Rowerem po Słowacji i Polsce
Szukacie pomysłów na ma tegoroczną majówkę? Proponujemy weekend majowy lub czerwcowy na dwóch kółkach w dwóch krajach! Trasy rowerowe w Beskidach zarówno po słowackiej, jak i polskiej stronie to dobry wybór dla osób, które chcą aktywnie spędzić czas.
Beskid Niski jest ogromnym, niestety niedocenianym, fragmentem polskich gór. Tymczasem wielu rowerzystów uważa, że to właśnie tutaj są najlepsze trasy rowerowe w Beskidach. Jego granice w grzbiecie Karpat wyznaczają dwie przełęcze: Tylicka, oddzielająca go od Beskidu Sądeckiego na zachodzie oraz Łupkowska granicząca z Bieszczadami na wschodzie. Podzielony jest na kilka grup o wysokości pomiędzy 600–900 m n.p.m.
Historia tych terenów, związana z niesławną akcją „Wisła“, odegrała ogromną rolę w niewielkiej gęstości zaludnienia. Często można tutaj spotkać pozostałości po wysiedlonych i nie istniejących łemkowskich wsiach. Wybierając się w ten region na pewno zdarzy się nam jechać kilkanaście kilometrów bez napotykania żadnych miejscowości na trasie wycieczki.
Istny raj dla miłośników rowerów stanowią opustoszałe rozległe doliny. Na ich terenie znajdziemy trasy o różnego rodzaju nawierzchni, poczynając od trudnych technicznie leśnych ścieżek z dużą ilością korzeni, kończąc zaś na drogach asfaltowych. Ważne, że panuje na nich sporadyczny ruch samochodowy. Charakterystyczna jest także duża ilość bitych dróg. Pamiętać trzeba o tym, że część obszaru zajmuje Magurski Park Narodowy, w obrębie którego należy przestrzegać regulaminu.
Właśnie w tym raju dla cyklistów położony jest Pensjonat Cactus Apres Ski Bar, który co roku organizuje zjazdy rowerowe dla odwiedzających go turystów. Trasy rowerowe, które zaplanowaliśmy odzwierciedlają to, co zostało wyżej opisane.
Pierwsza z nich przebiega doliną rzeki Regetovka aż do Regietowa, gdzie wybieramy się na zwiedzanie stadniny koni. Kolejnym docelowym miejscem na trasie będzie Wysowa Zdrój, a tam cerkiew Św. Michała z 1779 r., domy zdrojowe oraz degustacja wód ze źródeł mineralnych Józefa i Franciszka. Warto wspomnieć też o wysowiance, która jest tu butelkowana już od 120 lat! Poza tymi atrakcjami na trasie napotkamy również dzwonnicę w Regietowie Wyżnym, Cerkiew w Bechnarce oraz kapliczkę przy Regietowie.
Kolejna trasa znajduje się w całości na Słowacji. Zabierze nas ona na łańcuch gór Ondavska Vrchovina i do Ruin Zamku w Zborovie. Część tego szlaku to rezerwat przyrody Zborovský Hradný Vrch - jeden z najstarszych rezerwatów na Słowacji. Zamek został zbudowany na początku XIV wieku w celu obrony węgiersko-polskiej drogi. Następny przystanek to uzdrowisko Bardziejov z najstarszym skansenem na Słowacji, a w nim drewniany kościół z Mikulášovej-Niklovej oraz drewniany kościół ze Zboja w Górach Bukowskich. Obie greko-katolickie świątynie są doskonałym przykładem architektury sakralnej.
W skansenie, oprócz domów mieszkalnych ze stodołami, umieszczono także obiekty z wyposażeniem technicznym: kuźnię, suszarnię owoców, wiertło do drążenia drewnianych rur wodociągowych napędzanych napędem wodnym czy warsztat do wyrobu sukna. Po zwiedzaniu udajemy się na najtrudniejszą część trasy. Czeka nas mianowicie wspinaczka na najwyższy szczyt w okolicy, Magurę. Wjazd około 900 m n.p.m. Następnie powrót do Regotovki przez Stebnik - a w nim Stadnina koni Słoneczny Majer.
Ostatnia trasa jaką zaplanowaliśmy zabierze nas ponownie na terytorium Polski. Większość atrakcji będzie miała charakter sakralny, jedna z to cmentarz wojenny nr 46 Konieczna-Beskidek. Jest on usytuowany na samej granicy polsko-słowackiej. Projektant - jak w przypadku większości cmentarzy wojennych w regionie gorlickim - to słowacki architekt Dušan Jurkovič. Jego zamysłem było, aby te cmentarze "się widziały". Dlatego też duża ich liczba usytuowana jest na szczytach lub wysokich zboczach wzgórz. Pochowano tu 164 żołnierzy austro-węgierskich i 148 rosyjskich.
Cały urok wędrówki szlakami Beskidu Niskiego to takie właśnie niespodzianki. Podczas wędrówki przez las w pewnym momencie zza drzew wyłania się zapomniana i cicha nekropolia. Istnieje legenda, że Franciszek Józef przed bitwą pod Gorlicami obiecał swoim żołnierzom dwie rzeczy: wódkę i dobry pochówek. Czy wywiązał się z pierwszego przyrzeczenia, nie wiadomo. Ale jedno jest pewne - pochówek mieli godny.
Inne atrakcje to Cerkiew Świętego Wasyla Wielkiego z początku XX wieku, cmentarz wojenny nr 5 w miejscowości Grab czy rozlewisko stworzone przez bobry przed miejscowością Ożenna. W Varadce, na miejscu starego drewnianego kościoła z XVIII wieku, stoi cerkiew greckokatolicka Opieki Przenajświętszej Bogurodzicy z 1924 roku. Od niedawna jest na liście zabytków kultury narodowej.
W Beskidzie Niskim nie ma jednego najlepszego miejsca wypadowego. Praktycznie z każdej miejscowości możemy zaplanować niezapomniane wycieczki. Trasy są zróżnicowane zarówno pod względem trudności czy terenu, jak i zabytków.
Rowerowe zjazdy jakie organizujemy mają charakter sportowo-poznawczy, czyli łączą wycieczki rowerowe na trasach o różnym stopniu trudności ze zwiedzaniem zabytków położonych w ich pobliżu. Ceny pokoi znajdują się na stronie internetowej www.cactus.sk w zakładce rege apres ski bar. Zdjęcia zabytków i tras można zobaczyć na profilu Facebook Cactus Apres Ski Bar lub słowackiej wersji Cactus Apres Ski Bar Regetovka.
Zapraszamy wszystkich, którzy lubią czynnie spędzać urlop, w gronie ludzi podzielających ich pasję do jazdy na dwóch kółkach. Zapewniamy niezapomniane przeżycia oraz relaks i odpoczynek w luksusowych pokojach, saunę a także dobrą kuchnię. Nasz polski management zniweluje jakiekolwiek bariery językowe, o które można mieć obawy. W razie pytań prosimy kontaktować się mailowo: cactus@regetovka.sk lub telefonicznie: 00421907844446.
Aby zobaczyć ofertę obiektu, wejdź: Pensjonat Cactus Apres Ski Bar
Komentarze (1)
Cactus (Cactus Apres Ski Bar)