Wodospady w Bieszczadach. Czy znasz je wszystkie?

Wodospady w Bieszczadach. Czy znasz je wszystkie?

Każdy nocleg w Bieszczadach obfituje w wiele przeżyć, związanych z podziwianiem wszystkiego, co najpiękniejsze w tym właśnie regionie. Są to zarówno malownicze widoki górskie, ciekawe trasy spacerowe, interesująca architektura, czy też przełomy rzek, potoków i co oczywiste - wodospady.

Bieszczady może nie są regionem, w którym znajdziemy wiele spadów wody, ale wodospady, znajdujące się w Bieszczadach są na pewno imponujące. Wiele z nich jest również bardzo ładnych, dlatego warto zaplanować swoją wycieczkę tak, by móc nacieszyć oczy widokiem najpiękniejszych wodospadów w Bieszczadach. Dojdziemy do nich przez malownicze szlaki turystyczne w Bieszczadach. Odkryj te największe, najpiękniejsze i najbardziej interesujące.

 

Które wodospady warto zobaczyć w Bieszczadach?

 

Analizując sytuację hydrologiczną w tym regionie górskim, należy podkreślić, że znajdziemy tu zarówno wodospady, ale również kaskady oraz przełomy rzek i potoków. Nie trzeba wspominać o Jeziorze Solińskim, które przez wielu określane jest "bieszczadzkim morzem", a w sezonie letnim cieszy się naprawdę dużym zainteresowaniem turystów z całej Polski. Poznajmy najpopularniejsze wodospady w Bieszczadach.

 

Sprawdź: Bieszczady - gdzie pojechać i co zobaczyć?

 

Wodospad Szepit - największy wodospad w Bieszczadach

 

Przegląd najpopularniejszych bieszczadzkich wodospadów, rozpoczynamy od tego największego. Wodospad Szepit na potoku Hylatym stanowi największy wodospad w tym regionie górskim. Jest jednocześnie jedną z ciekawszych osobliwości przyrodniczych.

 

 

fot. z_sabat / zdjecia.nocowanie.pl

 

Wysokość tego wodospadu to 8 metrów. Warto zaznaczyć, że na tę liczbę składają się mniejsze kaskady. Miejsce to możemy odwiedzać zaledwie od kilku lat - musiał zostać odpowiednio przystosowany, by móc przyjmować turystów, wypoczywających w Bieszczadach. Wodospad niegdyś znajdował się niżej - zmiana nastąpiła, kiedy dolnośląska jednostka wojskowa pozyskiwała z wodospadu kamień, służący do budowy biegnącej obok drogi.

 

Wodospad Szepit posiada niezbędną infrastrukturę, czyli tablice informacyjne, miejsce do odpoczynku oraz kosze na śmieci. W związku z tym, że jest to dość niebezpieczne miejsce, to Wodospad Szepit został zabezpieczony metalową barierką. Tuż obok znajduje się platforma widokowa. Właśnie z niej rozciąga się najlepszy widok na kaskady. Na jej szczyt prowadzą metalowe schody. Wycieczka nad największy wodospad w Bieszczadach nie jest zbyt skomplikowana, ale na pewno przyjemna.

 

Jak dojechać i dojść nad Wodospad Szepit?

 

W celu dotarcia do Wodospadu Szepit na potoku Hylatym, musimy kierować się w kierunku miejscowości Zatwarnica. Dojazd jest niezwykle prosty - droga do tej miejscowości prowadzi od strony Lutowisk, w kierunku Ustrzyk Górnych. W tych miejscowościach możemy znaleźć również swój wymarzony nocleg w Bieszczadach.

 

Droga miejscami jest w naprawdę kiepskim stanie, dlatego zaleca się, by jechać powoli, w trosce o nasze auto. W miejscowości Smolnik należy skręcić w prawo na Dwernik i następnie prosto w kierunku miejscowości Chmiel i następnie do Zatwarnicy.

 

W miejscowości znajduje się parking, tuż przy przystanku PKS, na którym możemy zostawić swój samochód. Zmieści się tu kilkanaście samochodów. Jest też opcja dojazdu pod sam szlaban za zieloną ścieżką. W tym przypadku, będziemy musieli zostawić samochód na poboczu, a droga dojazdowa jest w naprawdę kiepskim stanie.

 

Po pozostawieniu samochodu na parkingu, możemy wyruszyć na wędrówkę nad najwyższy wodospad w Bieszczadach. Z Zatwarnicy należy iść ścieżką dydaktyczną „Hylaty”, oznaczoną kolorem zielonym. Nad wodospad można dojść również z Połoniny Wetlińskiej - ścieżką edukacyjną "Jodła", która przechodzi przez Przełęcz Orłowicza i schodzi do nieistniejącej obecnie bazy ZHP Suche Rzeki, a stąd biegnie już droga wokół Zatwarnicy. Czas dojścia nad Wodospad Szepit to 40 minut od parkingu i 20 minut od szlabanu. Droga jest szeroka, ale miejscami rozjeżdżona, dlatego dobrze jest mieć na sobie buty trekkingowe. Inne opcje dojścia do Wodospadu Szepit to wędrówka od strony Dwernika Kamienia i Magury. Przyglądając się w kierunku potoku Hylaty wodospad wygląda najpiękniej.

 

Planujesz nocleg w pobliżu największego wodospadu w Bieszczadach? Sprawdź oferty z Zatwarnicy!

 

 

 

 

Wodospad na Olszance w Uhercach Mineralnych- najszerszy wodospad w Bieszczadach

 

Skoro był najwyższy wodospad w Bieszczadach, to czas zaprezentować również najszerszy wodospad w tym wyjątkowym regionie górskim. Znajduje się on w miejscowości Uherce Mineralne i uchodzi za najszerszy w całych Bieszczadach. Jego wymiary na pewno zrobią wrażenie na każdym turyście. Odległość od jednego do drugiego brzegu wynosi aż 38 metrów, a wysokość to około 2,5 - 3 m.

 

 

fot. z_sabat / zdjecia.nocowanie.pl

 

Ten bieszczadzki wodospad na pewno należy zaliczyć do kategorii nieodkrytych. Olszanka, na której się znajduje, stanowi jeden z dopływów Sanu, znajdujących się po jego prawej stronie. Ten wodospad stanowi doskonały przykład formy rzeźby uformowanej w wyniku erozyjnej działalności wód płynących. Poniżej wodospadu znajduje się obryw skalny - odsłonięcie fliszu karpackiego. Tu można zobaczyć jak zbudowane są Bieszczady.

 

Jak dojść do wodospadu na Olszance?

 

Trasa, która prowadzi do wodospadu na Olszance, nie jest zbyt skomplikowana. Z miejscowości Uherce Mineralne, należy wyruszyć trasą ekomuzeum "W krainie bobrów", wytyczonym na terenie Kotliny Uherczańskiej. Szlak posiada bardzo dobre oznakowanie, więc bez problemu dotrzemy do pomnika przyrody, który jest ukryty w krzakach.

 

Jest też druga opcja trasy - z miejscowości Rudenka, wędrujemy wzdłuż torów, wcześniej skręcając w prawo, tuż za zakładem Prohanbud.

 

Wodospady na potoku Hulskim - dwa wyjątkowe bieszczadzkie wodospady

 

Nie ulega wątpliwości, że w wielu przypadkach zasada "im więcej, tym lepiej", wydaje się słuszna i prawidłowa. A co powiesz na dwa wodospady, które znajdują się na jednym potoku? Z tego typu spadami wody możemy spotkać się na potoku Hulskim. Warto podkreślić, że potok Hulski swój bieg bierze na północnych stokach Smereka. Początkowo jest to niewielki strumyczek, który w dalszej fazie tworzy całkiem spory potok, który omija m.in. dawne ruiny cerkwi. To właśnie na nim znajdują się dwa wodospady (górny i dolny), które stanowią jedną z polecanych atrakcji w Bieszczadach.

 

Dolny wodospad, swoimi rozmiarami przypomina Wodospad Szepit na potoku Hylatym. Pomimo tego, że jest nieco mniejszy, to wydaje się nieco bardziej atrakcyjny od najwyższego wodospadu w Bieszczadach. Woda spada tu bardziej stromo i z nieco większym impetem. W powietrzu czuć unoszący się zapach "świeżości" i przyrody.

 

Górny wodospad na Hulskim, znajduje się kilkaset metrów wyżej. Jest zdecydowanie niższy, ale szerszy. Tworzy spadek wody przez całą szerokość potoku. Te dwa wodospady tworzą coś naprawdę wyjątkowego.

 

Jak dojść nad wodospady na potoku Hulskim?

 

Dotarcie nad te dwa wodospady w Bieszczadach jest niezwykle proste i przyjemne. Dolny wodospad znajduje się tuż przy drodze od Zatwarnica - Krywe. Ze wsi Zatwarnica należy kierować się oznakowaną kolorem czerwonym ścieżką historyczno-przyrodniczą Przysłup Caryński - Krywe nad Sanem. Tuż obok kościoła, wędrujemy dalej pod górę za tabliczką Hulskie. Po około 45 minutach docieramy do dawnej wsi, przechodząc przez mostek nad potokiem. Ten niewielki potok to właśnie Hulskie. Od tego miejsca musimy kierować się wzdłuż biegu potoku. Po około 15 minutach usłyszymy już szum dolnego wodospadu, który znajduje się 50 m przed rozwidleniem dróg. Jest to jeden z najpiękniejszych bieszczadzkich wodospadów, a widoki są tu po prostu urzekające, niezależnie od panującego ruchu turystycznego.

 

Górny wodospad na Hulskim, znajduje się nieco wyżej. Należy skręcić w lewo na rozwidleniu dróg i następnie przejść mostek na potoku. Za mostkiem w prawo na dawny plac przeładunkowy. Po kilkudziesięciu metrach będzie słuchać szum wodospadu - to właśnie drugi z wodospadów na potoku Hulskim.

 

Wodospad na potoku Czartów Młyn - najbardziej urokliwy wodospad w Bieszczadach

 

Przyszła kolej na coś miłego dla oka. Wodospad na potoki Czarów Młyn nie należy do kategorii największych wodospadów w Bieszczadach, ale to właśnie w tym w dużej mierze tkwi jego uroku. Wielu turystów uznaje go za najbardziej urokliwy wodospad w Bieszczadach. I sporo w tym racji, bo to na pewno miejsce wyjątkowe. Sam potok Czartów Młyn jest niewielki, ale sam wodospad robi wrażenie. W szczególności w sezonie zimowym, kiedy to opadająca woda zamarza, tworząc niezwykły lodospad.

 

Wysokość wodospadu wynosi około 6 metrów. Chcąc zobaczyć nieco więcej wody spadającej z jego progu, można się wybrać tu po kilkudniowych opadach deszczu. Niezwykłym atutem tego miejsca jest również wszechobecna cisza i spokój, przez co każdy będzie mógł delektować się szumem wody i drzew. W niedalekiej odległości od tego wodospadu, znajduje się inna wyjątkowa atrakcja w Bieszczadach, czyli Wysoka Skała, o wysokości 742 m n.p.m. W związku z tym można zwiedzić dwie atrakcje turystyczne jednego dnia.

 

Wodospady to jedna z wyjątkowych atrakcji w Bieszczadach. Sprawdź pozostałe:

 

 

 

 

Jak dojść nad wodospad na potoku Czartów Młyn?

 

W przeciwieństwie do wcześniej wspomnianych wodospadów, ten nie jest już tak łatwo dostępny. Musimy się nieco natrudzić, by do niego dojść. Pocieszające w tym wszystkim jest jednak to, że sama wędrówka trwa tu zaledwie 20-30 minut.

 

Najlepiej jest wyruszyć z miejscowości Stężniczki. Musimy ją minąć i wyruszyć w kierunku Wołkowyi. Charakterystycznym punktem, który pomoże znaleźć potok jest zielona kapliczka po prawej stronie. Tuż za nią dojeżdżamy do pierwszego brodu na Wołkowyjce. Przejeżdżamy w poprzek potoku, żeby za chwilę znaleźć się nad następnym brodem. Jego też pokonujemy i rozglądamy się za miejscem do zaparkowania samochodu. Jak się nam to uda, to możemy wyruszyć na wędrówkę nad ten bieszczadzki wodospad.

 

Praktycznie cały czas idzie idzie się równolegle do potoku, najpierw prawą a później po lewej stronie. Droga jest wyraźna, choć widać, że niewiele osób nią chodzi. Czartów Młyn to niewielki potok, więc wodospad też nie jest zbyt okazały.

 

Chmielowe Kaskady - nietypowe i wyjątkowe bieszczadzkie kaskady

 

Jak na region górski przystało, Bieszczady oferują nie tylko wodospady, ale również malownicze kaskady. Do tej wyjątkowej i najbardziej znanej, na pewno można zaliczyć Chmielowe Kaskady, znajdujące się w Dolinie Sanu, tuż przed miejscowością Chmiel. Ze specjalnej platformy widokowej możemy podziwiać największą rzekę w Bieszczadach.

 

Turyści zmotoryzowani, mają tu do dyspozycji parking - znajduje się on blisko drogi, prowadzącej w kierunku wsi Zatwarnica. Urwisko zostało zabezpieczone metalowymi barierkami.

 

Odcinek Sanu w tym miejscu jest poprzecinany przez wyżłobione progi skalne, dzięki którym tworzą się tu niewielkie kaskady, w oddali widać również wyspę na Sanie.

 

Jak dojechać w to miejsce?

 

Znajdują się one w okolicach miejscowości Chmiel, kilkadziesiąt metrów od głównej drogi, prowadzącej do Zatwarnicy. Stąd biegnie najkrótszy i najprostszy szlak nad kaskady. By tu dojechać musimy odbić z Pętli Bieszczadzkiej na zachód pomiędzy wioskami Smolnik i Procisne.

 

Sprawdź warte uwagi propozycje noclegów w Bieszczadach:

 

 

 

 

Wodospad Siklawa Ostrowskich w Wetlinie - najwyższy jednolity spad wody w Bieszczadach

 

Okazuje się, że Wodospad Szepit jest najwyższym wodospadem w Bieszczadach, ale na pewno nie jednolitym. Okazuje się, że Wodospad Ostrowskich, który spływa spod przełęczy Orłowicza i Smereka, zbierając wody pomniejszych potoczków, stanowi w tym przypadku godną konkurencję.

 

Jego wysokość to 5 m, przez co uznawany jest za najwyższy wodospad, którego wody jednolicie spadają do potoku. Określany jest mianem wodospadu w Wetlinie lub w Starym Siole. Ulokowany jest na potoku o nazwie Słowiański. Słowiański wpada do Wetlinki, przy głównej drodze, prowadzącej przez wieś. Jest to na pewno jeden z najciekawszych wodospadów w Bieszczadach. Warto jednak zachować ostrożność, bo skarpa jest stroma. Z drugiej strony warto się poświęcić.

 

Podczas wizyty nad tym wodospadem, warto jest zobaczyć również punkt widokowy Korbania, który znajduje się w odległości około 30 km od tego wodospadu. Możemy tam zajechać np. w drodze powrotnej.

 

Jak dojechać nad Wodospad Ostrowskich?

 

Można zdecydować się na wędrówkę na trasie przełęcz Orłowicza - Wodospad Siklawa Ostrowskich. Są jednak zdecydowanie prostsze rozwiązania. Najprościej jest skręcić w drogę prowadzącą do ośrodków Piotrowa Polana i Leśny Dwór, które od lat prowadzone są przez rodzinę Ostrowskich - stąd nazwa tego bieszczadzkiego wodospadu. Po kilku minutach marszu, pojawi się tabliczka z drogowskazem nad wodospad.

 

Nasiczniański Potok - kolejny przykład bieszczadzkich kaskad

 

Na sam koniec postanowiliśmy zaprezentować wyjątkowy przykład kaskad, które tworzą się na Nasiczniańskim Potoku, znajdującym się na terenie wsi Nasiczne. Miejsce jest bajeczne i urzekające na każdym kroku. Wszystko przez progi skalne "leżące" w poprzek potoku, tworzące malownicze wartkie kaskady i wodospadziki. Brzegi, na przemian to z jednej, to z drugiej strony, są strome i wysokie, niejednokrotnie w całości skaliste.

 

 

fot. mariankandybowicz / zdjecia.nocowanie.pl

 

Najciekawsze fragmenty potoku znajdują się 300-400 m, tuż przed pierwszymi zabudowaniami Nasicznego. Pochylające się nad potokiem drzewa, tworzą miejscami zielony tunel, którego dnem z wielkim szumem przebijają się wody potoku. Potok wpada do Sanu w Dwerniku.

 

Warto podkreślić, że po drodze zmienia on swoje nazwy aż trzy razy: jest Prowczą, Nasiczniańskim i Dwernikiem, tuż przed tym, zanim wpadnie do Sanu.

 

Jak dojechać nad Nasiczniański Potok?

 

Dotarcie w to miejsce jest niezwykle proste. Potok znajduje się w miejscowości Nasiczne. Możemy go podziwiać również w Dwerniku - w miejscu, w którym potok wpada do Sanu. Podążając nad ten bieszczadzki akwen, możemy podziwiać piękną, bieszczadzką przyrodę. 

 

Spacer w to miejsce dostarczy samych pozytywnych wrażeń, zarówno dla rodzin z dziećmi i dla każdego, kto kocha Bieszczady. To bez wątpienia jedne z najpiękniejszych bieszczadzkich kaskad - całość dopełniona jest przez zieleń drzew, które pochylają się nad strumieniem, zamykając go w swoistym tunelu. To prawdziwa uczta dla naszych oczu.

 

 

Następny artykuł Urlop w sercu puszczy....

Komentarze

Zobacz również

Potrzebujesz pomocy?

Jeśli masz jakieś pytania lub potrzebujesz wsparcia, skontaktuj się z naszym Biurem Obsługi Klienta


Dotrzyj do 3 mln turystów
Dodaj swój obiekt

Sprawdź naszą ofertę!