W internecie króluje wideo, wykorzystaj to!
Wideo to aktualnie najczęściej i najchętniej konsumowany format w internecie. Dostrzegli to zarówno wydawcy treści, portale społecznościowe oraz reklamodawcy. Oczywiście nie każdy rodzaj wideo nadaje się do internetu. Poznaj sekrety social video i wykorzystaj je do promocji swojego biznesu.
Jeżeli jesteś aktywnym użytkownikiem internetu, to na pewno zwróciłeś uwagę na fakt, że filmów w sieci jest coraz więcej. I nie chodzi tylko o same reklamy, o nie! Filmami raczą nas portale, duże gazety i media, a także serwisy społecznościowe. Często dzieje się to kosztem tradycyjnych artykułów! Z drugiej strony rośnie popularność amatorskich, krótkich filmów wrzucanych do sieci przez internautów. Nierzadko takie amatorskie „produkcje” biją popularnością te przygotowane przez profesjonalistów. Dlaczego? Bo najważniejsza jest treść i sam komunikat, a mniej jakość wideo.
Co to jest social video?
Internet rządzi się swoimi prawami, więc filmy w sieci też muszą być dostosowane do jego specyfiki. Muszą być krótkie i nieprzegadane. Najważniejsza jest treść: może być zabawna, informacyjna, poważna itp., ale nie może być nudna. I warunek kluczowy, musi się dać łatwo i szybko udostępniać. Tak, potencjał filmów w sieci polega głównie na tym, że można się nimi dzielić z innymi. Można wysłać linka znajomym, można udostępnić na swoim profilu w serwisie społecznościowym. Udostępnienie filmu jest prostsze i szybsze niż wysłanie maila!
Coraz częściej konsumujemy treści internetowe na urządzeniach mobilnych, głównie na smartfonach. To dotyczy zresztą nie tylko konsumpcji mediów, ale także komunikacji, zakupów czy rezerwacji wakacji. Dostęp do szerokopasmowego internetu jest coraz popularniejszy, a smartfony mają coraz większe i lepsze ekrany. To sprawia, że wideo bez ograniczeń oglądamy z doskoku, np. w komunikacji miejskiej, podczas przerwy w pracy, w poczekalni, w windzie… Stąd też wymóg, aby film był krótki (taki na „jeden kęs”).
Sposób w jaki oglądamy filmy oraz gdzie to robimy wykreował jeszcze jeden, bardzo istotny trend, mianowicie większość filmów odtwarzana jest bez dźwięku!
Około 85 procent wszystkich wideo w sieci oglądamy bez dźwięku!
Ten trend zapoczątkowały serwisy społecznościowe. Gdy przewijamy ekran na naszym profilu (np. na Facebooku) i najedziemy na film, to ten jest automatycznie odtwarzany. Aby nie narazić na dyskomfort nas i naszego najbliższego otoczenia (patrz wyżej: gdzie i jak konsumujemy treści), film ma wyłączony dźwięk (włącza się dopiero po kliknięciu w materiał). Taki sposób oglądania wideo stał się dominujący, a to spowodowało nowy trend. Napisy w filmach.
Bez dźwięku, ale z napisami
Zauważyliście z pewnością, że filmy w sieci mają napisy. Mogą przybierać one różnie formy, od napisów takich jak w kinowych filmach, po pływające w różnych miejscach boksy, czy tzw. text-heavy video – to nałożony na film półprzezroczysty pasek z tekstem, zajmujący zwykle około 1/3 powierzchni ekranu, najczęściej na dole.
Jak to wykorzystać do promocji obiektu noclegowego?
Najważniejsza jest treść i pomysł. Nie trzeba mieć wielkiego budżetu, żeby przygotować film, który będzie udostępniany wielu osobom i osiągnie duży zasięg! Firmy, które mają ograniczone budżety, często sięgają do gotowych zdjęć i tworzą z nich wideo. Jak? Jest bardzo dużo programów, które pozwalają animować zdjęcia (dodają różne efekty przejścia, które sprawiają wrażenie, jakbyśmy mieli do czynienia z filmem), dodawać do nich napisy i podkład muzyczny.
W promocji obiektu turystycznego ważne są media społecznościowe, takie jak np. Facebook. Możemy (i powinniśmy!) wrzucać tam zdjęcia, ale możemy też filmy. Mogą to być filmy „kręcone” z ręki za pomocą smartfona, mogą to być także przygotowane wcześniej pokazy slajdów z nałożonymi napisami. Pokażcie uroki okolicy lub atrakcje jakie przygotowaliście dla gości. Organizujecie jazdy konne? Może przejażdżki quadem? Albo spływy kajakowe? W okolicy jest sporo ciekawych szlaków rowerowych? Dookoła zawsze dzieje się coś interesującego! Warto też pamiętać o kilku zasadach:
- materiał powinien być krótki, nieprzegadany – lepiej podzielić go na kilka mniejszych klipów niż jeden długi.
- nie może być nudny!
- planuj i opowiadaj historię – ludzie uwielbiają dobrze opowiedziane historie, daj im je.
Jeżeli potrzebujecie inspiracji, to podglądajcie innych: na YouTube, na Facebooku, zobaczcie jak robi to konkurencja lub inne obiekty w Polsce i zagranicą. A przede wszystkim nie bójcie się eksperymentować!
fot. Free-Photos / Pixabay.com CC0
Komentarze