Sylwester w Kazimierzu Dolnym
Wprawdzie jesień dopiero się zaczęła, ale o sylwestrze w Kazimierzu warto zacząć myśleć już teraz...
Sylwester w Kazimierzu nieodłącznie kojarzy się z rynkiem o północy, gdzie ściągają wszyscy uczestnicy balów i prywatek w mieście oraz bliższej i dalszej okolicy. Tylko tu złożone życzenia noworoczne mają moc spełnienia się, zwłaszcza, gdy przypieczętuje się je rossijskim igristym lub innej marki szampanem. Zaraz potem szybują w niebo razem z petardami, racami i wszystkim, co strzela głośno i świetliście. Mimo, że nigdy na kazimierskim rynku nie było żadnej imprezy organizowanej przez miasto, ludziom zda się to nie przeszkadzać w dobrej zabawie. W sylwestrowo – noworoczną północ rynek jest pełen miejscowych i gości. Niektórzy, by lepiej widzieć samorzutny pokaz sztucznych ogni na rynku i najpiękniejsze fajerwerki z Zajazdu Piastowskiego, wspinają się na Górę Trzech Krzyży.
Kto tam jeszcze pamięta, ze ta kazimierska sylwestrowa tradycja to praktycznie nowa moda. Przed rokiem 90 ubiegłego wieku nie opuszczano restauracji przed północą. Kazimierzacy z rozrzewnieniem wspominają o noworocznych balach z kotylionami w PTTK na Krakowskiej. (Kto dziś jeszcze wie, co to takiego?) i o tych najelegantszych – dla elity – w SARP-ie w rynku. Ale rynek pozostawał pusty. A dziś, proszę – w sylwestrową noc na rynku w Kazimierzu po prostu trzeba być nie tylko koniecznie, ale…obowiązkowo!
Kazimierskie restauracje powoli szykują się na przyjęcie sylwestrowych gości. Miejsca w zasadzie się nie zmieniają, choć co roku oczywiście ich przybywa. W Kazimierzu sylwestra można spędzić na różne sposoby i w najróżniejszych klimatach... W Knajpie u Fryzjera i Kwadransie, które zawsze cieszą się wielkim zainteresowaniem, w Zajeździe Piastowskim, który ma już swoich stałych klientów, oferując im wiele wspaniałych atrakcji. W Kawiarni U Radka, gdzie co roku organizatorzy przygotowują coraz to nowe zabawy...
Oferty można by mnożyć. Na pewno w Kazimierzu każdy znajdzie w tę noc coś dla siebie. To nic, że do zimy jeszcze daleko. Miło jest przecież myśleć o sprawach wyjątkowych. A Kazimierz i Sylwester niewątpliwe do nich należą.
Komentarze