Spływ Dunajcem - najpopularniejsza atrakcja turystyczna w Pieninach!
Podczas wypoczynku w górach, lubimy odkrywać w nich wszystko, co najpiękniejsze. Zdobywamy górskie szczyty, odwiedzamy różnorodne atrakcje turystyczne i muzea, czy też swój wolny czas spędzamy w pełni aktywnie. A gdyby tak połączyć atrakcję z tym, co najpiękniejsze w Pieninach? Sprawdź, dlaczego warto zdecydować się na spływ przełomem Dunajca.
Nie ulega żadnej wątpliwości, że Pieniny to region górski, który zachwyca swym pięknem i wspaniałą przyrodą. Pomimo tego, że nie jest on duży, to do wyboru mamy naprawdę wiele możliwości, by czas tu spędzony był w pełni wyjątkowy. Są miejsca i atrakcje, w których mamy do czynienia z prawdziwym turystycznym zgiełkiem. Jednakże, ten region górski uznawany jest za ten spokojny, będący idealną opcją na każdą porę roku.
Co oczywiste, najchętniej przyjeżdżamy tu w sezonie wiosenno-letnim, kiedy to przyroda, jak i szczyty wyglądają najpiękniej. Pieniński Park Narodowy zachwyca możliwościami, dzięki czemu każdy turysta powinien być w pełni zadowolony. Zdobycie tutejszych szczytów jest obowiązkiem, ale możliwość wypłynięcia tratwą flisacką przełomem Dunajca, to prawdziwy obowiązek dla każdego, kto wybrał domki Pieniny. W tym artykule zabierzemy Was na wyjątkowy spływ Dunajcem.
Lubisz odkrywać Polskę z perspektywy wody? Zobacz: Jesienne spływy kajakowe w Polsce. Gdzie warto się wybrać?
Spływ Dunajcem - najważniejsze informacje
Spływ Dunajcem uznawany jest za największą atrakcję Pienińskiego Parku Narodowego. W sezonie letnim przeżywa prawdziwe oblężenie. Kolejki turystów są ogromne, a miejsc na parkingu brakuje. I nie ma co się dziwić, bo podczas spływu, będziemy mogli podziwiać absolutnie wszystko, co najpiękniejsze w Pieninach.
Rzeka meandruje pośród wysokich skał, dzięki czemu uczestnicy wyprawy mogą nacieszyć oczy niesamowicie malowniczymi widokami. A na tym nie koniec. Podczas spływu, który trwa ok 2 godz 15 min, można wsłuchać się w niezwykle barwne i pełne humoru opowieści flisaków, którzy organizują ten spływ i dbają o to, by minął on we wspaniałej atmosferze.
fot. Karol Wiak
Trasa spływu nie jest przypadkowa. Dunajec jest bowiem rzeką, która powstała z połączenia Białego oraz Czarnego Dunajca. Stanowi jedną z najpopularniejszych rzek w polskich górach. Jej górny bieg ma wyraźny, górski charakter, co objawia się licznymi bystrzami oraz niewielkimi uskokami. Najpiękniejszym jej odcinkiem jest przełom Dunajca, czyli wąski wąwóz wyżłobiony w wapiennych skałach. Według jednej z legend, mówiących o powstaniu tego miejsca, ujście rzeki miał wyrąbać sam król Bolesław Chrobry. Inna wersja opowiada o rycerzu Ferkowiczu, który w tych okolicach ścigał króla węży – trasa ucieczki stwora stała się właśnie krętym przełomem Dunajca.
Niezależnie od tego, jaka była geneza powstania przełomu Dunajca, trzeba podkreślić, że stanowi on wspaniałą atrakcję turystyczną. Pomimo tego, że rzekę na szeroką skalę wykorzystuje się już od połowy XIX wieku, to warto zaznaczyć, że w dawnych czasach spływ Dunajcem organizowany był tylko dla możnowładców, odwiedzających zamek w Czorsztynie albo Niedzicy. Wszystko uległo zmianie, gdy do Szczawnicy przyjechał Józef Szalay. To właśnie on sprawił, że tutejsi flisacy zaczęli zabierać na swoje tratwy ludzi, którzy chcieli obejrzeć najpiękniejszy odcinek przełomu Dunajca.
A skoro o najpiękniejszym odcinku mowa, to trzeba zaznaczyć, że znajduje się on niedaleko Sromowiec Niżnych, przy Ostrej Skale. W tym miejscu rzeka tworzy kilka sporych pętli, co sprawia, że dosłownie wije się wśród skał. Dolina zwęża się do kilkudziesięciu metrów, a wysokie wapienne skały górują nad całym otoczeniem. Taki krajobraz rozciąga się na przestrzeni ośmiu kilometrów, dlatego, ze względu na wyjątkowe walory, utworzono tam rezerwat ścisły Pienińskiego Parku Narodowego. Gdy wpłyniemy w ten fragment trasy spływu, zostaniemy poinformowani przez flisaków, którzy sterują naszą tratwą.
fot. Karol Wiak
Kiedy odbywa się spływ Dunajcem?
W tym miejscu warto zaznaczyć, że spływ Dunajcem nie jest atrakcją, z której można skorzystać przez cały rok. Niestety, ale zimą nie mamy takiej możliwości. Sezon flisacki trwa bowiem od 1 kwietnia do 31 października.
Spływy odbywają się codziennie. Wyjątek stanowi Niedziela Wielkanocna i święta Bożego Ciała – wtedy flisacy nie pracują. W sezonie letnim kasy biletowe czynne są od 8:30 do 17:00.
Ważną informacją jest to, że najlepiej będzie wybrać się na spływ Dunajcem, który jest organizowany Polskie Stowarzyszenie Flisaków Pienińskich na Rzece Dunajec w Sromowcach Niżnych. Niech nas nie zwiedzie korzystna oferta spływów, tzw. "naciągaczy", którzy namawiają nieświadomych turystów. Okazuje się, że w tym przypadku uczestniczymy w spływie organizowanym przez fliasków słowackich. Ich tratwy zazwyczaj są przepełnione, a sam spływ nie jest aż tak bardzo urozmaicony i barwny, jak ma to miejsce w przypadku rodzimych flisaków. Wybierz polski spływ przełomem Dunajca!
Poznaj: 7 najpiękniejszych tras na spływy kajakowe
Jak wygląda trasa spływu Dunajcem?
Spływ Dunajcem, który organizowany jest przez flisaków z Polski, rozpoczyna się w miejscowości Sromowce-Kąty. Znajduje się tam przystań, przy której wybudowano spory parking, oraz kasy biletowe. Drugi przystanek początkowy mieści się w Sromowcach Niżnych, gdzie również działa przystań flisacka.
fot. Karol Wiak
W przypadku słowackich spływów, trasa rozpoczyna się kawałek dalej, tuż za Sromowcami, po słowackiej stronie, a kończy się tuż przed Szczawnicą, również po słowackiej stronie. Oznacza to, że pokonujemy sporo krótszy dystans.
A skoro o trasie spływu mowa, to dobrze jest wiedzieć, że do wyboru mamy aż dwie stacje końcowe. Pierwsza z nich to Szczawnica - w tym przypadku do przepłynięcia mamy około 18 kilometrów, a czas trwania spływu ok 2 godz 15 min. Druga opcja to Krościenko nad Dunajcem - wówczas płyniemy na dystansie około 23 km, a czas trwania spływu wynosi około 3 godzin.
Jak dojechać na początek spływu?
Jeśli planujecie wybrać się swoim własnym samochodem, to może być pewien problem. Dlaczego? Mianowicie, będziecie musieli powrócić po swoje auto, z powrotem do Sromowców Niżnych. Dlatego też dobrze będzie w takim przypadku skorzystać ze środków komunikacji publicznej, zorganizowanych biur podróży lub wypożyczyć rowery w Szczawnicy i udać się na wycieczkę Droga Pienińska - Sromowce Niżne, w kierunku Czerwonego Klasztoru. Atutem w tym przypadku jest to, że będziemy mogli pozostawić tu swój rower w wypożyczalni tej samej sieci.
Mimo wszystko, jeśli planujesz przyjechać tu swoim własnym samochodem, to wiedz, że możesz dojechać do punktu początkowego w Sromowcach-Kątach i pozostawić go na tutejszym parkingu. Innym rozwiązaniem będzie zaparkowanie samochodu na parkingu przy dolnej stacji spływu w Szczawnicy i pojechanie do Sromowiec-Kątów busem. Działa tam bowiem przystanek busów, a miejscowi przewoźnicy dowożą turystów aż do przystani.
Zobacz ofertę noclegów w Sromowcach Niżnych:
Spływ Dunajcem - jak wygląda tratwa flisacka?
Z pewnością, większość z Was zastanawia się nad tym, jak wygląda tratwa flisacka, czy jest bezpieczna i ile osób będzie w stanie pomieścić.
Na pierwszy rzut oka, wydaje się niezbyt stabilna i bezpieczna. Rzeczywistość jest jednak zupełnie inna. Tworzy ją pięć mocno związanych ze sobą czółen. Dla wygody pasażerów mości się je gałązkami jedliny lub świerku. Łodzią steruje dwóch doświadczonych flisaków, a sterowanie odbywa się to za pomocą sprysek, czyli długich żerdzi. Podczas spływu do pokonania jest dystans mniej więcej 15 kilometrów i aż 36-metrowa różnica poziomów.
fot. Karol Wiak
Ile osób zmieści się na tratwie? Polscy flisacy szczegółowo dbają o tę kwestię i bezpieczeństwo turystów, dlatego też zabierają na spływ Dunajcem od 10 do 12 osób, plus dwóch flisaków. Z przodu jest to tzw. "majster", a z tyłu "pomocnik". Możemy być pewni, że wyruszamy na spływ z naprawdę doświadczonymi flisakami, a nie nowicjuszami.
Ile kosztują bilety na spływ Dunajcem i gdzie je kupić?
Jeśli chcesz kupić bilety na spływ Dunajcem, to możesz zrobić to na dwa sposoby - on-line w przystani flisackiej i znajdującej się tu kasie spływu. Musisz jednak uzbroić się w tym przypadku w cierpliwość, bo na przystani początkowej, zawsze są ogromne kolejki, szczególnie w sezonie letnim.
Dlatego dobrze będzie wybrać opcję zakupu biletów przez internet - na stronie flisacy.pl. Dzięki temu omijamy kolejkę! Trzeba tylko pamiętać o tym, by z wirtualnym biletem udać się poza kolejnością do kasy, w celu przydzielenia do konkretnej łodzi. Pamiętajmy o zebraniu się w wyznaczonym miejscu.
Sprawdź: Nie tylko Szczawnica i Krościenko. Co jeszcze warto zobaczyć w Pieninach?
Ceny biletów na spływ Dunajcem kształtują się następująco:
Spływ Dunajcem do Szczawnicy
-
1 kwietnia – 30 czerwca oraz 1 września – 31 października: normalny 68 zł + 5 zł za kartę na Szlak Wodny w PPN, ulgowy 49 zł + 3 zł za kartę na Szlak Wodny w PPN;
-
1 lipca – 31 sierpnia: normalny 77 zł + 5 zł za kartę na Szlak Wodny w PPN, ulgowy 53 zł + 3 zł za kartę na Szlak Wodny w PPN.
Spływ Dunajcem do Krościenka nad Dunajcem
-
1 kwietnia – 30 czerwca oraz 1 września – 31 października: normalny 82 zł + 5 zł za kartę na Szlak Wodny w PPN, ulgowy 56 zł + 3 zł za kartę na Szlak Wodny w PPN;
-
1 lipca – 31 sierpnia: normalny 91 zł + 5 zł za kartę na Szlak Wodny w PPN, ulgowy 60 zł + 3 zł za kartę na Szlak Wodny w PPN.
Jak przygotować się na spływ Dunajcem?
Wybierz spływ Dunajcem i ciesz się mile spędzonym czasem w wyjątkowym regionie górskim. Wycieczka przełomem Dunajca to wspaniałe przeżycie dla turystów. Warto podkreślić, że uczestniczenie w niej, nie wymaga specjalnego przygotowania.
fot. Karol Wiak
Chcesz odkryć ten piękny region górski? Poznaj atrakcje turystyczne w Pieninach:
Wystarczy pamiętać o tym, by zabrać ciepłą bluzę oraz płaszcz przeciwdeszczowy, czyli ubrać się stosownie do pogody. Musimy się nastawić na przynajmniej kilka godzin spędzonych na tratwie, bo czas spływu wynosi od 2 do 3 godzin. Po opłaceniu podstawowego kosztu, możemy wyruszyć w naprawdę wyjątkowy rejs, podczas którego będziemy mogli podziwiać pieniński przełom Dunajca i piękne widoki, w tym Trzy Korony i Sokolica, czy ściany skalne. Te dwa szczyty stanowią pewnego rodzaju wizytówkę. Zdjęcia z nimi wychodzą najpiękniej. A góralscy flisacy również nie pogardzą wspólnymi fotkami z turystami. Długość trasy to około 20 km, podczas której będziemy podziwiać wszystko, co najpiękniejsze w Pieninach i wapienne formacje skalne.
A może rafting zamiast spływu?
Chociaż spływ Dunajcem na flisackiej tratwie cieszy się największą popularnością turystów, to warto jest zastanowić się nad raftingiem bądź kajakiem. Jest to szczególnie interesująca opcja dla tych turystów, którzy chcieliby przeżyć ciekawą przygodę i poczuć dreszczyk emocji. Zalecamy jednak, by, przynajmniej za pierwszym razem, skorzystać z usług profesjonalnego instruktora, czuwającego nad bezpieczeństwem. Jeśli nie jest to potrzebne, można po prostu wypożyczyć sprzęt w Niedzicy, Szczawnicy lub Sromowcach.
fot. 198570 / pixabay.com, CC0
Więcej informacji znajdziesz tutaj: Wakacje z adrenaliną w Polsce. Nietypowe pomysły na urozmaicenie wolnego czasu
Jest to alternatywa opcja spływu, a wymagana jest dobra kondycja i minimalne umiejętności. Płynie się przyjemnie i najczęściej również i tu mamy dwie opcje do wyboru - do Szczawnicy 0 długość trasy ok 18 km i Krościenko nad Dunajcem 0 długość trasy ok 23 km.
Noclegi w Pieninach
Jeśli planujesz wybrać się na spływ przełomem Dunajca, to wiedz, że do dyspozycji masz naprawdę świetnie rozwiniętą bazę noclegową w Pieninach. Niezależnie od tego, czy wybierzesz noclegi Szczawnica, czy domki Sromowce Niżne, będziecie mogli skorzystać z ofert wielu wspaniałych obiektów.
Wszystkie pokoje Pieniny posiadają niezbędne udogodnienia i można je zarezerwować za przystępną cenę. A skoro o kosztach mowa, to warto wspomnieć, że średnia cena waha się w przedziale od 60 do 70 zł od osoby za dobę.
Pamiętajmy również, że w Pieninach obowiązuje opłata klimatyczna w wysokości 3 zł od osoby za dobę. Jest ona doliczana do kosztów noclegu. W przypadku tygodniowego pobytu, zapłacimy w związku z tym 21 zł od osoby więcej.
Sprawdź noclegi w Pieninach:
Spływ Dunajcem to atrakcja, z której powinien skorzystać każdy. Przekonajcie się, jak cudownie wyglądają Pieniny z perspektywy wody.
Komentarze
