Sopocka plaża
Plaża sąsiadująca ze słynnym "Monciakiem" to moc atrakcji dla dzieci, jak i dorosłych. Główną atrakcją jest najdłuższe molo w Polsce. Ponadto plaża jest strzeżona w sezonie wakacyjnym.
Sopot jest najbardziej znaną trójmiejską plażą. Co roku przyjeżdżają do uzdrowiska tysiące ludzi pragnących relaksu na najwyższym poziomie. Jest także plażą, na którą najłatwiej trafić. Wystarczy wsiąść w Szybką kolej miejską i w ciągu kilku(nastu) minut jesteśmy na miejscu. Potem wystarczy zejść w dół sławnego już monciaka i możemy szukać dogodnego miejsca, gdzie można by rozłożyć kocyk i opalać się do wieczora. Jeśli ktoś chciałby się wybrać samochodem, może zostawić auto na jednym z czterech płatnych parkingów. Dwa z nich znajdują się zaraz przy dworcu, dwa kolejne zarz przy plaży. Należy także pamiętać, że na większości ulic w centrum Sopotu parkowanie jest płatne.
Na wspomnianym wcześniej monciaku restauratorzy są w stanie spełnić prawie każde zachcianki kulinarne. Możemy skosztować sushi, czy napić się oryginalnej gorącej czekolady Wedla. Wieczorem, po całym dniu spędzonym na plaży możemy zajść do legendarnego Spatifu, lub wejść w jedną z licznych bocznych uliczek gdzie kryją się nie mniej ciekawe lokale.
Nie można powiedzieć, że było się w Sopocie, jeśli nie "zaliczyło" się mola. Niestety ta przyjemność jest już płatna. Jednak warto wejść, by poczuć siłę Bałtyku, czy korzystając z dostępnych lunet (też płatnych) pooglądać wielkie tankowce, czy luksusowe jachty sunące sennie na krawędzi horyzontu.
Plaża jako jedna z niewielu posiada mały basenik ze słodką wodą, w której bez strachu mogą pluskać się najmłodsi. Jednak to nie jedyna atrakcja przygotowana specjalnie z myślą o nich. Po całej plaży porozmieszczane są wielkie, dmuchane balony, na których nasi milusińscy mogą poskakać, wielkie dmuchane zamki czy obowiązkowa wielka zjeżdżalnia.
Fani sportów wodnych mogą skorzystać z ofert licznych wypożyczalni sprzętu wodnego, a ci bardziej leniwi mogą po prostu wypożyczyć leżak i leniuchować przy drinku cały dzień.
Źródło: trojmiasto.pl
Komentarze