To tu koronowano królów! Na liście nie tylko Gniezno i Kraków
W jakich polskich miastach koronowano królów? Na liście jest nie tylko Gniezno, Kraków i Warszawa, ale również maleńki Drohiczyn na Podlasiu. Choć teraz miasteczko wydaje się dosyć niepozorne, to stanowi fantastyczne miejsce zarówno na jednodniową wycieczkę, jak też weekendowy pobyt.
Drohiczyn to malownicza miejscowość położona nad Bugiem, blisko granicy województwa podlaskiego i mazowieckiego. Z Warszawy samochodem można tu dojechać już w dwie godziny – to jest tyle, ile zajmuje podróż do obleganego Kazimierza Dolnego. Dlatego, aby uniknąć tłumów, warto obrać inny kierunek.
Na pewno nikt nie będzie żałować pobytu, bo w Drohiczynie jest przepięknie!
Widok na Drohiczyn / fot. Nocowanie.pl
Drohiczyn jest najstarszym miastem na Podlasiu i historyczną stolicą województwa. Został założony w pierwszej połowie XI wieku, był ważną warownią, która rozwinęła się dzięki atrakcyjnemu położeniu na przecięciu szlaków handlowych. Drohiczyn zlokalizowany jest nad Bugiem, to właśnie tędy kupcy transportowali swe towary z Rusi nad Bałtyk a także do Polski.
W XVI wieku Drohiczyn miał nawet port rzeczny oraz przywilej organizowania targów i jarmarków. Oprócz tego w mieście działały szkoły - zarówno dla chłopców, jak i dla dziewcząt! Podobno nauka stała tu na bardzo wysokim poziomie. Ten złoty okres w rozwoju Drohiczyna został przerwany przez potop szwedzki, późniejsze rozbiory i obie wojny światowe również mu nie pomogły. Obecnie miasto jest prawdziwą perełką, tyle że jeszcze nie odkrytą przez masowego turystę.
Jednak zanim do tego doszło, Drohiczyn co jakiś czas był napadany i niszczony. Okolice najeżdżali Jaćwingowie i Tatarzy, w międzyczasie dochodziło też do konfliktów pomiędzy Polakami a Rusinami. W XII i XIII wieku Drohiczyn dostał się pod wpływy polskie, później został przekazany zakonowi Braci Dobrzyńców, następnie gród przejęli Litwini.
W końcu miasto najechał książę ruski Daniel Halicki, który nawiązał unię z Rzymem. Liczył przy tym na pomoc chrześcijańskich rycerzy w odparciu Tatarów. Przypieczętowaniem przymierza była koronacja Daniela na króla Rusi - miała ona miejsce 6 sierpnia 1253 roku, a dokonał jej legat papieski Opizo. W uroczystości wzięli udział m.in. książę mazowiecki Ziemowit oraz wielu możnych polskich i ruskich. Do historii przeszły wystawne uczty zorganizowane z okazji ogłoszenia królem Daniela Halickiego.
Gdzie rozgrywały się koronacyjne wydarzenia? Być może w okolicach Góry Zamkowej. Jak świadczy jej nazwa, szczyt zajmował najpierw drewniany gród, a od XIV wieku obronna warownia. Zatem to najprawdopodobniej drewniana budowla widziała pełną wschodniego przepychu koronację władyki na pełnoprawnego monarchę.
Jak wiele miasteczek, które leżały na ważnych szlakach handlowych, również Drohiczyn stanowił miejsce, gdzie obok siebie żyły różne nacje. Byli to między innymi Polacy, Ormianie, Rusini i Żydzi. O obecności chrześcijan świadczą drohiczyńskie kościoły - katedra z ciekawymi podziemiami, barokowy kościół Wniebowzięcia NMP oraz kościół benedyktynek.
Jako że w Drohiczynie przez lata mieszkali Żydzi, katolicy i prawosławni, w 1999 roku Jan Paweł II odprawił w miasteczku nabożeństwo ekumeniczne. Oczywiście pamiątki po tym wydarzeniu zostały pieczołowicie zachowane i dzisiaj stanowią turystyczną atrakcję okolicy.
W Drohiczynie do zobaczenia jest wiele zabytkowych miejsc, ale mamy tu również kilka prawdziwych ciekawostek, które świadczą o wyjątkowym klimacie miasta.
Okolice Drohiczyna są stworzone dla osób, które cenią spokojny wypoczynek blisko natury. Najwięcej ofert noclegów dotyczy pobytów w gospodarstwach agroturystycznych oraz domkach letniskowych. Większość zlokalizowana jest niedaleko Bugu, więc co rano można budzić się z widokiem na rozlewającą się szeroko rzekę.
Sprawdź oferty noclegów w Drohiczynie:
Dojazd z Warszawy do Drohiczyna zajmie dwie godziny. Najszybsza trasa ze stolicy prowadzi przez autostradę A2, skąd później trzeba zjechać na DW697, prowadzącą do Sokołowa Podlaskiego. Wyjeżdżając z miasta, należy wybrać DK62, wiodącą wprost do Drohiczyna.
Jadąc samochodem z Białegostoku najlepiej wybrać DK19 do Siemiatycz i tam zmienić trasę na DK62 do Dorohuska. Również dla jadących od Lublina najlepsza będzie krajowa 19.
Na pewno nikt nie będzie żałować pobytu, bo w Drohiczynie jest przepięknie!
Drohiczyn urzekł nas swoim malowniczym krajobrazem - szczególnie z perspektywy linii Bugu oraz atrakcjami niemalże na każdym kroku. I choć przyjechałam tu z planem miejsc, które chciałam pokazać dziecku, podczas naszej wycieczki nie zabrakło również niespodzianek, a to za sprawą choćby wizyty w podziemiach w Katedrze Przenajświętszej Trójcy, ale to już chyba temat na oddzielną historię. Lubię tu wracać, tym bardziej, że widzę, jak miasteczko zmienia się na plus pod kątem turystycznym i tym samym oferuje wciąż coś nowego do odkrycia - mówi Eliza, która regularnie przyjeżdża do Drohiczyna.
Widok na Drohiczyn / fot. Nocowanie.pl
Drohiczyn – atrakcje i historia miasta
Drohiczyn jest najstarszym miastem na Podlasiu i historyczną stolicą województwa. Został założony w pierwszej połowie XI wieku, był ważną warownią, która rozwinęła się dzięki atrakcyjnemu położeniu na przecięciu szlaków handlowych. Drohiczyn zlokalizowany jest nad Bugiem, to właśnie tędy kupcy transportowali swe towary z Rusi nad Bałtyk a także do Polski.
W XVI wieku Drohiczyn miał nawet port rzeczny oraz przywilej organizowania targów i jarmarków. Oprócz tego w mieście działały szkoły - zarówno dla chłopców, jak i dla dziewcząt! Podobno nauka stała tu na bardzo wysokim poziomie. Ten złoty okres w rozwoju Drohiczyna został przerwany przez potop szwedzki, późniejsze rozbiory i obie wojny światowe również mu nie pomogły. Obecnie miasto jest prawdziwą perełką, tyle że jeszcze nie odkrytą przez masowego turystę.
Szukasz innych miejsc, gdzie nie ma jeszcze masowego turysty? Zobacz: 7 miejsc z niesamowitym widokiem na góry! Tu spędzisz wspaniały urlop
Drohiczyn, miasto koronacyjne
W swej długiej historii Drohiczyn przeżywał wiele naprawdę podniosłych momentów, ale chyba nic nie może się równać z koronacją króla!
Jednak zanim do tego doszło, Drohiczyn co jakiś czas był napadany i niszczony. Okolice najeżdżali Jaćwingowie i Tatarzy, w międzyczasie dochodziło też do konfliktów pomiędzy Polakami a Rusinami. W XII i XIII wieku Drohiczyn dostał się pod wpływy polskie, później został przekazany zakonowi Braci Dobrzyńców, następnie gród przejęli Litwini.
W końcu miasto najechał książę ruski Daniel Halicki, który nawiązał unię z Rzymem. Liczył przy tym na pomoc chrześcijańskich rycerzy w odparciu Tatarów. Przypieczętowaniem przymierza była koronacja Daniela na króla Rusi - miała ona miejsce 6 sierpnia 1253 roku, a dokonał jej legat papieski Opizo. W uroczystości wzięli udział m.in. książę mazowiecki Ziemowit oraz wielu możnych polskich i ruskich. Do historii przeszły wystawne uczty zorganizowane z okazji ogłoszenia królem Daniela Halickiego.
Góra Zamkowa w Drohiczynie
Gdzie rozgrywały się koronacyjne wydarzenia? Być może w okolicach Góry Zamkowej. Jak świadczy jej nazwa, szczyt zajmował najpierw drewniany gród, a od XIV wieku obronna warownia. Zatem to najprawdopodobniej drewniana budowla widziała pełną wschodniego przepychu koronację władyki na pełnoprawnego monarchę.
W tej chwili miejsce to stanowi wspaniały punkt widokowy na Drohiczyn oraz malowniczo meandrujący w dole Bug. Centralnym punktem Góry Zamkowej jest obelisk z 1928 roku, który ustawiono z okazji dziesiątej rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości.
Pomnik Niepodległości na Górze Zamkowej w Drohiczynie
Drohiczyn, ul. Zamkowa
Pomniki, rzeźby DrohiczynMiasto wielu kultur...
Jak wiele miasteczek, które leżały na ważnych szlakach handlowych, również Drohiczyn stanowił miejsce, gdzie obok siebie żyły różne nacje. Byli to między innymi Polacy, Ormianie, Rusini i Żydzi. O obecności chrześcijan świadczą drohiczyńskie kościoły - katedra z ciekawymi podziemiami, barokowy kościół Wniebowzięcia NMP oraz kościół benedyktynek.
Pomiędzy kościołem Wniebowzięcia a katedrą zlokalizowana jest cerkiew św. Mikołaja, gdzie na szczególną uwagę zasługują barokowe ikony. Natomiast jedyną pamiątką po żydowskich mieszkańcach jest cmentarz, położony około 2 kilometry za miastem. Jest już porośnięty lasem, ale nadal łatwo można odnaleźć macewy, porozbijane podczas wojny i zaraz po niej. Wśród zmurszałych kamieni wyróżnia się tablica upamiętniająca likwidację getta w Drohiczynie. 2 listopada 1942 roku zakończyła się historia żydowskiej wspólnoty, żyjącej w tym miejscu od XV wieku.
Katedra rzymskokatolicka Trójcy Przenajświętszej w Drohiczynie
Drohiczyn, ul. Kościelna
Kościoły Drohiczyn...oraz religii
Jako że w Drohiczynie przez lata mieszkali Żydzi, katolicy i prawosławni, w 1999 roku Jan Paweł II odprawił w miasteczku nabożeństwo ekumeniczne. Oczywiście pamiątki po tym wydarzeniu zostały pieczołowicie zachowane i dzisiaj stanowią turystyczną atrakcję okolicy.
Upamiętnione zostało między innymi miejsce, w którym lądował papieski śmigłowiec a także plac, gdzie Jan Paweł II odprawił nabożeństwo. Trudno go przeoczyć, ponieważ ustawiono tam zwieńczony krzyżem, dziesięciometrowy Kopiec Pamięci Podlasia. Wizyta papieża w Drohiczynie stała się inspiracją do stworzenia muralu. Można go zobaczyć przy ulicy Warszawskiej, na ścianie szkoły.
Atrakcje Drohiczyna – co warto zobaczyć?
W Drohiczynie do zobaczenia jest wiele zabytkowych miejsc, ale mamy tu również kilka prawdziwych ciekawostek, które świadczą o wyjątkowym klimacie miasta.
-
Tu zobaczysz “zęby Stalina”!
-
Muzeum kajakarstwa w Drohiczynie. Jedyne w Polsce!
-
Centrum Drohiczyna na czele z rynkiem
-
Przeprawa promowa i rejs statkiem po Bugu
Przeprawa promowa przewozi podróżnych z jednego brzegu rzeki, na drugi. Można więc poczuć niedosyt. Inną ofertą Drohiczyna jest rejs statkiem po Bugu! Turystów na pokład zabiera katamaran, z pokładu którego można podziwiać nieśpiesznie zmieniający się krajobraz. Statki wypływają z przystani, położonej niedaleko Góry Zamkowej.
Noclegi w Drohiczynie
Okolice Drohiczyna są stworzone dla osób, które cenią spokojny wypoczynek blisko natury. Najwięcej ofert noclegów dotyczy pobytów w gospodarstwach agroturystycznych oraz domkach letniskowych. Większość zlokalizowana jest niedaleko Bugu, więc co rano można budzić się z widokiem na rozlewającą się szeroko rzekę.
Noclegi w Drohiczynie będą idealne dla wszystkich, którzy chcą uciec od miasta. Szukają tylko miejsca, będącego oazą spokoju. Podlaskie miasteczka oraz wsie są odpowiednie dla wszystkich spragnionych widoku zieleni. Tutaj najlepszą muzyką jest śpiew ptaków i szum drzew!
Sprawdź oferty noclegów w Drohiczynie:
Jak dojechać do Drohiczyna?
Dojazd z Warszawy do Drohiczyna zajmie dwie godziny. Najszybsza trasa ze stolicy prowadzi przez autostradę A2, skąd później trzeba zjechać na DW697, prowadzącą do Sokołowa Podlaskiego. Wyjeżdżając z miasta, należy wybrać DK62, wiodącą wprost do Drohiczyna.
Jadąc samochodem z Białegostoku najlepiej wybrać DK19 do Siemiatycz i tam zmienić trasę na DK62 do Dorohuska. Również dla jadących od Lublina najlepsza będzie krajowa 19.
Do Drohiczyna da się również dojechać komunikacją publiczną - busem lub autobusem. Część połączeń z Warszawy do Siemiatycz ma przystanek właśnie w interesującym nas miasteczku. Trochę gorzej wygląda podróż do Drohiczyna z Lublina bądź Białegostoku, ponieważ konieczne są przesiadki.
Komentarze (1)
Anka
Mało jest chyba takich miasteczek, gdzie jest aż tyle do zobaczenia na tak małym obszarze. Polecam do odwiedzenia na jednodniową wycieczkę i na dłuższe pobyty, bo okolica również jest ciekawa i jest co zwiedzać :)