Wspominamy Piknik Country

Wspominamy Piknik Country

Tegoroczny Piknik Country już za nami. To 3-dniowe międzynarodowe święto muzyki country przyciągnęło do Mrągowa multum osób. Jak było widać i słychać, ten rodzaj muzyki ma się dobrze. Piknik rozpoczął się w piątek 27 lipca, a zakończył w niedzielę 29 lipca.

Pogoda dopisała. Było słonecznie i upalnie. Aż do niedzieli, kiedy po godz. 14 rozpętała się nad Mrągowem nawałnica. Trwała zaledwie kilka minut, ale była tak silna, że pokryła miasto stosami gałęzi a nawet konarów drzew! Co gorsze, z powodu szkód wywołanych przez wichurę odwołano koncert zespołu Wilki, który obchodzić miał w Mrągowie swoje 20-lecie, Gienek Loska Band i innych zespołów.

Pomimo tego ci, co przyjechali na Piknik mają co wspominać. Imprez było wiele i to nie tylko tych płatnych w amfitetarze na jeziorem Czos. Muzyka nie cichła także podczas bezpłatnych imprez w centrum miasta w małym amfitetarze na Pl. Unii Europejskiej. Atrakcje zapewniło również Miasteczko Westernowe Mrongoville (tańce country, pokazy z ogniami, pokazy artystyczne i wybory Miss Mokrego Podkoszulka...) i Muzeum Sprzętu Wojskowego, które wystawiło swój historyczny sprzęt wojskowy i umożliwiło chętnym przejażdżkę.

Są osoby, które narzekają, że z roku na rok coraz mniej jest country na Pikniku. To jednak nie prawda, bo muzykę country można było usłyszeć wszędzie (na ulicy, w barze, czy z przejeżdżającego samochodu). Przebój Cezarego Makiewicza "Wszystkie drogi prowadzą do Mrągowa" naprawdę mógł się znudzić. Byli i kowboje, i konie, i motocykliści - Dziki Zachód w Mrągowie na Mazurach! Inną sprawą jest komercyjność imprezy. Coraz więcej jest straganów ze wszystkim (także z chińskim badziewiem), wesołe miasteczko rozstawiło się w  trzech miejscach na mieście, oprócz country słychać było i kilka innych rodzajów muzyki. Ale czy komercję da się zatrzymać. Czy nie widać jej wszędzie? Widać. Ale i tego przyjeżdżający do Mrągowa turyści oczekują. Chcesz kupić na Pikniku Country kowbojski kapelusz - kupisz, chcesz kupić skórzane kowbojskie buty - proszę bardzo. A jeśli chciałbyś kupić dziecku balona ze Scooby Doo, czy kiczowatą biżuterię dla żony - kupisz. Każdy mógł dostać to, co chciał. Czy to w  stylu kowbojskim, czy komercyjnego kiczu.

Pewne jest, że dobrze bawić się mógł na Pikniku Country w Mrągowie każdy. Ten niepowtarzalny klimat Pikniku nadal był wyczuwalny. Taniec liniowy przy Mrągowskiej Syrence, ogromne terenowe samochody, wielkie motory rozstawione po mieście, kowboje i kowbojki na koniach, muzyka country i fantastyczna parada - Piknik Country wciąż żyje! Zapraszamy za rok. Jak zwykle w ostatni weekend lipca.

A oto relacja zdjęciowa. Przekonaj się, że warto przyjechać do Mrągowa na Piknik Country.

Następny artykuł Piknik Jaćwieski w Starych...

Komentarze

Zobacz również

Potrzebujesz pomocy?

Jeśli masz jakieś pytania lub potrzebujesz wsparcia, skontaktuj się z naszym Biurem Obsługi Klienta


Dotrzyj do 3 mln turystów
Dodaj swój obiekt

Sprawdź naszą ofertę!