Rząd zamierza wprowadzić zmiany w zasadach wynajmu dla turystów
Czy rzeczywiście takie obostrzenia i regulacje są potrzebne? Czy istnieje szara strefa na rynku turystycznym? I czy zmiany dotkną bardziej właścicieli wynajmujących noclegi czy turystów?
W ciągu ostatnich lat znacznie wzrosła popularność wyjazdów, a branża turystyczna rozwija się błyskawicznie. Jak podają statystyki Głównego Urzędu Statystycznego, w roku 2005 w Polsce było 6 723 obiektów noclegowych, a liczba miejsc noclegowych wynosiła 569 896. W ciągu 10 lat liczba obiektów wzrosła o 49%. Ostatnie statystyki z 2016 (stan w dniu 31 VII) roku podają, że w kraju mamy 10 509 obiektów noclegowych, dysponujących 749 191 miejscami noclegowymi.
Polacy jeżdżą coraz częściej nie tylko na długie wakacyjne urlopy, ale także krótsze wycieczki. Nasz kraj staje się również coraz bardziej atrakcyjny dla turystów z zagranicy. Wg GUS liczba turystów w Polsce w 2016 wynosiła ponad 30 mln, to aż 80% więcej niż w 2005 roku.
- Również obserwujemy ogromne wzrosty, na przykład liczba zapytań o nocleg wysyłanych przez użytkowników portalu Nocowanie.pl w ciągu dwóch ostatnich lat wzrosła o 160%. Są to zapytania nie tylko o wakacje czy ferie zimowe, ale również majówki, weekendy, czy zwykłe daty w ciągu roku. - mówi Kamil Ruciński Prezes portalu Nocowanie.pl.
Powstaje coraz więcej miejsc noclegowych dostępnych nie tylko w drogich hotelach, ale również apartamentach i mieszkaniach, które mają świetne lokalizacje w centrum miasta, są stylowo urządzone i dostępne w atrakcyjnych cenach.
W Polsce najliczniejsze kategorie obiektów noclegowych stanowią hotele i pokoje gościnne. Wg GUS (dane z 2016) jest to 2463 hoteli, 1996 pokoi gościnnych, 1086 ośrodków wczasowych i 802 kwater agroturystycznych.
W naszym kraju nie występują, aż tak duże rozbieżności w cenach noclegów w hotelach, czy apartamentach. Ceny noclegu w 2018 dla 2 osób w poszczególnych kategoriach obiektów noclegowych w Warszawie:
- apartamenty - 180 zł
- pensjonaty - 170 zł
- hostele - 70 zł
- hotele - 200 zł
- kwatery i pokoje - 50 zł
- noclegi pracownicze - 30 zł
To właśnie hotelarze zauważyli zmiany na rynku i z ich inicjatywy wpłynęły do Ministerstwa Sportu i Turystyki propozycje modyfikacji w turystyce, które miałby na celu uregulowanie usług noclegowych oraz wyeliminowanie szarej strefy w tym zakresie.
Czy istnieje szara strefa na rynku turystycznym?
- Z naszych danych wynika, że zdecydowana większość klientów prowadzi działalność gospodarczą. Szara strefa jako wynajem mieszkań gdzieś przy okazji, bez ewidencjonowania, praktycznie nie istnieje, przynajmniej w takim obrocie internetowym, w którym my funkcjonujemy – mówi Kamil Ruciński Prezes portalu Nocowanie.pl.
W prowadzeniu działalności między hotelami, a apartamentami różnica polega głownie na kosztach. Hotele generują znacznie większe koszty prowadzenia działalności niż apartamenty czy pokoje, związane jest to z utrzymaniem pracowników recepcji, obsługi do sprzątania itp.
Wniosek jest taki, że wynajem pokoi w systemie krótkoterminowym ma wiele zalet dla turystów: większy pokój, kuchnia, łazienka w cenie pokoju. Dodatkowo plusem jest większe poczucie intymności, czasami niższe ceny, co z reguły przyciąga zwłaszcza rodziny z dziećmi.
Nocleg w hotelu to natomiast korzyść w postaci śniadania, całodobowej obsługi czy dodatkowych usług dostępnych na miejscu, jak restauracja, bar, siłownia czy spa.
W kolejnym artykule przedstawimy różnice między wynajmem krótko- i długoterminowym oraz zasady prowadzenia wynajmu.
fot. Skitterphoto (pixabay.com CCO)
Komentarze