To był wyjątkowy długi weekend listopadowy. Tłumy w popularnych miejscach!
Za nami długi weekend listopadowy 2022. Pogoda w znacznej części naszego kraju dopisała, a to spowodowało, że w popularnych miejscowościach pojawiły się tłumy. Pomimo trudności w postaci inflacji i wojny w Ukrainie, Polacy chcą podróżować, a statystyki w niektórych miejscach okazały się rekordowe. Które kierunki cieszyły się największym zainteresowaniem?
Za nami dwa długie weekendy listopadowe, które pokazały, że Polacy spragnieni są podróżowania po Polsce. Tak naprawdę, był to dopiero pierwszy moment po wakacjach, by móc zaplanować noclegi w górach, czy nad morzem. Do Świąt Bożego Narodzenie pozostał miesiąc, a sprzyjająca pogoda spowodowała, że chętnie planowaliśmy swoje noclegi w rozmaitych częściach naszego kraju.
Statystyki, związane z wyjazdami pokazują, że najchętniej wypoczywaliśmy przede wszystkim w górach. Na taką formę zdecydowało się nieco ponad 60% turystów. Najczęściej decydowaliśmy się na noclegi na dwie doby - taką opcję wybierało 80% osób.
Zobacz również: Tu również może być pięknie! Nieoczywiste miejsca na świąteczno-noworoczny urlop
Prawdziwe oblężenie Karpacza i Karkonoskiego Parku Narodowego
Zaledwie kilka dni temu informowaliśmy, że Karpacz pokonał Zakopane i stał się miejscowością, którą turyści wybierali najchętniej, gdy mówimy o długim weekendzie listopadowym. I tak się faktycznie stało. Pokazują to oficjalne statystyki Karkonoskiego Parku Narodowego.
Atrakcje turystyczne w Karkonoszach przeżywały prawdziwe oblężenie i nie powinno dla nikogo być zaskoczeniem, że najwięcej turystów można było spotkać na Śnieżce oraz w Szklarskiej Porębie - na Szrenicy, czy nad Wodospadem Szklarki i przy Wodospadzie Kamieńczyka.
Apartamenty Karpacz i pokoje w Szklarskiej Porębie należy do kategorii najchętniej wybieranych. A jak wyglądało samo zainteresowanie wizytami w tych popularnych miejscach?
Przeczytaj koniecznie: Nie tylko Karpacz i Szklarska Poręba. Co warto zobaczyć w Karkonoszach?
Jak podaje Karkonoski Park Narodowy, w piątek 11 listopada 2022, na terenie parku odnotowano aż 11 866 gości. Dzień później było to już 14 683 turystów, a w niedzielę 13 listopada - 5 796 gości. Łącznie daje to liczbę aż 32 345 wszystkich odwiedzających przez cały długi weekend listopadowy.
Nawiązując do danych ze sprzedaży biletu, trzeba podkreślić, że najwięcej turystów wchodziło na teren Karkonoskiego Parku Narodowego w okolicach Karpacza - około 11 tysięcy osób przez cały długi weekend. Wodospad Szklarki odwiedziło 4600 osób, podobnie jak Wodospad Kamieńczyka - tu nieco ponad 3600 osób. Na Chojniku, co warto podkreślić, było około 3000 turystów, a szlakami w rejonie Szklarskiej Porębie w kierunku Szrenicy oraz schroniska pod Łabskim Szczytem wędrowało blisko 5 000 turystów.
Dane z weekendu pokazują, że Polacy kochają Karkonosze. Sobota 12 listopada była trzecim w tym roku dniem, gdy weźmiemy pod uwagę liczbę turystów w przeciągu jednego dnia na szlakach Karkonoskiego Parku Narodowego. Więcej było tylko 17 czerwca, gdy pojawiło się tu 17 000 osób oraz 14 sierpnia - 15 000 turystów.
Już dziś wybierz nocleg w Karkonoszach:
Pod Tatrami bez zmian!
Nie inaczej było w Tatrach. Pomimo, że Karpacz nieznacznie wyprzedził Zakopane, to również i tu mieliśmy do czynienia z prawdziwym oblężeniem. Słoneczna aura przyciągnęła turystów z całej Polski. Wielu z nich, zamiast na Krupówki, wybrało się na górskie wycieczki. Listopad ma to jednak do siebie, że warunki w wyższych partiach gór są trudne. Największym zagrożeniem okazał się „czarny lód", czyli cienka warstwa lodu w zacienionych miejscach na szlakach.
fot. JerzyGorecki / pixabay.com, CC0
Pewnego rodzaju zachętą, na pewno było również otwarcie tunelu na Zakopiance, który skrócił przejazd na odcinku Kraków-Zakopane i Zakopane-Kraków.
Poznaj: Tatry - najpopularniejszy region górski w Polsce. Gdzie i co zobaczyć?
Sprawdziły się przewidywania hotelarzy. Krajobraz pod Tatrami wyglądał następująco - korki na ulicach, tłumy na Krupówkach i kolejki do sklepów i restauracji. Wszystko wskazuje na to, że okres świąteczno-noworoczny będzie wyróżniał się podobnym zainteresowaniem. Tłumy podczas długiego weekendu listopadowego można porównać do tego, z czym mieliśmy do czynienia podczas majówki.
Sprawdź noclegi w Tatrach:
City break ciągle na topie!
Okazuje się, że nie tylko góry stanowią topowy kierunek, gdy mówimy o jesiennych podróżach. Podczas dopiero co zakończonego długiego weekendu listopadowego, z dużym zainteresowaniem mieliśmy do czynienia w przypadku popularnych polskich miast.
fot. Jacek50 / pixabay.com, CC0
Zobacz także: Jesienny city break. TOP 3 wyjątkowe miejsca
City break to trend, który zyskuje na znaczeniu właśnie teraz. Turyści odkrywają piękno polskich miast, odwiedzając muzea w Polsce, czy innego rodzaju atrakcje turystyczne. A każde z nich ma naprawdę wiele do zaoferowania, również gdy mówimy o aktywnym spędzaniu czasu.
Statystyki pokazują, że najchętniej wybieraliśmy Gdańsk, Kraków, Poznań, Warszawę i Wrocław.
Co powiesz na jesienny city break? Oto noclegi w Warszawie, Gdańsku i Krakowie:
Dzięki sprzyjającym warunkom pogodowym, mieliśmy do czynienia z naprawdę pięknym długim weekendem. Czy następne będą równie wyjątkowe? Czas pokaże, ale głęboko wierzymy, że tak!
Komentarze
