W poszukiwaniu krokusów w Beskidach - propozycje jednodniowych wycieczek

W poszukiwaniu krokusów w Beskidach - propozycje jednodniowych wycieczek

Temat krokusów wraca co roku jak bumerang. Trudno się dziwić, bo widok ukwieconych łąk sprawia wiele radości naszym oczom i działa kojąco na wszystko i wszystkich, taka fioletowa naturoterapia. Początek wiosny to z pewnością czas, gdy kamery internetowe zamontowane w Dolinie Chochołowskiej odnotowują wzrost zainteresowania, bo kto choć raz nie zerknął żeby sprawdzić, czy widać już krokusy na Chochołowskiej ? Czy jest jeszcze śnieg?

Ale wróćmy w Beskidy! Bo właśnie tutaj warto się skierować w poszukiwaniu krokusów. Poniżej przedstawiamy Wam 2 lokalizacje, gdzie wiosną można zobaczyć te piękne kwiaty.

Wycieczka  – Krokusy na Hali Krawcula w Beskidzie Żywieckim


Przebieg trasy: Glinka Szkoła PKS (618 m n.p.m.) - Kubiesówka (868 m n.p.m.) - Długi Groń (929 m n.p.m.) - Bacówka PTTK na Krawcowym Wierchu (1041 m n.p.m.) - Hala Krawcula – Krawców Wierch (1080 m n.p.m.) - Długi Groń (929 m n.p.m.) - Kubiesówka (868 m n.p.m.) - Glinka Szkoła PKS (618 m n.p.m.)

Całość trasy jest w wariancie „tam i z powrotem” i wiedzie żółtym szlakiem turystycznym.

Zdecydowanie najpopularniejsza (choć nie najkrótsza) trasa wycieczki na Krawców Wierch. Bardzo dobra propozycja wycieczki na pół dnia (ok. 3:45 godz. szlaku) lub na jednodniową rodzinną wycieczką w góry z relaksem na polanach i przy schronisku w górach. Wycieczka jest w wariancie „tam i z powrotem”, ale że jest bardzo widokowa to powrót tym samym szlakiem nie stanowi problemu.

Wędrówkę zaczynamy obok szkoły i kaplicy w Glince. Jest tutaj przystanek autobusowy oraz parking dla samochodów osobowych. Miłym akcentem jest również miejsce odpoczynku w postaci wiaty. Za znakami żółtego szlaku turystycznego wchodzimy w boczną drogę między budynkiem szkoły i kaplicą. Jest to naprzemienna droga asfaltowa i z płyt betonowych. Pierwsze, a zarazem najbardziej męczące podejście. Drogą tą zdobywamy bowiem wysokość i wchodzimy na masyw Kubiesówki (868 m n.p.m.). Już samo to podejście jest bardzo widokowe. Po drodze mamy widoki na Worek Raczański w Beskidzie Żywieckim, Pasmo Wiślańskie w Beskidzie Śląskim, a także kilka „gniazd” górskich należących do Pasma Pilska w Beskidzie Żywieckim. Z Kubiesówki możemy dojrzeć pojedyncze szczyty słowackiej Małej Fatry wystające nad Grupą Oszastu. Natomiast z Długiego Gronia przy dobrej widoczności dostrzeżemy fragment Tatr widoczny nad Przełęczą Glinka. Polany na Kubiesówce w okresie wczesnej wiosny mogą być porośnięte pierwiosnkami, przebiśniegami oraz innymi roślinami pospolitymi.

Za Długim Groniem (929 m n.p.m.) wkraczamy w teren lasów gospodarczych. Są one mocno przerzedzone w wyniku prac leśnych. Daje nam to szansę na okrojoną wersję dalekich widoków z Kubiesówki. Szlak żółty dodatkowo w kilku miejscach przecina młaki (tereny podmokłe, błotniste), które w okresie wiosennym tętnią budzącym się życiem. Od płazów i gadów, przez owady po bogatą roślinność lubiącą wilgotne środowisko.



fot. Radosław Szczepanek


Szlak żółty wyprowadza nas na Halę Krawculę od zachodniej strony. Mniej więcej pośrodku hali znajduje się schronisko górskie Bacówka PTTK na Krawcowym Wierchu.

Szlak żółty oficjalnie kończy się na szczycie Krawcowego Wierchu (słow. Grúniky, 1080 m n.p.m.) przy granicy polsko-słowackiej. Nasza trasa jest w wariancie „tam i z powrotem”, więc powrotu odbywającego się tą samą drogą nie będziemy opisywać. Nadmienimy jedynie, że z Krawcowego Wierchu słowackim niebieskim szlakiem granicznym możemy dotrzeć na pobliską Grubą Buczynę (1132 m n.p.m.) będącą rewelacyjnym punktem widokowym na Tatry i Orawę. Idąc niebieskim szlakiem w przeciwnym kierunku, dotrzemy do byłego przejścia granicznego na Przełęczy Glinka (845 m n.p.m.). Swoją drogą, to właśnie słowacki niebieski szlak z Przełęczy Glinka stanowi najkrótszą trasę do Bacówki PTTK na Krawcowym Wierchu.

Wycieczka – Krokusy na Hali Rysianka w Beskidzie Żywieckim


Przebieg trasy: Złatna Huta PKS (740 m n.p.m.) - szlak czarny - Hala Rysianka - szlak czarny - Schronisko PTTK na Rysiance (1254 m n.p.m.) - szlak niebieski - Schronisko PTTK na Hali Lipowskiej (1269 m n.p.m.) - szlak niebieski - Hala Lipowska - szlak niebieski - Las Złotnice  - szlak żółty – Las Złotnice, Bystra – szlak czarny - Złatna Huta PKS (740 m n.p.m.)

Najbardziej ważna pod względem krokusowym jest Hala Rysianka. Istnieje prawdopodobieństwo, że kumulacja krokusów i prawdziwe krokusowe dywany na Rysiance pojawią się jako ostatnie na każdej z 5 tras.

Rodzinna wycieczka w formie pętli na Halę Rysianka ze Złatnej jest najłatwiejszą trasą do krokusowego raju w Beskidach, za jaki uchodzi Rysianka. Proponowana przez nas trasa wprawionym wędrowcom zajmie maksymalnie pół dnia (czas szlaku ok. 3:15 godz.), ale dla większości Turystów jest to świetna propozycja na jednodniową rodzinną wycieczkę. Bez większego problemu na tej trasie poradzą sobie małe dzieci.

Wędrówkę zaczynamy na parkingu na końcu Złatnej. Jest tutaj przystanek autobusowy Złatna Huta. Czarnym szlakiem wzdłuż doliny potoku Bystra zdobywamy wysokość i wspinamy się w kierunku Hali Rysianka. Początkowo droga jest asfaltowa, po czym przechodzi w szeroką leśną drogę. Większość czarnego szlaku pokrywa się z drogą dojazdową do schronisk górskich na Hali Rysianka i Lipowskiej.
Szlak czarny doprowadza nas na Hale Rysianka od najniższych jej partii. Po drodze mijamy drewnianą kapliczkę św. Huberta (ok. 1130 m n.p.m.). To już przy niej możemy zobaczyć pierwsze krokusy. Największe dywany krokusów rozciągają się w środkowej części Hali Rysianka, tj. w przedziale wysokości od 1150 m n.p.m. do 1220 m n.p.m. Są tam naprawdę bardzo malownicze, ponieważ w tle mamy jeszcze ośnieżony masyw Pilska (1557 m n.p.m), Tatry albo słowacką Małą Fatrę. Zależy jak się obrócić i ustawić z aparatem.

Szlak czarny łączy się ze szlakiem czerwonym i doprowadza nas do Schroniska PTTK na Hali Rysianka. Ze względu na dużą ilość pieszych turystów, bezpośrednie sąsiedztwo schroniska jest bardzo przedeptane. Za to jak widokowe! Na północnym zachodzie możemy dostrzec fragmenty Beskid Śląskiego i Jezioro Żywieckie, za Romanką (1366 m n.p.m.) widoczny jest Beskid Mały oraz Beskid Makowski. Na południu mamy piękny widok od Babiej Góry (1725 m n.p.m.) przez Pilsko i Tatry aż po słowacką Orawę, nad którą piętrzą się Niżne Tatry i Góry Choczańskie. Na południowym-zachodzie panoramę zamyka nam słowacka Mała Fatra oraz Worek Raczański w Beskidzie Żywieckim.

Z okolic Schroniska PTTK na Hali Rysianka idziemy do górskiego sąsiada, czyli do Schroniska PTTK na Hali Lipowskiej. Oba schroniska dzieli blisko 1 km szerokiej leśnej drogi, którą prowadzą trzy szlaki turystyczne (żółty, zielony i niebieski). Nas najbardziej interesuje niebieski szlak, ponieważ nim będziemy schodzić w kierunku Złatnej Huty. Krokusy na Hali Lipowskiej występują, ale nie są tak liczne jak na Hali Rysianka. Największe prawdopodobieństwo znalezienia krokusów na Hali Lipowskiej jest poza szlakiem, na lekkim wypłaszczeniu, między schroniskiem a dolną stacją wyciągu orczykowego.

Z Hali Lipowskiej schodzimy niebieskim szlakiem turystycznym. Początkowo idziemy przez piękny górnoreglowy bór świerkowy. Później mijamy ostatnie dolne fragmenty Hali Lipowskiej. Niżej są już tereny lasów gospodarczych. W wyniku prac leśnych ponownie (i po raz ostatni) mamy szansę spojrzeć na Tatry i Orawę. Dochodzimy do skrzyżowania szlaków (górna granica dawnego Lasu Złotnice), gdzie szlak niebieski skręca ostro w prawo w kierunku Złatnej Szkoły. My w tym miejscu zmieniamy kolor szlaku na żółty. W praktyce jest to krótki łącznik między Halą Lipowską a Przełęczą Bory Orawskie.
Szlak żółty doprowadza nas do szlaku czarnego (dolna granica dawnego Lasu Złotnice) znanego nam bardzo dobrze z początków wycieczki. Skręcamy zatem w prawo w czarny szlak (idziemy w dół) i dochodzimy nim do początku naszej wycieczki, czyli do Złatnej Huty.

Więcej propozycji wycieczek po Beskidach znaleźć można na oficjalnym portalu turystycznym Województwa Śląskiego slaskie.travel oraz beskidy.travel.

Wpis powstał przy współpracy z portalem slaskie.travel oraz Polską Marką Turystyczną Beskidy.


Autor tekstu i zdjęć: Radosław Szczepanek

Następny artykuł Rekreacja w obiekcie...

Komentarze

Zobacz również

Potrzebujesz pomocy?

Jeśli masz jakieś pytania lub potrzebujesz wsparcia, skontaktuj się z naszym Biurem Obsługi Klienta


Dotrzyj do 3 mln turystów
Dodaj swój obiekt

Sprawdź naszą ofertę!