Polacy ruszyli w góry - kierunek Bieszczady. Jak było w ostatni weekend?
Podczas tegorocznych wakacji, szczególnym zainteresowaniem cieszyły się polskie góry. Tłumy można było spotkać zarówno na szlakach, jak też popularnych miejscach, będących swego rodzaju wizytówką danego miejsca. Prawdziwe oblężenie podczas tegorocznego lata przeżywały również Bieszczady, co było widoczne także podczas minionego weekendu.
A gdyby tak rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady? To pytanie pojawia się bardzo często w sytuacji, gdy pragniemy uwolnić się od szarej rzeczywistości, naszych obowiązków i zgiełku. W Bieszczadach każdy pragnie odnaleźć ciszę i spokój oraz nacieszyć oczy wspaniałymi widokami górskimi. Końcówka wakacji jasno pokazuje, że Bieszczady nie są już takim “dzikim” regionem, jak wielu turystów do tej pory przypuszczało.
Sprawdź również: Nieodkryte szlaki w Bieszczadach. Gdzie warto się wybrać?
Solina oblegana przez turystów
Czy pomysł wyjazdu w Bieszczady, na przełomie sierpnia i września, nie spowoduje, że trafimy z “deszczu pod rynnę”? Oczywiście w regionie znajdziemy miejsca, które cieszą się dużą popularnością turystów, niezależnie od pory roku, jak też takie miejsca, gdzie panuje cisza i spokój. Pewne jest to, że tu każdy znajdzie coś dla siebie.
O prawdziwym oblężeniu Bieszczadów, możemy mówić m.in. w przypadku Soliny. Większość turystów, która zaplanowała w tym czasie urlop, może być nieco zdziwiona ruchem, jaki tu panuje. Sytuacja pod względem ilości turystów, w opinii wielu, porównywana jest do tego, z czym możemy się zetknąć podczas spaceru po Krupówkach w Zakopanem.
Dużym zainteresowaniem podczas wakacji cieszył się najwyższy szczyt w Bieszczadach - Tarnica. Więcej informacji znajdziesz tutaj: Tysiące turystów na Tarnicy. Tylu osób w Bieszczadach jeszcze nie było!
Pomijając szlaki w Bieszczadach, warto podkreślić, że szczególnym zainteresowaniem cieszyły się miejscowości nad Jeziorem Solińskim. Podczas ostatniego weekendu wakacji, można tu było spotkać tłumy turystów z różnych części Polski. Tłum na zaporze był porównywany z tym, co dzieje się w Zakopanem. Podobnie wyglądała sytuacja, jeśli chodzi o kolejkę osób, oczekujących na statek, wypływający z Soliny.
Noclegi w Polańczyku i Solinie
Podczas tegorocznych wakacji, wypoczynek nad Jeziorem Solińskim, okazał się prawdziwym hitem, jeśli chodzi o wypoczynek w Bieszczadach. Turyści najczęściej rezerwowali swój wymarzony nocleg w Polańczyku i Solinie.
Najchętniej wybieranymi kategoriami noclegów były tu domki oraz kwatery i pokoje. Atutem jest zarówno bliskość Jeziora Solińskiego, jak i bieszczadzkich szlaków. Oprócz tego czeka na nich świetnie przygotowana baza noclegowa. Warto zaplanować swój pobyt w tym miejscu podczas zbliżającej się jesieni. Ze znalezieniem noclegu powinno być zdecydowanie łatwiej. Średni koszt za dobę pobytu kształtuje się tu na poziomie 52 zł od osoby za dobę. Im bliżej jeziora, tym cena zdecydowanie wyższa.
Wybierz dla siebie najlepszy nocleg w Polańczyku i Solinie
Mamy nadzieję, że tłumy w Bieszczadach nie zniechęcą Was do wypoczynku w tym regionie. Jesienny wyjazd w Bieszczady to idealna propozycja dla każdego turysty!
Komentarze