Podróż z nutką wspomnień
W latach 70. i 80. ubiegłego wieku Bułgaria była jednym z najchętniej odwiedzanych państw przez polskich turystów. Nad brzegi Morza Czarnego przybywały w sezonie letnim setki tysięcy naszych rodaków spragnionych ciepła i morskich kąpieli. Jednak Bułgaria to nie tylko morze…
Bułgaria to również góry, bujna przyroda i gościnni ludzie. Stolica Bułgarii Sofia leży u stóp wyniosłego masywu Witoszy. W centrum miasta stoi imponujący sobór Aleksandra Newskiego. Wzniesiony został jako wotum za wyzwolenie spod panowania tureckiego.
Z Sofii można się wybrać w niezbyt odległe góry Riła, gdzie w jednej z dolin stoi stary klasztor, słynny Rilski Monastyr. Sąsiedni masyw górski Pirin jest jeszcze bardziej dziki i niedostępny. Dalej na południe mieści się najmniejsze bułgarskie miasteczko – Mielnik.
Osada wciśnięta w skały piaskowca słynęła niegdyś z doskonałego wina, była też twierdzą broniącą szlaku handlowego wiodącego do Grecji. Koniecznie trzeba malownicze miasteczka – Płowdiw, pamiętający czasy rzymskie oraz Wielkie Tarnowo, dawną stolicę z ruinami Carewca – siedziby królewskiej, położonej w zakolu rzeki Jantar.
Wszystkich, którzy choć raz byli na wakacjach w Bułgarii, nie trzeba przekonywać, by tam powrócili. Raczej rzadko się zdarza, by ktoś wrócił stamtąd niezadowolony.
Komentarze