Zamek w Działdowie szykuje się do remontu
Zamek w Działdowie to jeden z najbardziej charakterystycznych budynków w mieście. Zabytek nie uniknął losów innych warowni na Warmii i Mazurach – zaniedbany, popadał w ruinę. Na szczęście od kilku lat jego los się poprawia, a kilka dni temu władze miasta i województwa podpisały umowę na remont średniowiecznej części krzyżackiego zamku.
To dobra wiadomość dla wszystkich, którym na sercu leżał los działdowskiego zamku. Pod koniec listopada burmistrz Działdowa oraz Marszałek Województwa Warmińsko-Mazurskiego podpisali umowę na remont gotyckiej części warowni. Inwestycja ma zostać przeprowadzona do września 2018 roku – wartość całego projektu to ponad osiem milionów złotych.
Zamek w Działdowie – co się zmieni?
Zakres prac będzie bardzo szeroki, ale jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem zamek stanie się największą atrakcją turystyczną w mieście. W harmonogramie ujęto działania zarówno w środku, jak i na zewnątrz budynku: w gotyckich salach, na murach oraz dziedzińcu.
Według udostępnionych informacji w starym skrzydle znajdzie się miejsce na ekspozycje muzealne, pracownię artystyczną oraz informację turystyczną, w nowym sklepiku zwiedzający będą mogli kupić pamiątki oraz regionalne wyroby. Projekt uwzględnia też stworzenie galerii widokowej…
Zamek w Działdowie – historia
Budowa działdowskiego zamku rozpoczęła się na początku XIV wieku, kiedy okoliczne ziemie nabył Zakon Krzyżacki. Najstarszą częścią był tzw. Dom Duży, następnie wzniesiono jeszcze bramę wjazdową z wieżami i kolejne dwa skrzydła mieszkalne. Dostępu do zamku broniły nie tylko mury oraz fosa, ale również naturalne przeszkody, takie jak bagna i rzeka. Mimo tego, że krzyżacka warownia była dobrze ufortyfikowana, wielokrotnie przechodziła z rąk do rąk. Walczyli o nią Krzyżacy, Polacy, Szwedzi i Litwini… Po likwidacji Zakonu Krzyżackiego i powstaniu Prus Książęcych, zamek w Działdowie pełnił już wyłącznie funkcje administracyjne.
W tym czasie zamek zatracił nie tylko militarny, ale i gotycki charakter. Podczas remontu (XVI w.) nadano mu wiele cech wyróżniających budynku renesansowe. Kolejne wieki przyniosły następne zmiany – najpierw w budynku zadomowiła się gmina kalwińska, a następnie władze zdecydowały, by spełniał tylko funkcje gospodarcze. W połowie XIX wieku zamek został częściowo rozebrany.
Na szczęście w 1910 roku podjęto decyzję, by uratować to, co jeszcze zostało z dumnej, krzyżackiej warowni, chociaż kolejne mocno utrudniły to zadanie. Zniszczony gmach zabezpieczono po 1945 roku, a w latach 70. miasto rozpoczęło odbudowę zachodniego skrzydła. Wyniki tej pracy są już widoczne – w wyglądającej bardzo nowocześnie nadbudówce siedzibę ma urząd miasta oraz burmistrz.
Stara część zamku udostępniona jest zwiedzającym tylko w wybrane dni, turyści mogą swobodnie wejść jedynie na zamkowy dziedziniec.
Komentarze