Tegoroczne wakacje będą dłuższe?

Branża turystyczna apeluje o wydłużenie wakacji albo wprowadzenie dla nich ruchomego terminu – tak jak to dzieje się z feriami zimowymi. Odpowiednie pisma otrzymali przed weekendem majowym minister edukacji narodowej oraz minister sportu i turystyki. Apel wystosowały uzdrowiska oraz miejscowości turystyczne zrzeszone w Związku Miast Polskich.

Szukasz ofert pobytowych na lato w najlepszych regionach naszego kraju? Sprawdź poniższe propozycje, zobacz:
Noclegi nad morzem
Noclegi na Mazurach
Noclegi w Bieszczadach
Noclegi w Karkonoszach
Noclegi w Tatrach

Przedstawiciele branży turystycznej zauważają, że ta dziedzina gospodarki generuje duże zyski i ma duży wpływ na PKB. Ważne jest również to, iż Polacy bardzo chętnie wypoczywają w kraju, a nasza oferta turystyczna przyciąga coraz więcej gości z zagranicy. Aby podtrzymać, a nawet zwiększyć tę tendencję w przedstawionym ministrom dokumencie pada prośba o rozważenie wprowadzenia zmian w szkolnym kalendarzu letnich wakacji.

Dwa lata temu wakacje zostały skórcone o tydzień i obecnie rozpoczynają się 1 lipca. Według przedstawicieli miast turystycznych utrudniło to wyjazd na letni wypoczynek osobom z mniej zasobnym portfelem, które częściej wybierały tańsze oferty na koniec czerwca. W związku z tym cała branża także poniosła straty.

Dobrym rozwiązaniem miałoby być kończenie roku szkolnego w przedostatni piątek czerwca lub wprowadzenie ruchomych wakacji od 15 czerwca do 7 września.

Jaka jest odpowiedź rządu?

Do prośby miast turystycznych o wydłużenie wakacji szybko odniosła się minister edukacji. Według MEN dłuższy o tydzień letni odpoczynek mógłby przyspożyć kłopotów rodzicom, którzy musieliby szukać opieki dla dzieci. Natomiast ruchomy termin zakończenia roku szkolnego zdezorganizowałby pracę szkół, uniemożliwiając na przykład równoległe realizowanie treści programowych.

Ministerstwo dodaje także, że wydłużenia wakacji na pewno nie powinniśmy się spodziewać w tym roku, gdyż letni kalendarz dla szkół już został ustalony.