Spacer po kołobrzeskim molo
Przez całe lato molo w Kołobrzegu było niedostępne dla turystów. Wszystko przez to, że jedna z największych atrakcji turystycznych miasta przechodziła gruntowny remont.
Remont kołobrzeskiego molo zaplanowano na jeden z najgorętszych sezonów w roku. Prace rozpoczęły się wiosną i trwały przez całe lato, więc turyści, którzy wypoczywali w tym nadbałtyckim kurorcie, mogli tylko pomarzyć o wejściu na nie. Na szczęście wykonawcy dotrzymali terminów i molo w Kołobrzegu od grudnia 2014 roku znowu jest otwarte dla spacerowiczów.
Kołobrzeg jest atrakcyjnym miastem niezależnie od pory roku! Przekonaj się o tym, przyjeżdżając tu zimą, wiosną, latem lub jesienią. Już teraz sprawdź oferty noclegów w mieście, wejdź: Noclegi w Kołobrzegu
Co nowego na molo w Kołobrzegu
Molo w Kołobrzegu nie przeszło żadnej radykalnej metamorfozy. Osoby, które spodziewały się gruntownej przebudowy obiektu, mogą poczuć się zaskoczone. Stara sylwetka została zachowana – przeszła tylko kilka ważnych zabiegów kosmetycznych.
Już teraz możesz zobaczyć, jak wygląda molo w Kołobrzegu po remoncie. Ułatwi to kamera on-line na żywo! Zobacz: Widok na molo i plażę w Kołobrzegu
Najbardziej w oczy rzucają się nowe deski, które pokrywają część spacerową. Są one wykonane z materiału odpornego na działanie wilgoci i soli morskiej. Dzięki temu na pewno posłużą przez długie lata. Nie zapomniano również o nowych barierkach i oświetleniu. Inwestycją na przyszłość było wyremontowanie pomieszczeń w okrągłej części mola – być może zostanie tam otwarta kawiarnia. Byłaby to niewątpliwa atrakcja dla osób, które wypoczywają w Kołobrzegu.
Chociaż nie widać tego gołym okiem, to wzmocniono też całą konstrukcję obiektu i przeprowadzono konserwację żelbetonowych filarów, by nadal mogły opierać się silnym falom i sztormom.
Był to pierwszy remont oddanego do użytku w roku 1971 molo w Kołobrzegu, który został przeprowadzony na tak dużą skalę. Wcześniej na bieżąco naprawiano tylko największe ubytki. Całkowity koszt tej inwestycji został oszacowany na kilkanaście milionów złotych!
Komentarze