Suwalski Park Krajobrazowy. Pomysł na aktywny weekend
Suwalszczyzna jest regionem, który nie został jeszcze odkryty przez masowych turystów. Wypoczynek w tej części kraju to gwarancja wypoczynku blisko natury – można tam zapomnieć o codziennych troskach, ciesząc się miejscowymi atrakcjami.
Wśród największych atutów regionu na pewno powinniśmy wymienić Suwalski Park Krajobrazowy, który jest częścią Pojezierza Suwalskiego. Wyróżnia się przede wszystkim unikalnym krajobrazem, będącym dziełem ostatniego zlodowacenia. Widoki w Suwalskim Parku Krajobrazowym na pewno nie są monotonne, zobaczymy tam morenowe wzgórza i rzeczne doliny, przecinane jeziorami oraz rzekami. Do najważniejszych należy Szeszupa oraz Czarna Hańcza.
Suwalski Park Krajobrazowy to niezwykle czyste miejsce, o czym świadczą liczne gatunki rzadkich roślin i zwierząt. Żyją tam między innymi dzięcioły czarne, orliki i malutkie zimorodki, natomiast ssaki reprezentują wydry, bobry, gronostaje, łasice, jenoty oraz borsuki. Być może podczas wędrówek szlakami parku, uda się spotkać któreś z nich.
Tereny Suwalskiego Parku Krajobrazowego można eksplorować na wiele sposobów – między innymi pieszo. Przygotowane dla turystów trasy nie są wcale trudne i można zabrać na nie również dzieci. Taka przechadzka to okazja do odrywania tajemnic przyrody. Gdzie warto się wybrać?
Jednym z miejsc, gdzie po prostu trzeba się udać, jest dolina Czarnej Hańczy. Spacer specjalnie wytyczoną ścieżką poznawczą to prawdziwa przyjemność! Szlak rozpoczyna się we wsi Turtul przy siedzibie dyrekcji parku, skąd biegnie do jeziora Hańcza. Cały czas idziemy w pobliżu wijącego się koryta rzeki, która blisko akwenu nabiera cech górskiego potoku. Warto na chwilę zatrzymać się przy najgłębszym jeziorze w Polsce, by przyjrzeć się jego otoczeniu. Woda wypełnia tam rynnę głęboką na ponad 100 metrów, brzegi są z przeważającej części kamieniste, niemal pozbawione roślinności. Za to pod powierzchnią występują prawdziwe podwodne łąki, które mogą obserwować tylko nurkowie eksplorujący Hańczę. Od jeziora ścieżka biegnie na wysoczyznę hańczańską, a stamtąd przez zagłębienie Szeszupy z powrotem do Turtula.
Krajobraz Suwalskiego Parku Narodowego tworzony jest również przez głazowiska. Największe tego typu skupisko to rezerwat Głazowisko Łopuchowskie, do którego dotrzemy z zagłębienia Szczeszupy. Trasa jest niezwykle malownicza i na pewno warto się na nią zdecydować.
Spędzając weekend w Suwalskim Parku Krajobrazowym, można wybrać się też na Górę Cisową. Znajduje się we wsi Gulbieniszki pomiędzy jeziorem Szelment Wielki a Hańcza. Wznosi się na wysokość 256 m n.p.m. i stanowi świetny punkt widokowy na całe zagłębienie Szczeszupy. Jeśli pogoda jest wyjątkowo ładna, dostrzeżemy kilkanaście okolicznych jezior! Na przestrzeni lat Góra Cisowa wiele razy zmieniała nazwę. Określana była także Suwalską Fudżijamą, być może przez to, że ma charakterystyczny kształt, przypominający krater wulkanu. Nigdy nim nie była, a powstała przez wypiętrzenie moreny czołowej.
Szlak rowerowy rozpoczyna się w Turtulu i tam też się kończy. Cała pętla liczy 22 kilometry, przebiega przez Wodziłki, Starą Hańczę, Przełomkę, Bachanowo i Kruszki. Trasa jest dość urozmaicona, trzeba się liczyć z trudnymi momentami. Chociaż odcinek nie jest zbyt długi, to warto zaplanować więcej czasu na jego przejechanie, gdyż po drodze mamy kilka ciekawych miejsc. Jednym z nich jest wieś Wodziłki z drewnianą molenną staroobrzędowców i zabytkową banią. Z kolei w Przełomce, na 15. kilometrze trasy, znajduje się wieża widokowa, skąd doskonale widać panoramę rezerwatu „Jezioro Hańcza”, oraz Galeria Wiejska. Przy końcu szlaku warto zobaczyć także rezerwat „Głazowisko Bachanowo nad Czarną Hańczą”, skąd blisko jest na oz turtulski oraz do zawieszonej doliny „Gaciska”.
Trasa biegnie ze wsi Malesowizna do Wodziłek, a jej najważniejszy punkt stanowi oczywiście Góra Zamkowa. Z wysokości 228 m n.p.m. zobaczymy cztery okoliczne jeziora (Szurpiły, Kluczysko, Jeglówek, Jeglóweczek) oraz malownicze formy polodowcowe: moreny, ozy, kemy, tarasy kemowe czy zagłębienia wytopiskowe. Nazwa wzniesienia mówi wiele o przeszłości tego miejsca – aż do XIII wieku Jaćwingowie mieli tam swój gród warowny. Do czasów współczesnych zachowały się zarysy wałów obronnych.
Aktywy weekend w Suwalskim Parku Krajobrazowym może oznaczać również wybranie się na spływ kajakowy rzeką Szeszupą. Jej źródło znajduje się blisko wsi Turtul, w sąsiedztwie doliny Czarnej Hańczy, później wpływa na terytorium Litwy. Przykładowa trasa spływu obejmuje dolinę Suwalskiego Parku Krajobrazowego oraz kilka jezior: Gulbin, Okrągłe, Krajwelek, Postawelek , Przechodnie i Pobondzie. Na kajakarzy czekają tam między innymi płycizny, powalone pnie, więc jeśli poziom wody będzie zbyt niski, trzeba przygotować się do przenoszenia kajaka.
Suwalski Park Krajobrazowy to niezwykle czyste miejsce, o czym świadczą liczne gatunki rzadkich roślin i zwierząt. Żyją tam między innymi dzięcioły czarne, orliki i malutkie zimorodki, natomiast ssaki reprezentują wydry, bobry, gronostaje, łasice, jenoty oraz borsuki. Być może podczas wędrówek szlakami parku, uda się spotkać któreś z nich.
Jak zaplanować czas i co robić w Suwalskim Parku Krajobrazowym, by wrócić do domu z niesamowitymi wspomnieniami i pięknymi zdjęciami? Mamy kilka propozycji.
fot. jarko7 / Pixabay.com CC0
Suwalski Park Krajobrazowy – propozycje pieszych wędrówek
Tereny Suwalskiego Parku Krajobrazowego można eksplorować na wiele sposobów – między innymi pieszo. Przygotowane dla turystów trasy nie są wcale trudne i można zabrać na nie również dzieci. Taka przechadzka to okazja do odrywania tajemnic przyrody. Gdzie warto się wybrać?
Wędrówka doliną Czarnej Hańczy
Jednym z miejsc, gdzie po prostu trzeba się udać, jest dolina Czarnej Hańczy. Spacer specjalnie wytyczoną ścieżką poznawczą to prawdziwa przyjemność! Szlak rozpoczyna się we wsi Turtul przy siedzibie dyrekcji parku, skąd biegnie do jeziora Hańcza. Cały czas idziemy w pobliżu wijącego się koryta rzeki, która blisko akwenu nabiera cech górskiego potoku. Warto na chwilę zatrzymać się przy najgłębszym jeziorze w Polsce, by przyjrzeć się jego otoczeniu. Woda wypełnia tam rynnę głęboką na ponad 100 metrów, brzegi są z przeważającej części kamieniste, niemal pozbawione roślinności. Za to pod powierzchnią występują prawdziwe podwodne łąki, które mogą obserwować tylko nurkowie eksplorujący Hańczę. Od jeziora ścieżka biegnie na wysoczyznę hańczańską, a stamtąd przez zagłębienie Szeszupy z powrotem do Turtula.
Krajobraz Suwalskiego Parku Narodowego tworzony jest również przez głazowiska. Największe tego typu skupisko to rezerwat Głazowisko Łopuchowskie, do którego dotrzemy z zagłębienia Szczeszupy. Trasa jest niezwykle malownicza i na pewno warto się na nią zdecydować.
W pogodni za widokami – Góra Cisowa i Smolniki
Spędzając weekend w Suwalskim Parku Krajobrazowym, można wybrać się też na Górę Cisową. Znajduje się we wsi Gulbieniszki pomiędzy jeziorem Szelment Wielki a Hańcza. Wznosi się na wysokość 256 m n.p.m. i stanowi świetny punkt widokowy na całe zagłębienie Szczeszupy. Jeśli pogoda jest wyjątkowo ładna, dostrzeżemy kilkanaście okolicznych jezior! Na przestrzeni lat Góra Cisowa wiele razy zmieniała nazwę. Określana była także Suwalską Fudżijamą, być może przez to, że ma charakterystyczny kształt, przypominający krater wulkanu. Nigdy nim nie była, a powstała przez wypiętrzenie moreny czołowej.
Jeśli zależy nam na pięknych widokach, na pewno powinniśmy wybrać wędrówkę ścieżką poznawczą „Wokół jeziora Jaczno”. Jest to 11-kilometrowa pętla ze wsi Smolniki, biegnąca przez Udziejek Dolny, blisko północnej granicy Suwalskiego Parku Narodowego. Najlepsze miejsce do podziwiania krajobrazów okolicy znajduje się przy krzyżu, upamiętniającym utworzenie smolnickiej parafii. Okolicą zachwycił się sam Andrzej Wajda, który przepiękne miejscowe widoki wykorzystał w ekranizacji „Pana Tadeusza”.
fot. andrzej_b / Pixabay.com CC0
Trasy rowerowe w Suwalskim Parku Krajobrazowym
Chcąc poznać większe obszary Suwalskiego Parku Krajobrazowego, można zdecydować się na wycieczkę rowerową. Skorzystamy tam z trzech oznakowanych szlaków. Choć nie są bardzo długie, to dość trudne techniczne. Pokonanie podjazdów i stromych zjazdów wymaga też całkiem dobrej kondycji.
Rowerem wokół jeziora Hańcza
Szlak rowerowy rozpoczyna się w Turtulu i tam też się kończy. Cała pętla liczy 22 kilometry, przebiega przez Wodziłki, Starą Hańczę, Przełomkę, Bachanowo i Kruszki. Trasa jest dość urozmaicona, trzeba się liczyć z trudnymi momentami. Chociaż odcinek nie jest zbyt długi, to warto zaplanować więcej czasu na jego przejechanie, gdyż po drodze mamy kilka ciekawych miejsc. Jednym z nich jest wieś Wodziłki z drewnianą molenną staroobrzędowców i zabytkową banią. Z kolei w Przełomce, na 15. kilometrze trasy, znajduje się wieża widokowa, skąd doskonale widać panoramę rezerwatu „Jezioro Hańcza”, oraz Galeria Wiejska. Przy końcu szlaku warto zobaczyć także rezerwat „Głazowisko Bachanowo nad Czarną Hańczą”, skąd blisko jest na oz turtulski oraz do zawieszonej doliny „Gaciska”.
Szlak rowerowy na Górę Zamkową
Trasa biegnie ze wsi Malesowizna do Wodziłek, a jej najważniejszy punkt stanowi oczywiście Góra Zamkowa. Z wysokości 228 m n.p.m. zobaczymy cztery okoliczne jeziora (Szurpiły, Kluczysko, Jeglówek, Jeglóweczek) oraz malownicze formy polodowcowe: moreny, ozy, kemy, tarasy kemowe czy zagłębienia wytopiskowe. Nazwa wzniesienia mówi wiele o przeszłości tego miejsca – aż do XIII wieku Jaćwingowie mieli tam swój gród warowny. Do czasów współczesnych zachowały się zarysy wałów obronnych.
Trasa „Doliną Czarnej Hańczy z Suwałk do Suwalskiego Parku Krajobrazowego”
Liczący 12 kilometrów szlak prowadzi ze wsi Bród Stary, przez Potasznię, Żywą Wodę, Okrągłe i Rutkę do Malesowizny. Na końcu wsi mieści się punkt widokowy, skąd świetnie widać dolinę Czarnej Hańczy. Ciekawostką na trasie jest także Góra Krzemieniucha, drugie co do wielkości wzniesienie Suwalszczyzny (289 m n.p.m.), oraz rezerwat przyrody „Rutka” z rozległym głazowiskiem i morenami, tworzącymi formację tzw. amfiteatru wodziłkowskiego.
Suwalski Park Krajobrazowy – spływ kajakowy Szeszupą
Aktywy weekend w Suwalskim Parku Krajobrazowym może oznaczać również wybranie się na spływ kajakowy rzeką Szeszupą. Jej źródło znajduje się blisko wsi Turtul, w sąsiedztwie doliny Czarnej Hańczy, później wpływa na terytorium Litwy. Przykładowa trasa spływu obejmuje dolinę Suwalskiego Parku Krajobrazowego oraz kilka jezior: Gulbin, Okrągłe, Krajwelek, Postawelek , Przechodnie i Pobondzie. Na kajakarzy czekają tam między innymi płycizny, powalone pnie, więc jeśli poziom wody będzie zbyt niski, trzeba przygotować się do przenoszenia kajaka.
Pełna długość szlaku wynosi niemal 300 kilometrów, ale polska część liczy ich tylko 27. Można więc wybrać się na jednodniową wycieczkę tą piękną, choć jeszcze nie w pełni odkrytą rzeką.
fot. mayday1707 / Pixabay.com CC0
Komentarze
