czwarty album pt. "Imidiwan: Companions" nagrywany w piaskach malijskiej pustyni, znalazł się w wielu podsumowaniach najlepszych płyt 2009, a także zdobył prestiżową nagrodę Uncut Music Award za najlepszy album ubiegłego roku, pokonując takich artystów jak Kings of Leon, Animal Collective, Bob Dylan, czy Grizzly Bear.

 

 

Piątek, 2.07.2010

- Empire Of The Sun
Empire Of The Sun
to wynik współpracy dwóch australijskich muzyków: Luke'a Steele'a – wokalisty i lidera formacji The Sleepy Jackson oraz Nicka Littlemore'a – producenta elektronicznej grupy Pnau. Połączenie ich talentów i wspólnych inspiracji zaowocowało niezwykle ciekawym i barwnym projektem, jednym z najgłośniejszych i najmodniejszych debiutów ostatnich lat. Już w momencie wydania pierwszego singla pt. "Walking On A Dream" o Empire Of The Sun stało się głośno. Prasa muzyczna i fani zwrócili uwagę na intrygujące połączenie nowych brzmień i łatwo wpadające w ucho melodie oraz kolorową oprawę towarzyszącą muzykom, bardziej przypominającym nowoczesnych hipisów niż gwiazdy muzyki tanecznej.

 

- Klaxons
Klaxons
to czołowa grupy sceny shoegaze, łączącej indie rock i elektronikę. Już ich pierwsze wydawnictwo, singiel pt. "Gravity's Rainbow" zelektryzowało opinie publiczną i trafiło na fale BBC Radio 1. Na początku 2007 roku na drugim miejscu sprzedaży na Wyspach Brytyjskich Klaxons zadebiutowali ze swoim albumem "Myths Of The Near Future". Wyprodukowana przez Jamesa Forda z Simian Mobile Disco płyta przyniosła grupie nagrody NME Awards i Mercury Music Prize w kategorii Najlepszy Album, a sam zespół zyskał też statuetkę NME dla Najlepszego Nowego Zespołu. Łącząc psychodelę, taneczne rytmy i rockową dynamikę Klaxons swoją twórczością zapoczątkowali nurt, który od kilku lat rządzi na listach przebojów, parkietach i festiwalach. Dzięki nim fani elektroniki i rocka znaleźli wspólny język i dlatego koncerty tego zespołu są tak pożądane. Klaxons od dawna pracują nad swoim drugim albumem, który pojawi się przed festiwalem, dlatego nie ma wątpliwości, że na Open'erze zaprezentują nam swoje nowe kompozycje.


- Mando Diao

Pochodząca z Borlänge w Szwecji formacja Mando Diao, to obecnie jeden z bardziej znanych kontynentalnych zespołów rockowych, który odnosi też sukcesy na trudnym rynku brytyjskim. Ich pierwszy album pt. "Bring'Em In" został wydany w 2002 roku i był świetnie przyjęty przez szwedzką publiczność pokrywając się złotem, a następnie ukazał się też innych krajach. Od tego momentu toczy się międzynarodowa kariera Mando Diao. Zespół wydał do tej pory pięć albumów studyjnych. Ostatni z nich pt. "Give Me Fire" będący wynikiem współpracy z producentami hiphopowymi przyniósł odświeżenie brzmienia i nową energię, a także chwytliwe melodie – wystarczy tylko posłuchać ich popularnego singla "Dance With Somebody".

 

- Massive Attack
Massive Attack
powstało w Bristolu pod koniec lat 80-tych. Od momentu wydania debiutanckiej płyty uważani są za jeden z najważniejszych zespołów muzyki elektronicznej. Są zdobywcami takich nagród jak Brit Award, MTV Europe Music Award, czy NME Awards. Niemal wszystkie ich wydawnictwa sprzedały się w milionach egzemplarzy, osiągając platynowy status. Massive Attack stworzyli tak charakterystyczne i rozpoznawalne brzmienie, że żaden inny zespół grający muzykę elektroniczną nigdy nie osiągnął tak kultowego statusu jak oni. Każdy, kto choć trochę interesuje się elektroniką zna takie single Massive Attack jak "Unfinished Sympathy", "Protection", "Karmacoma", "Teardrop", czy "I against I". Właśnie ukazała się długo oczekiwana nowa płyta zespołu pt. "Heligoland" – przestrzenne, mroczne dzieło, do którego tworzenia muzycy zaprosili takich gości jak, Damon Albarn, Martina Topley-Bird, czy Horace Andy. Płytę ozdobił niezwykłą grafiką sam Robert Del Naja.

 

- Pavement

Pavement to kultowa amerykańska formacja uwielbiana przez wszystkich fanów alternatywnego rocka, do dnia dzisiejszego będąca inspiracją dla niezliczonej ilości zespołów. Mimo szybko osiągniętego niesamowitego sukcesu, grupa zawsze pozostawała wierna swoim ideałom i raz obranej stylistyce, łączącej rock i folk, kakofonię i melodię. Dowodzona przez Stephena Malkmusa grupa na początku lat 90-tych stanęła na czele nowej fali garażowego, postpunkowego rocka, dzięki któremu odrodziło się zainteresowanie muzyką gitarową. Ich pierwsza EPka pt. "Slay Tracks (1933-1969)" przywróciła muzyce rockowej melodie wnosząc powiew radości i świeżości przy zachowaniu szacunku do tradycji. W 1991 roku wyszedł ich debiutancki album "Slanted & Enchanted", który na lata określił styl Pavement – połączenie rocka i folku. Magazyn Rolling Stone obwieścił to wydawnictwo najlepszym albumem 1991, a jak wiadomo był to znakomity rok dla światowej muzyki - Malkmus i koledzy pokonali takie epokowe dzieła jak "Nevermind" Nirvany i "Ten" Pearl Jamu.

 

Sobota, 3.07.2010

- Gorillaz Sound System
Dawno, dawno temu na Ziemi rządziła produkowana taśmowo muzyka pop i panował całkowity chaos. Z chaosu wynurzyli się Gorillaz – czwórka niezmordowanych bohaterów, których jedynym celem jest uratowanie wszystkich mieszkańców planety. Zaraz za nimi, niosąc torby z płytami i słuchawki pojawili się Gorillaz Sound System – jedyna ekipa, która potrafi rozkręcić dobrą imprezę łącząc muzykę i wizualizacje. Uzbrojeni w bujające brzmienia i zadziwiające wizualizacje Gorillaz, G.S.S. gwarantują znakomitą zabawę. Po zagraniu chyba na wszystkich rodzajach znakomitych imprez, od wprowadzenia Dom Pérignon Oenotheque w Langham Hotel przez Berlin Fashion Week, do Road to the MTV Awards w londyńskich Bloomsbury Ballrooms powrócili z trasy, aby odpocząć i zastanowić się nad nową formułą. Teraz znowu są gotowi rozkręcić zabawę. I mówią to poważnie!

 

- Hot Chip
Brytyjska grupa Hot Chip to bez żadnej wątpliwości jedna z największych gwiazd muzyki elektronicznej, jeden z tych zespołów, które z powodzeniem zapełniają hale, areny i grają na głównych scenach największych festiwali. Nominowana do Grammy formacja nagrała do tej pory cztery albumy studyjne, a ich najnowsze wydawnictwo pt. "One Life Stand" właśnie ujrzało światło dzienne.

Grupa formalnie powstała w roku 2000, ale członkowie Hot Chip znają się od wczesnych lat szkolnych. Zadebiutowali albumem "Coming On Strong" w 2004 roku, ale to drugi album "The Warning" ostrzegł wszystkich przed nadejściem nowej gwiazdy. Parkiety i stacje radiowe natychmiast zostały zdobyte przez pochodzące z tego albumu single "Over And Over" (najlepszy singiel roku 2006 wg. NME) i "Boy From School". Ich sukces został przebity przez utwór "Ready For The Floor", który wskoczył od razu do pierwszej dziesiątki najlepszych utworów na Wyspach Brytyjskich i pochodzi z trzeciego albumu pt. "Made In The Dark".

 

- Kasabian
Już na samym początku kariery Kasabian wymieniano jednym tchem z takimi zespołami jak Franz Ferdinand, czy Arctic Monkeys, obwieszczając że to właśnie one już wkrótce zawładną światową sceną i tak też właśnie się stało. Ich debiutancki album pt. "Kasabian" ukazał się w 2004 roku i zyskał niezwykle życzliwe przyjęcie krytyków muzycznych i publiczności. W ich nagraniach było wszystko to co było potrzebne, aby wywołać emocje na Wyspach Brytyjskich – melodie, energia i niezwykła transowość, która przywodzi na myśl dokonania takich kultowych formacji jak The Stone Roses. Na płycie znalazły się tak znakomite kompozycje jak "Club Foot", "Processed Beats", czy "L.S.F.", które do tej pory rozbrzmiewają w stacjach radiowych.

Po wydaniu drugiej płyty pt. "Empire", kariera Kasabian nabrała rozmachu. Zespół trafił na pierwsze miejsce sprzedaży w Wielkiej Brytanii (obecnie ponad milion sprzedanych egzemplarzy) oraz podbił m.in. Glastonbury, Isle of Wight Festival i T In The Park, a ich znakomite koncerty zostały nagrodzone podczas rozdania 2007 NME Awards tytułem Best Live Act. Genialne single takie jak "Empire", czy "Shoot The Runner" okazały się jednak tylko rozgrzewką przed tym co miało się wydarzyć. Niedawno wydany album pt. "West Ryder Pauper Lunatic Asylum" mógł nawet zaskoczyć niektórych krytyków. Kompozycje Kasabian są jeszcze bardziej przebojowe, nie tracąc na stylowości i luzie, z jakim je wykonują. Pierwszy singiel pt. "Fire" natychmiast trafił na wysoką rotację w stacjach radiowych, a płyta przez dwa tygodnie utrzymywała się na liście UK Top 40. Album otrzymał też nagrodę Q Magazine w kategorii "Najlepszy Album Roku", a ci którzy wcześniej nie doceniali zespołu, szybko zaczęli nadrabiać zaległości i słuchać poprzednich płyt.

 

- Matisyahu

Ciężko o bardziej charakterystyczną postać na scenie reggae niż Matisyahu, w końcu nieczęsto widzi się ortodoksyjnych Żydów z Nowego Jorku śpiewających o swoim religijnym oddaniu. W swojej twórczości Matisyahu połączył wpływ lat studiowania religii i tradycji chasydzkiej z fascynacjami muzycznymi – reggae i hiphopem. Jego kariera na dobre rozpoczęła się na początku 2005 roku, kiedy to swoją premierę miał nagrany na żywo album "Live at Stubb's", który nie dość, że pokrył się złotem, to zdopingował go do nagrania albumu studyjnego pt. "Youth" w 2006 roku. Płyta okazała się kolejnym sukcesem młodego Chasyda również zdobywając złoty status. Matisyahu z dnia na dzień stał się rozpoznawalną postacią i wyruszył w trasę promującą album, grając m.in. jako support Stinga. Dodatkową ciekawostką jest fakt, że utwór Matisyahu pt. "One Day" był hymnem tegorocznych Igrzysk Olimpijskich w Vancouver.

 

 

Niedziela, 4.07.2010
- The Hives
To najpopularniejszy przedstawiciel szwedzkiej sceny rockowej i kolejny na Open'erze zespół znany ze znakomitych i pełnych energii koncertów. Wokalista Pelle Almqvist to prawdziwy wulkan energii – podczas występów bez chwili wytchnienia przemierza scenę, znakomicie komunikując się z publicznością i zagrzewając ją do zabawy. Dzięki znakomitym występom i swojemu charakterowi, również przejawiającemu się sposobie bycia i ubierania się, The Hives zdobyli popularność w Stanach Zjednoczonych, gdzie świetnie wpisują się w nurt post-punkowego grania, choć nie przeszkodziło im to też we wspólnych nagraniach z gwiazdami hiphopu. Obecnie zespół pracuje nad swoim kolejnym albumem studyjnym, który ma się ukazać przed tegoroczną edycją Open'er Festival.

 

 

Źródło: www.opener.pl

Następny artykuł Kolejne zespoły na Seven...

Komentarze

Zobacz również

Potrzebujesz pomocy?

Jeśli masz jakieś pytania lub potrzebujesz wsparcia, skontaktuj się z naszym Biurem Obsługi Klienta


Dotrzyj do 3 mln turystów
Dodaj swój obiekt

Sprawdź naszą ofertę!