Tradycje sylwestrowe i noworoczne w Polsce
W tej chwili sylwester jest jedną z najważniejszych nocy w roku. W tym czasie Polacy bawią się na całego! Ale czy zawsze tak było? Sprawdziliśmy, jakie są polskie tradycje związane z sylwestrem oraz Nowym Rokiem.
fot. _Alicja_ / Pixabay.com CC0
Sylwestrowe tradycje w Polsce
Minęło jednak wiele wieków zanim upowszechniły się huczne, sylwestrowe bale. W Polsce sylwestra zaczęto organizować w XIX stuleciu. Początkowo bawiły się tylko najbogatsze warstwy społeczeństwa, później tradycja imprezy sylwestrowej stała się coraz bardziej powszechna, aż w końcu trafiła „pod strzechy”.
Ośrodek Wypoczynkowy Szarotka
Murzasichle, ul. Budzowa
Ośrodki Szkoleniowe i Wypoczynkowe Murzasichle 9.6Jaki sylwester, taki cały rok
To zdanie powtarzamy sobie również dzisiaj, ale w tradycji ludowej było ono traktowane szczególnie poważnie. Starano się więc robić wszystko, by zapewnić sobie i całej rodzinie powodzenie i bogactwo w nowym roku. Z tego też względu dbano o to, by spiżarnia była zapełniona, a stół suto zastawiony. Zakładano też odświętną odzież, a do kieszeni wkładano monety, które miały przyciągać bogactwo. Dla zapewnienia dobrych plonów podczas nadchodzących żniw posypywano się nawzajem owsem.
Przestrzegano również jednej ważnej zasady – w sylwestra nie można było sprzątać, a zwłaszcza zamiatać podłóg. Groziło to bowiem wymieceniem z domu szczęścia!
Noc żartów i psikusów
Podczas sylwestra łatwo było paść ofiarą żartownisiów. Zwykle psikusy były domeną młodych, a ich rodzaj zależał od wyobraźni. Zdarzało się, że zatykano kominy szybą, by w Nowy Rok gospodyni nie mogła rozpalić ognia w piecu. Chłopcy często wyprowadzali wozy poza gospodarstwo, a zdarzało się też, że wynosili je na dachy stodół. Po sylwestrze można było szukać nie tylko wozu, ale i innych rolniczych narzędzi.
To jeszcze nie wszystko, co groziło gospodarzom ze strony żartownisiów – szyby zamalowane wapnem, rozebranie płotu czy zadrutowanie drzwi to chyba najpowszechniejsze psikusy, jakie się przytrafiały, a za które nie można było się obrażać.
Wróżby matrymonialne
Sylwestrowy wieczór był kolejną okazją dla panien do wywróżenia sobie zamążpójścia. Przede wszystkim dbały o ładny ubiór, by w następnym roku podobać się płci przeciwnej. W sylwestra można było poznać również imię przyszłego męża. Starały się słuchać rozmów, gdyż pierwsze męskie imię usłyszane po północy miało należeć do małżonka.
W sylwestra panny chciały się również dowiedzieć, która pierwsza znajdzie męża. Do jednej z popularniejszych wróżb wykorzystywano domowe zwierzęta. Każda z dziewcząt przygotowywała kości dla psa, właścicielka tej zjedzonej przez pupila miała największe szanse na zamążpójście. Dość powszechne było również lanie wosku do wody, aby z jego kształtów wróżyć o szczęściu w miłości.
Tłusta wigilia
Wypędzanie starego roku
Składanie życzeń
Kiedyś, podobnie jak to robimy teraz, składano sobie życzenia na nowy rok. Dobre słowo można było usłyszeć od członków rodziny, ale również od przebierańców. W wielu wsiach przebierano się za Stary i Nowy Rok, odwiedzano gospodarstwa z życzeniami pomyślności.
Nowy Rok zawsze był dziarskim młodzieńcem, natomiast chłopaka występującego jako Stary Rok charakteryzowano na człowieka w podeszłym wieku. W innych polskich wsiach z życzeniami chodzili młodzi przebrani między innymi za Cyganów lub Żydów. Można było spotkać również drabów, a ich wizyta gwarantowała szczęście w kolejnym roku.
Dom pod Różami - Różany Zakątek
Ciechocinek, ul. Gabriela Narutowicza
Kwatery i pokoje Ciechocinek 8.7
Jak wyglądał Nowy Rok?
Obecnie Nowy Rok spędzamy spokojnie, odpoczywamy po szaleństwach sylwestrowej nocy. Często jest to dzień bardzo rodzinny, kiedy możemy nieśpiesznie spacerować i cieszyć się obecnością najbliższych. Kiedyś nie było jednak tak spokojnie – zwłaszcza na wsi wiele się działo.
Chodzenie po szczodrakach
W Nowy Rok kontynuowano składanie życzeń – domy odwiedzali kolędnicy, a dzieci chodziły „po szczodrakach”. Szczodraki to drożdżowe bułeczki ze słodkim nadzieniem, najczęściej był to domowy dżem lub marmolada. Zwyczaj polegał na tym, że komunikowano się tylko rymowankami lub wierszykami.
W pierwszy dzień roku praktykowano również sąsiedzkie odwiedziny. Była to także kolejna okazja do zapewnienia pomyślności, którą wróżono z tego, kto jako pierwszy w Nowy Rok przyjdzie do gospodarstwa. Pecha przynosiła kobieta, dlatego dbano, by pierwszymi gośćmi byli mężczyźni. Na wszystkich czekały zastawione stoły, na których nie brakowało chleba i noworocznych kołaczy.
fot. RitaE, Pixabay.com CC0
Wymiatanie biedy
Pamiętamy, ze w sylwestra nie sprzątano, by nie wymieść szczęścia. Można to było zrobić przed świtem w Nowy Rok, zwyczaj ten nazywano wymiataniem biedy. Śmieci wynoszono na drogę, a gałązki świerkowe, których używano do zamiatania, wkładano w płot. Jeżeli w domu była panna na wydaniu, sprawdzano później czy świerczyna została zabrana przez chłopców. Gdy tak się stało, był to znak, że jeszcze tym roku można szykować się na ślub.
Komentarze