Słabe ferie zostawiają za sobą. Hotelarze już myślą o wakacjach
Pogoda nie dopisała, nie dopisali goście, o których trzeba będzie się bardziej postarać. Rodzima branża turystyczna podsumowuje zakończone niedawno ferie w słabych nastrojach, ale wyciąga wnioski przed wakacjami. Dobra wiadomość dla planujących już letnie wyjazdy jest taka, że większość gospodarzy nie zamierza podnosić cen. Zamierza natomiast remontować, rozbudowywać, uzupełniać ofertę i mocniej powalczyć w Internecie – wynika z ankiety Nocowanie.pl.
W badaniu przeprowadzonym przez największy polski portal turystyczny udział wzięło 400 właścicieli obiektów hotelowych.
Jak właściciele obiektów noclegowych oceniają ferie zimowe 2024?
Zapytani o to, jak oceniają ruch w trakcie ostatnich ferii zimowych w porównaniu do poprzedniego roku, aż 68% odpowiedziało, że był niesatysfakcjonujący. Jedynie niespełna 4% badanych oceniło obłożenie w sezonie zimowym jako bardzo dobre.
– Trudno w tej sytuacji mówić o zadowalających wynikach finansowych branży. Tym bardziej, że mając świadomość sytuacji ekonomicznej wielu Polaków, aż 73% ankietowanych utrzymało zimowe ceny na zeszłorocznym poziomie – zauważa Agnieszka Rzeszutek, ekspert Nocowanie.pl. – Co czwarty ankietowany, próbował wyrównać wysokie koszty prowadzenia działalności, podwyższając ceny, przeważnie w przedziale 5-15% – dodaje.
Na wyniki finansowe gospodarzy wpływa nie tylko liczba gości i ceny, ale też czas, jaki spędzają na wyjeździe. A ten od kilku sezonów znacznie się skraca. Dwutygodniowe wakacje czy ferie stają się rzadkością. Ponad połowa – 53,3% respondentów – przyznaje, że w czasie ferii zimowych goście spędzili u nich średnio od 3 do 5 nocy. Jedna trzecia badanych odnotowała jeszcze krótsze średnie długości rezerwacji na zaledwie 1-2 dni. Pobyty trwające dłużej niż tydzień przeważały u jedynie 1,5% ankietowanych.
Zagrożenia przed sezonem letnim?
Za największe zagrożenia dla swojego biznesu przed sezonem letnim, ponad połowa uczestników ankiety – 55,6% – uważa wysokie koszty utrzymania działalności. Na mniejszą liczbę turystów, związaną nie tylko z sytuacją ekonomiczną polskich rodzin, ale też z rosnącą popularnością wyjazdów zagranicznych, uwagę zwraca 48% ankietowanych. Mówią też o dużej konkurencji (40%).
Gospodarze nie zamierzają pozostać bierni wobec wyzwań. Zauważając zmieniające się oczekiwania gości, planują uzupełnić ofertę o dodatkowe atrakcje i udogodnienia, takie jak basen, strefa spa czy sprzęt do aktywności na świeżym powietrzu. Remont i rozbudowę obiektu planuje aż 51% badanych.
– Chcą też aktywnie przekonywać turystów do swojej oferty, głównie on-line: przez reklamę w mediach społecznościowych, poprawienie własnej strony internetowej, wsparcie ze strony serwisów rezerwacyjnych – podkreśla Agnieszka Rzeszutek. – Co ważne dla planujących już wakacje turystów, co piąty hotelarz rozważa na sezon letni wprowadzenie promocji cenowych.
Czy ceny na sezon letni 2024 się zmienią?
Skoro mowa o cenach, utrzymanie ich w sezonie letnim na zeszłorocznym poziomie deklaruje 68% gospodarzy. Co czwarty uczestnik badania rozważa podniesienie cen o 5-15%.
Co ciekawe, blisko połowa ankietowanych (47%) w czasie ostatnich ferii odnotowała obecność gości z zagranicy, na których przyjazd liczą również latem, kiedy to Polacy wyruszą na wciąż coraz bardziej popularne wyjazdy zagraniczne.
Zdjęcie główne: fot. Robert Kneschke / canva.com
Komentarze