Przylądek Rozewie - co warto zobaczyć?
Rozewie jest maleńką miejscowością turystyczną, która co roku przyciąga turystów. Wszystko przez wspaniały morski klimat i wyjątkową okolicę. Dlaczego warto odwiedzić Przylądek Rozewie? Co warto zobaczyć spędzając urlop w tym miejscu? Odpowiedzi na te pytania znajdziecie w poniższym tekście.
Rozewie jest przylądkiem nad Morzem Bałtyckim, na Pobrzeżu Kaszubskim. Na przylądku znajduje się Latarnia Morska Rozewie. Przez lata, miejsce to uważane było za najdalej wysunięty na północ obszar Polski, jednak w rzeczywistości ten punkt linii brzegowej znajduje się na terenie pobliskiej wsi Jastrzębia Góra, nazywanej Gwiazdą Północy.
Rozewie objęte jest krajobrazowym rezerwatem Przylądek Rozewski, gdzie ochronie podlegają resztki buczyny pomorskiej na wysokim brzegu klifowym. Występują tam drzewa ponad dwustuletnie o obwodzie pnia dochodzącym do 3 m. Przylądek został wzmocniony betonową ochroną mającą chronić go przed zjawiskiem abrazji.
Do 1920 roku nazwa Rozewie odnosiła się wyłącznie do przylądka i starej latarni morskiej. Wieś Rozewie (oprócz zabudowań latarni) powstała za czasów polskich po 1920 roku. Właściwa Jastrzębia Góra składa się z samej miejscowości, Lisiego Jaru i Rozewia, bodaj najbardziej znanego przylądka w Polsce.
Latarnia jest udostępniona dla zwiedzających, a w jej wnętrzach mieści się Muzeum Latarnictwa Morskiego, w którym znajduje się stała ekspozycja prezentujące ewolucję latarni morskich od czasów starożytnych do dzisiaj, modele kilku polskich latarni i ich rozmieszczenie oraz wiele innych cennych eksponatów. Natomiast z tarasu latarni możemy podziwiać wspaniałą panoramę - pobliskie miejscowości: Władysławowo i Jastrzębią Górę.
Co ciekawe,z Rozewiem związana jest także postać Stefana Żeromskiego, który prawdopodobnie właśnie tam napisał „Wiatr od morza”. W latarni znajduje się Izba Pamięci poświęcona Żeromskiemu, zaś na skwerze przy latarni usytuowane jest popiersie pisarza.
Będąc w tym niezwykłym miejsce zdecydowanie warto wybrać się na spacer w kierunku morza. Idąc przez sprawiający niesamowite wrażenie bukowy las porastający zbocze klifu, mamy wrażenie jakbyśmy się znaleźli w zupełnie innym świecie. Rosnące tu drzewa mają ponad sto lat a niektóre okazy posiadają status Pomników Przyrody.
U podnóża klifu znajduje się dziewiętnastowieczny falochron, a kamienie, którymi pokryta jest plaża i dno morskie, zwiezione zostały tu w okresie międzywojennym, w celu umocnienia brzegu.
Rozewie objęte jest krajobrazowym rezerwatem Przylądek Rozewski, gdzie ochronie podlegają resztki buczyny pomorskiej na wysokim brzegu klifowym. Występują tam drzewa ponad dwustuletnie o obwodzie pnia dochodzącym do 3 m. Przylądek został wzmocniony betonową ochroną mającą chronić go przed zjawiskiem abrazji.
Do 1920 roku nazwa Rozewie odnosiła się wyłącznie do przylądka i starej latarni morskiej. Wieś Rozewie (oprócz zabudowań latarni) powstała za czasów polskich po 1920 roku. Właściwa Jastrzębia Góra składa się z samej miejscowości, Lisiego Jaru i Rozewia, bodaj najbardziej znanego przylądka w Polsce.
Od lat Rozewie kojarzy się nam z głównie latarnią morską im. Stefana Żeromskiego, która w 1972 roku decyzją Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków została wpisana do rejestru zabytków. Latarnia ta znajduje się ok. 3 km od centrum Jastrzębiej Góry. Składa się z dwóch części: pierwszej – murowanej, mającej kształt szerokiego, ściętego stożka oraz drugiej, stojącej na niej – metalowej. Jej blaski świetlne następują co 3 sekundy i widoczne są z odległości 23,4 mil morskich. Światełko to do dnia dzisiejszego ostrzega marynarzy o kryjących się w głębinach niebezpiecznych skałach i przybrzeżnych mieliznach.
Latarnia jest udostępniona dla zwiedzających, a w jej wnętrzach mieści się Muzeum Latarnictwa Morskiego, w którym znajduje się stała ekspozycja prezentujące ewolucję latarni morskich od czasów starożytnych do dzisiaj, modele kilku polskich latarni i ich rozmieszczenie oraz wiele innych cennych eksponatów. Natomiast z tarasu latarni możemy podziwiać wspaniałą panoramę - pobliskie miejscowości: Władysławowo i Jastrzębią Górę.
Co ciekawe,z Rozewiem związana jest także postać Stefana Żeromskiego, który prawdopodobnie właśnie tam napisał „Wiatr od morza”. W latarni znajduje się Izba Pamięci poświęcona Żeromskiemu, zaś na skwerze przy latarni usytuowane jest popiersie pisarza.
Będąc w tym niezwykłym miejsce zdecydowanie warto wybrać się na spacer w kierunku morza. Idąc przez sprawiający niesamowite wrażenie bukowy las porastający zbocze klifu, mamy wrażenie jakbyśmy się znaleźli w zupełnie innym świecie. Rosnące tu drzewa mają ponad sto lat a niektóre okazy posiadają status Pomników Przyrody.
U podnóża klifu znajduje się dziewiętnastowieczny falochron, a kamienie, którymi pokryta jest plaża i dno morskie, zwiezione zostały tu w okresie międzywojennym, w celu umocnienia brzegu.
Co ciekawe, położenie Przylądka Rozewie na jednym z głównych szlaków przelotu ptaków sprawia, że możemy tu spotkać rzadkie gatunki. Dwa razy do roku, wiosną i jesienią, różnorodne ptasie gromady przelatują nad rozewskim rezerwatem i zatrzymują się na jego terenach dla odpoczynku. Z rzadszych gatunków ujrzeć można jastrzębie, sokoły a nawet orły.
Agnieszka Skrzyńska - Michalczewska
Komentarze
