Skracanie wyjazdów - popularny trend podróżowanie w dobie inflacji
W przypadku trendów turystycznych najczęściej jest tak, że zmieniają się co pewien czas. Jednak są i takie zachowania turystów, które pozostają niezmienne przez nieco dłuższy okres czasu. Jednym z przykładów jest skracanie wyjazdów. To trend turystyczny, który był obecny już podczas ubiegłorocznych wakacji i wszystko wskazuje na to, że tak będzie również i w tym roku. Czym to jest spowodowane i dlaczego podróże po Polsce są coraz krótsze?
Jeszcze kilka lat temu, pewnego rodzaju normą były wyjazdy na wakacje na przynajmniej 10-14 dni. Obecnie, czas wypoczynku jest nawet o połowę krótszy. Oczywiście, niezmienne pozostają kierunki wyjazdów, bo w dalszym ciągu największą popularnością cieszą się apartamenty nad morzem, czy domki w górach. Czym jest spowodowane skracanie wyjazdów przez polskich turystów?
Zobacz: Opieka nad domem - ciekawy trend jako sposób na wakacje. Jak z niego skorzystać?
Dlaczego skracanie wyjazdów jest coraz powszechniejsze wśród turystów?
Nie ulega żadnej wątpliwości, że istotny wpływ na pojawienie się trendu skracania wyjazdów ma inflacja i znaczący wzrost usług i produktów, który dotknął również branżę turystyczną. Krótsze wyjazdy mogą być tańsze i bardziej dostępne dla osób o ograniczonym budżecie. Ponadto, niektórzy turyści preferują częstsze krótkie wyjazdy, które dają im możliwość eksploracji różnych miejsc i doświadczenia różnorodnych kultur.
Warto zaznaczyć, że skracanie wyjazdów było obecne zarówno podczas ubiegłorocznych wakacji, ferii zimowych, długiego weekendu majowego i dopiero co zakończonego długiego weekendu czerwcowego i wszystko wskazuje na to, że z podobnym trybem urlopu będziemy mieć do czynienia również podczas wakacji 2023.
Należy podkreślić, że dużym ułatwieniem, który w znacznym stopniu umożliwiał urlop w pełnym wymiarze był polski bon turystyczny, którym można było opłacić pobyt dzieci do ukończenia 18. roku życia. Czy nowy bon turystyczny, w takim przypadku może być pewnym ratunkiem dla polskiej branży turystycznej? Na pewno tak. Szczególnie, że obniżek cen w najbliższym czasie nie należy się póki co spodziewać.
Polacy oszczędzają i obecnie nie wszyscy mogą pozwolić sobie na wakacyjne wyjazdy. Jeśli już, to dość powszechne jest odkrywanie najbliższej okolicy, w ramach trendu staycation, który oznacza wypoczynek w miejscowościach, które znajdują się w promieniu 120 km od miejsca zamieszkania.
Sprawdź również: Sztuczna inteligencja a podróżowanie. Jak wpływa na polską turystykę?
Rezerwowanie wyjazdów na ostatnią chwilę i skracanie wyjazdów - scenariusz na wakacje 2023?
Skracanie wyjazdów to jeden z trendów, który można obecnie zaobserwować. Warto podkreślić, że coraz częściej praktykowane jest również dokonywanie rezerwacji na ostatnią chwilę. Zdecydowaną rzadkością jest wybór noclegów z 2-3 miesięcznym wyprzedzeniem. Turyści oczekują na rozwój wypadków, planują wydatki i liczą na to, że tuż przed topowym terminem uda im się znaleźć coś na ostatnią chwilę.
Warto zaznaczyć, że nie jest to do końca dobre rozwiązanie, bo jak dobrze wiemy, wakacje to sezon wysoki, a znalezienie tańszego noclegu w którejś z topowych lokalizacji, jest praktycznie niemożliwe. Może być to pokłosie doświadczeń pandemii i jej nieprzewidywalności, jak i niepewnej pogody.
Przeczytaj: Set-jetting - zupełnie nowy trend w turystyce. Na czym polega?
W przypadku skracania pobytów, warto zaznaczyć, że zróżnicowane podejście Polaków do wyjazdu powoduje, że w niektórych regionach jest po prostu pusto. Dlatego też znalezienie noclegu na ostatnią chwilę, nie jest dziś absolutnie żadnym problemem.
Zaplanuj swoje wymarzone wakacje i sprawdź noclegi w popularnych miejscowościach:
Pomimo skracania pobytów, jest szansa na to, że będą to całkiem udane wakacje. Jeśli planujesz swój letni wypoczynek, to nie czekaj do ostatniej chwili i znajdź dla siebie coś już teraz.
Komentarze