Wiatr halny. Tatry w malarstwie polskim XIX i XX wieku
Wystawa, pierwsza tak duża ekspozycja przedstawiająca Tatry, pokazuje jak najwybitniejsi polscy artyści przełożyli na język plastyczny autentyczne przeżycie gór. Ponad dwieście zgromadzonych na niej dzieł autorstwa m.in: Malczewskiego, Ślewińskiego, Witkiewicza, Wróblewskiego czy Wyczółkowskiego, przedstawia najczęściej malowane motywy: Giewont, Morskie Oko, wiatr halny, spiętrzone masywy skalne, ośnieżone szczyty i hale, górali przy watrze.
Wystawę otwiera najstarsze wyobrażenie Tatr „Widok Karpat z Poronina” (1836) namalowane przez pierwszego polskiego malarza „krajwidoków” Jana Nepomucena Głowackiego. Zamyka ją „Widok Tatr z Galicowej Grapy” (1988), ukazany niemal z tego samego miejsca, w którym „zdejmował” swój widok Głowacki, a namalowany 150 lat później przez artystę i taternika Władysława Klamerusa.
Tatrzańskie fascynacje podzielali także najwybitniejsi polscy monachijczycy. Byli wśród nich Aleksander Kotsis, Walery Eljasz-Radzikowski czy Wojciech Gerson. Wyjątkowe i odrębne miejsce zajmuje największy miłośnik Tatr, Stanisław Witkiewicz. Ten uznany pisarz i krytyk sztuki, twórca stylu zakopiańskiego oraz malarz „malował Tatry z bezwzględną (ulubione jego słowo), naturalistyczną odwagą”.
Najpiękniejsze chyba wizerunki Tatr przyniósł polski modernizm, kiedy, jak pisał J. Woźniakowski „po raz pierwszy i jedyny w historii kultury polskiej Tatry wraz z góralszczyzną zajęły w niej pozycję centralną i utrzymywały ją przez całe dziesięciolecie 1890-1910, aż do przesytu i przerostu”. Całą serię tatrzańskich arcydzieł stworzył wówczas Leon Wyczółkowski. Artysta znalazł sposób na oddanie potęgi gór: Jak przedstawia się ogrom w małym formacie? (...) Daje się tylko fragment, bo całość zmniejszyłaby ogrom. „Zapewne pod wpływem Wyczółkowskiego – pisze dalej A. Król – podczas wspólnych plenerów zaczął malować tatrzańskie widoki również Wojciech Weiss. Jego ekspresyjne i symboliczne niewielkie studia poruszają niezwykłą intensywnością przeżywania gór”. Na wystawie zobaczymy nigdy dotąd niepokazywaną w całości serię widoków tatrzańskich Weissa. „Zainteresowanie polskimi górami udzieliło się także Władysławowi Ślewińskiemu, który podczas krótkiego pobytu na Podhalu namalował kilka niezwykłych i utrzymanych w stylistyce szkoły Pont-Aven obrazów z Tatr. W podobny sposób malował i komponował tatrzańskie widoki Stanisław Ignacy Witkiewicz (Witkacy)”.
Zauroczenie Tatrami nie minęło po II wojnie św. Najcenniejszy zbiór szkiców tatrzańskich – przejmujący, wręcz dramatyczny – zawdzięczamy Andrzejowi Wróblewskiemu. Szczególną siłą wyrazu charakteryzują się także obrazy Ireny Trzetrzewińskiej i Władysława Klamerusa, z których „emanuje sugestywny, mroczny, pełen napięcia nastrój, bliski romantycznym wizjom”. (A. Król)
Wystawa przygotowana przez Zamek Książąt Pomorskich w Szczecinie. Ekspozycję zwiedzać będzie można z komentarzem przewodnika 25.02.07 o godz. 13.00 podczas Niedzieli na Zamku.
źródło: www.zamek.poznan.pl
Komentarze