Zamek w Niedzicy to jedna z największych atrakcji turystycznych południowej Małopolski. Leży w Pieninach Spiskich, nad brzegiem Jeziora Czorsztyńskiego i oferuje swoim gościom wiele atrakcji. To miejsce, w którym historia przeplata się z legendami, opowieściami oraz zdumiewającymi okryciami archeologicznymi. Zamek Dunajec jest więc miejscem zdecydowanie wartym zobaczenia i odkrycia jego sekretów oraz stanowi wspaniałą propozycję spędzenia rodzinnego popołudnia.
Zwiedzanie zamku jest możliwe na własną rękę lub z przewodnikiem, a po nacieszeniu się zamkowymi komnatami, eksponatami i panoramami z tarasów wiekowych, wybrać się dodatkowo do Wozowni i Spichlerza. Po zobaczeniu wszystkiego, co oferuje średniowieczna warownia, wyruszyć statkiem wyruszyć na przeciwległy brzeg Jeziora Czorsztyńskiego, do Zamku Czorsztyn - ruin kolejnego pienińskiego zamku, leżącego po drugiej stronie Jeziora Czorsztyńskiego.
Gdzie znajduje się Zamek Dunajec?
Pieniny to nie tylko piękne widoki, malownicze szlaki turystyczne i takie górskie szczyty, jak m. in. Wysoka i Trzy Korony, które wręcz proszą się o zdobycie. To także pełne historii miejsce, w którym teraźniejszość łączy się z przeszłością, prezentując nam fascynujące dzieje Polski i krajów sąsiednich. Jednym z takich zakątków w Pieninach Spiskich bez wątpienia jest Niedzica - niewielka miejscowość, która w swoich granicach skrywa prawdziwy skarb. Jest nim Zamek Dunajec, który jest jednym z najpiękniejszych i najbardziej fascynujących zabytków tego typu, znajdujących się obecnie w granicach naszego kraju.
Zamek w Niedzicy to średniowieczna warownia obronna. Jest zlokalizowany na prawym brzegu Jeziora Czorsztyńskiego, we wsi Niedzica-Zamek. Budowla leży na terenie Polskiego Spisza, nazywanego także Zamagórzem, na obszarze Pienin Spiskich. To jedna z tych atrakcji turystycznych, które trzeba koniecznie zobaczyć, goszcząc w tej części Małopolski.
Zamek w Niedzicy jest jednym z najpiękniejszych zamków w całej południowej Polsce, który zachwyca nie tylko swoją fasadą i pięknymi, dobrze zachowanymi do naszych czasów wnętrzami, lecz także niezwykle malowniczym położeniem. Budowla wznosi się na wapiennym wzgórzu o wysokości 566 metrów i jest oddalona o ok. 300 metrów od rzeki Dunajec, której zawdzięcza swoją historyczną nazwę. Taka lokalizacja sprawia, że Zamek w Niedzicy słynie także z pięknych, zapierających dech w piersiach widoków, które w pełnej krasie można podziwiać m. in. z jego tarasów widokowych.
Fascynująca historia Zamku Dunajec w Niedzicy
Zamek w Niedzicy słynie nie tylko ze świetnego stanu, w którym dotrwał do naszych czasów, lecz także z burzliwej i niezwykle barwnej historii, jaka zamknięta jest w jego murach. Początki istnienia budowli obronnej w tym miejscu sięgają XIV wieku. Została ona wybudowana najprawdopodobniej na zlecenie Kokosza Berzeviczego w miejscu wcześniej istniejącej w tym miejscu budowli obronnej. Warto jednak zaznaczyć, że do czasów po I wojnie światowej, Zamek w Niedzicy leżał na terenie Węgier - dopiero w 1918 r., kiedy Polska odzyskała niepodległość, budowla oficjalnie znalazła się w naszych granicach i pozostaje w nich do dnia dzisiejszego.
Dzieje Zamku Dunajec w Niedzicy są więc nieodłącznie związane z historią Węgier i stosunkami polsko-węgierskimi. Na jego terenie spotykali się władcy obydwu państw, aby podejmować ważne decyzje i układać wzajemne stosunki. Oprócz tego, Zamek w Niedzicy pełnił podobną funkcję, co położony po przeciwnej stronie Zamek Czorsztyn, z tym wyjątkiem, że Zamek w Niedzicy strzegł bezpieczeństwa węgierskich granic, a Zamek Czorsztyn stał na straży interesów politycznych Polski i szlaku handlowego, który łączył nasz kraj ze stolicą Węgier. Zamek w Niedzicy możemy więc nazwać węgierską strażnicą, gdyż głównie taką rolę pełnił.
Zamek w Niedzicy. Początki węgierskiej twierdzy
Początkowo Zamek w Niedzicy miał za główne zadanie stać na straży nowo utrwalonych granic polsko-węgierskich na linii rzek Białki, Dunajca i Popradu. Węgierską strażnicę wybudowano w tym miejscu w 1310 r. Początkowo budowla była wykonana z drewna i ziemi, która w 1327 r. została jednak przebudowana na murowaną przez palatyna węgierskiego Wilhelma Drugehta. Zamek w Niedzicy wznosił się na wzgórzu i składał z zawieszonej nad skarpą wieży ostatecznej obrony oraz kilku budynków mieszkalnych i kaplicy. Wjazdu do zamku strzegł most zwodzony.
Po śmierci palatyna, Zamek w Niedzicy powrócił pod władanie rodziny Berzeviczych, którzy prowadzili na jego terenie dalsze prace - zamek został rozbudowany, podzamcze otoczony murem z basztą bramną, w kolejnych latach na terenie zamku średniego wzniesiony został także dom mieszkalny i kolejna baszta. Rozbudowie uległo także podzamcze. Niektóre z tych prac zostały przeprowadzone już przez kolejnego włodarza budowli - żupana spiskiego Emeryka Zapolyi.
Zamek w Niedzicy odegrał ważną rolę podczas walk pretendentów do węgierskiego tronu, przez pewien czas rządzili nim zbuntowani rycerze-rozbójnicy, często zmieniali się także jego oficjalni właściciele. W 1589 r. kolejnym właścicielem zamku stał się Jerzy Horvath z Pławca, który odkupił budowlę za kwotę 4 tyś. guldenów. Nowy właściciel dokonał kolejnej rozbudowy zamku, m. in. przystosowując ją do użycia zyskującej na militarnym znaczeniu broni palnej.
Upadek Zamku w Niedzicy i jego odrodzenie
W XVII i XVIII w. Zamek w Niedzicy dostał się pod władanie węgiersko-włoskiej rodziny Giovanellich. Niestety, nowi właściciele byli tak zajęci sprawami wiary i religii, że całkowicie zaniedbali swoje dobra - w wyniku ich zaniechań Zamek w Niedzicy, a konkretnie jego najstarsza część, tak podupadły, że pod koniec XVIII wieku nie nadawały się już do zamieszkania.
Los zamku odmienił się dopiero w 1817 r., kiedy zarząd nad nim ponownie przejął ród Horvathów. Za ich sprawą Zamek w Niedzicy z budowli obronnej został przebudowany na rezydencję magnacką. Od 1858 roku właścicielami niedzickiego zamku stała się natomiast kolejna węgierska rodzina szlachecka – Salamonowie. Choć po I wojnie światowej zamek został oficjalnie włączony w granice Polski, węgierscy właściciele mieszkali w nim do czasów II wojny światowej. Ostatnią właścicielką zamku była hrabina Ilona Bethlen Salamon, która opuściła Niedzicę w 1943 r. i nigdy do niej nie powróciła.
W 1945 r. Zamek w Niedzicy został złupiony przez oddziały armii sowieckiej. Po II wojnie światowej zamek stał się natomiast własnością skarbu państwa. Obecnie właścicielem zamku, a raczej jego użytkownikiem, jest Stowarzyszenie Historyków Sztuki, z którego inicjatywy na terenie zamku przeprowadzono prace konserwatorskie i udostępniono go do zwiedzania dla turystów.
Zwiedzanie zamku pozwala na zobaczenie najstarszej części obiektu - zamku górnego, a także zamku średniego, na terenie którego znajduje się muzeum oraz tarasy widokowe, oferujące wspaniałe widoki. Obecnie Zamek Niedzica jest jedną z wiodących atrakcji turystycznych Pienin Spiskich. To miejsce, które trzeba zobaczyć na własne oczy, aby w pełni docenić zarówno sam jego urok i piękno okolicy, jak i ogromne znaczenie historyczne.
Między historią a legendą. Opowieści o niedzickim zamku
Goszcząc w murach Zamku Niedzica, możemy zasmakować nie tylko barwnej i ciekawej historii zamku, lecz także zetknąć się z licznymi opowieściami i legendami, które od lat krążą wokół tego miejsca. Według nich, po zamku po zmroku krążą duchy, gdzieś głęboko pod zamkiem, w podziemiach ma spoczywać przeklęty skarb Inków - bogactwa, które miały zostać przeznaczone na zbrojne powstanie przeciwko Hiszpanom, lecz nigdy nie zostały wykorzystane. Na samej zamkowej skale, na której od wieków dumnie wznosi się Zamek w Niedzicy, ma natomiast znajdować się szczelina, która wkrótce go pochłonie.
Legenda o księżniczce Brunhildzie i księciu Bolesławie
Jedną z najbardziej znanych opowieści z Zamkiem w Niedzicy w tle, jest legenda o księżniczce Bruhildzie i księciu Bolesławie. Dawno, dawno temu, para ta miała mieszkać na Zamku Dunajec. Ich życie nie było jednak sielskie i anielskie. Księżniczka szybko znudziła się bowiem monotonią panującą w zimnych zamkowych komnatach i zapragnęła od życia czegoś więcej. Skarżyła się nieustannie, czego nie mógł zdzierżyć książę Bolesław, jej małżonek. Pewnego razu jego cierpliwość się skończyła - tak rozzłościł się na wiecznie nieszczęśliwą żonę, że wyrzucił ją z okna na wysokiej wieży. Księżniczka wpadła do zamkowej studni i zginęła na miejscu.
Książę Bolesław nie mógł wybaczyć sobie tego czynu. Długo błąkał się po zamku, błagając żonę o przebaczenie. Pewnej nocy dotarł nad zamkową studnię, z której usłyszał głos żony mówiący "wybaczam ci Bolesławie Łysy". Z początku książę ucieszył się, że małżonka nie żywi do niego urazy, jednak nie na żarty zaniepokoił go przydomek, jaki mu nadała - wszak słynął z bujnej, czarnej czupryny. Następnego dnia zagadka się jednak wyjaśniła - po przebudzeniu książę odkrył, że po jego pięknych włosach nie postał ślad - od tej pory nie tylko duch żony nazywał go Łysym.
Legenda o klątwie ciążącej nad zamkiem
Inna opowieść mówi o klątwie, jaką obciążona ma być węgierska strażnica. Według legendy w skale, na której wybudowany został zamek w Niedzicy, ma znajdować się szczelina. I nie byłoby w tym nic dziwnego, w końcu w skałach mają prawo znajdować się szczeliny, gdyby nie fakt, ze otwór ów z roku na rok ma stawać się coraz większy. W końcu skała rozszerzy się na tyle, że pochłonie cały zamek i każdego, kto będzie znajdował się w jego murach. Wszystko za sprawą pewnej klątwy, rzuconej na Zamek w Niedzicy jeszcze w czasie wojen tatarskich.
W okresie najazdów Tatarów, ludzie poszukiwali schronienia na zamku. Niestety, panował nad nim okrutny i zły człowiek, który ani myślał udzielać schronienia bezbronnym mieszkańcom okolicznych wsi. Pewnego dnia u progu zamku Niedzica zjawiła się zagubiona mniszka z klasztora w Starym Sączu. Zapukała do wrót Zamku Niedzica z prośbą o schronienie. Niestety, niegościnny gospodarz odmówił kobiecie pomocy.
Po jej odejściu w mrok nad Zamkiem w Niedzicy miała rozpętać się straszna burza - wśród odglosłow deszczu i błyskawic niektórzy ponoć słyszeli srogi głos rzucający na warownię klątwę. Według niej, pewnego dnia skała, na której wznosi się zamek w Niedzicy, ma rozstąpić się i pogrzebać warownię. Następnego ranka, mieszkańcy zamku faktycznie ujrzeli rysę w skale, która z roku na rok miała stawać się coraz większa.
Legenda o ukrytym na zamku skarbie Inków
Niedzicki zamek słynie także ze skarbu, a raczej z legendy o nim. I nie mamy tu na myśli "zwykłego" skarbu, o którym opowiadają liczne legendy z różnych zakątków Polski, lecz skarbu dosłownie z drugiego końca świata - z terenów dzisiejszego Peru, którymi przed wiekami władali Inkowie. Z kontaktów z tym ludem zasłynął potomek założyciela Zamku Dunajec, Kokosza Berzeviczego - Sebastian.
Był to młodzieniec spragniony przygód, który nie mógł usiedzieć w miejscu. Pewnego dnia wyruszył więc z Wenecji do Ameryki Południowej. Wkrótce znalazł się w dzisiejszym Peru i stanął oko w oko z jego rdzennymi mieszkańcami - Inkami. Spotkanie to było jednak owocne i na tyle przyjazne, że Sebastian Berzeviczy pojął za żonę inkaską księżniczkę. Para wkrótce doczekała się córki, która kiedy dorosła, została żoną ostatniego władcy Inków, Tupaca Amaru II.
Tupac Amaru II był inicjatorem powstania Inków przeciwko hiszpańskim okupantom ich ziem. Powstanie jednak zakończyło się fiaskiem, a jego uczestników srodze ukarano. Ocaleli nie mieli więc innego wyjścia, jak uciekać daleko - taką decyzję podjął i nasz bohater, Sebastian Berzeviczy wraz z córką w ciąży. Ojciec i córka wsiedli na okręt i wyruszyli nie gdzie indziej, jak do Niedzicy, rodzinnej posiadłości rodu, gdzie wkrótce na świat przyszedł ostatni potomek inkaskich władców - Tupac Amaru III, nazywany po europejsku Antonim.
Niestety i tu uciekinierzy z Nowego Świata nie zaznali spokoju. Na ich ślad trafili bowiem Hiszpanie, którzy zabili Uminę. Jej ojciec wraz z wnukiem musiał ratować się ucieczką na Morawy i nigdy nie powrócił już do Niedzicy. Gdzie jest jednak słynny skarb? Otóż, Antoni potomek Tupaca Amaru II, miał wyznać na łożu śmierci, że jego matka i dziadek zabrali na pokład statku skarb Inków - ogromne bogactwa, które miały zostać spożytkowane w celu zorganizowania kolejnego powstania przeciwko Hiszpanom.
Niestety, nigdy nie doszło ono do skutku, a skarby ponoć po dziś dzień spoczywają w podziemiach niedzickiego zamku. Jedną z najbardziej tajemniczych kart w historii zamku stanowi natomiast odnalezione po II wojnie światowej inkaskie "kipu", które zawiera ponoć informacje o ukrytym skarbie oraz wskazówki odnośnie jego umiejscowienia. Jeśli jednak wierzyć słowom Antoniego Berzeviczego, skarbu Inków lepiej nie szukać - ciąży na nim bowiem klątwa i to już kolejna w dziejach Zamku Niedzica.
Dojazd do Niedzicy i noclegi w okolicy
Niedzica to niewielka miejscowość, malowniczo położona u stóp pienińskich szczytów. Jej największą atrakcją turystyczną i miejscem za sprawą którego zasłynęła, jest oczywiście Zamek Dunajec. Do Zamku w Niedzicy możemy dojechać z dwóch stron, najlepiej korzystając z własnego auta. Pierwsza opcja to dojazd z Krościenka nad Dunajcem drogą nr 969 prowadzącą w kierunku Nowego Targu. Drugą możliwością jest dojazd z Dębna Podhalańskiego drogą prowadzącą przez wsie Frydmana i Falsztyn. Bez względu na to, którą trasę dojazdu wybierzemy, raczej nie będziemy mieli żadnego problemu ze znalezieniem Zamku w Niedzicy - zamek znajduje się bowiem nie gdzie indziej, jak przy ulicy Zamkowej 2.
Zanim jednak wyruszymy, aby poznać fascynującą historię Zamku w Niedzicy, warto znaleźć odpowiednie zakwaterowanie w okolicy. Zwiedzanie Zamku w Niedzicy ze Spichlerzem zajmuje ok. 2 godziny, przez co warto potraktować go jako jedną z kilku atrakcji, jakie zobaczymy w czasie wizyty w Pieninach Spiskich. Oprócz węgierskiej strażnicy, w okolicy warto także zobaczyć ruiny zamku Czorsztyn, a także wybrać się na spacer jednym z licznych szlaków turystycznych, przygotowanych specjalnie z myślą o turystach goszczących w Pieninach.
Świetną bazą wypadową do pienińskich atrakcji jest Nowy Targ - miasto, które oferuje całkiem pokaźny wybór noclegów z różnych kategorii. Noclegi w Nowym Targu to m. in. pokoje gościnne, apartamenty, domki letniskowe, a także gospodarstwa agroturystyczne, w których można nawiązać jeszcze bliższy kontakt z przepiękną, przyrodą charakterystyczną dla tych okolic. Dobrym wyborem miejsca zakwaterowania okaże się także Nowy Sącz. Noclegi w Nowym Sączu czekają na gości m. in. w miejscowych agroturystykach, domkach letniskowych i pokojach do wynajęcia.
W odległości zaledwie 20 km od Niedzicy znajduje się natomiast Krościenko nad Dunajcem - noclegi w tej miejscowości to doskonała opcja dla osób, które goszczą w okolicy Niedzicy głównie dla skorzystania z atrakcji skupiających się wokół Jeziora Czorsztyńskiego. Podobne jest w przypadku miejscowości Szczawnica - nocleg w tym miejscu pozwala na dotarcie do Niedzicy własnym autem w zaledwie pół godziny.
Zwiedzanie Zamku w Niedzicy. Parking, godziny otwarcia, cennik i atrakcje na miejscu
Kiedy mamy już znaleziony i zarezerwowany nocleg, pora dowiedzieć się więcej praktycznych wskazówek odnośnie samego zwiedzania Zamku w Niedzicy. W okolicy obiektu znajdują się bezpłatne miejsca parkingowe, na których turyści mogą zostawić auto. Istnieje także możliwość zaparkowania samochodu w specjalnie stworzonym do tego celu miejscu - warto jednak mieć świadomość, że parking zamkowy jest płatny i dość drogi - za postój na czas potrzebny na zwiedzanie Zamku w Niedzicy zapłacimy bowiem ok. 20 zł.
Jeśli okazałoby się, że bezpłatnych miejsc parkingowych wzdłuż ulicy Osiedle Zamek zabrakło, a nie chcielibyśmy płacić jakby nie patrzeć, dość wysokiej kwoty za postój na oficjalnym parkingu, miejsca na zaparkowanie auta można poszukać także w pobliżu Zamku Dunajec. Tańsze parkingi są dostępne m. in. przy parku miniatur, obok plaży miejskiej, a także za kaplicą. Można także pokusić się o pozostawienie auta na prywatnej posesji, za zgodą jej właściciela lub w innym dostępnym miejscu.
Godziny zwiedzania Zamku Dunajec w Niedzicy i cennik biletów
Godziny otwarcia Zamku Dunajec w Niedzicy różnią się w zależności od sezonu. W okresie od 1 maja do 30 września, zwiedzanie zamku Dunajec jest możliwe w godzinach 9-18. Zamek i muzeum są czynne codziennie, możemy więc wybrać się na wycieczkę, kiedy tylko mamy na to ochotę. Nieco inaczej sytuacja wygląda poza sezonem turystycznym. W okresie od 1 października do 30 kwietnia, zwiedzanie Zamku Dunajec w Niedzicy jest możliwe w godzinach 9-16 (ostatnie wejście wypada o godzinie 15:30). W tym czasie nieczynny jest Spichlerz, a sam Zamek Dunajec wraz z Wozownią otwarte od wtorku do niedzieli.
Zwiedzanie Zamku w Niedzicy jest płatne. Ceny biletów różnią się w zależności od wieku zwiedzających i ich uprawnień do uzyskania zniżek. Kasa muzeum czynna jest w godzinach otwarcia zamku i można w niej kupić dwa rodzaje biletów. Pierwszy z nich uprawnia do zwiedzania Zamku i znajdującej się tuż obok Wozowni w ciągu jednego dnia. Drugi bilet pozwoli natomiast na zobaczenie dodatkowej atrakcji niedzickiego zamku - Spichlerza czynnego w sezonie wiosenno-letnim. Bilet normalny kosztuje w 2023 r. 25 zł, za bilet ulgowy zapłacimy natomiast 19 zł. Bezpłatne zwiedzanie przysługuje natomiast dzieciom do 5. roku życia. W bilety można zaopatrzyć się także online.
Dodatkową atrakcją w okolicy Zamku Dunajec w niedzicy jest Spichlerz, który możemy zobaczyć wykupując osobny bilet wstępu w cenie 7 zł. Zwiedzanie Zamku i Wozowni trwa w sumie ok. 1,5 godziny, jeśli dodatkowo skusimy się także na wizytę w spichlerzu, pobyt na niedzickim zamku warto zaplanować na ok. 2 godziny - zwiedzanie spichlerza trwa bowiem ok. 20 minut.
Atrakcje Zamku w Niedzicy. Zwiedzanie zamku
Zamek Niedzica to fascynujące i dobrze zachowane do naszych czasów miejsce, które idealnie sprawdzi się na rodzinną wycieczkę. O jego walorach świadczyć może chociażby fakt, że mury zamku w Niedzicy stanowiły tło takich popularnych polskich filmów, jak m. in. Janosik, Zemsta czy Wakacje z Duchami. Dziś zwiedzający mają do dyspozycji wnętrza zamku górnego i zamek średni - na zamku dolnym znajdują się bowiem pokoje gościnne. W pomieszczeniach udostępnionych do zwiedzania mieszczą się sale muzealne, które posiadają dawny układ oraz zachowany pierwotny charakter pomieszczeń.
Zwiedzanie zamku rozpoczyna się od zobaczenia niewielkiego dziedzińca. Dziedziniec zamku dolnego znajduje się za bramą wejściową i stanowi początek trasy zwiedzania oprowadzającej turystów po 15 wyjątkowych miejscach na terenie zamku. Jednym z ciekawszych momentów w czasie zwiedzania jest wizyta w zamkowym więzieniu, gdzie znajduje się wzbudzająca strach sala tortur z narzędziami, izba straży i kaplica zamkowa. W części muzealnej warto także zobaczyć salę myśliwską. W zamkowych korytarzach można natomiast podziwiać chorągwie dawnych właścicieli warowni. W jednej z sal dostępna jest makieta przedstawiająca zamek w czasach jego świetności - na długo zanim powstała zapora na Dunajcu i Jezioro Czorsztyńskie.
W zamkowych salach na turystów czeka także wystawa dawnych strojów, w jakie przyodziewali się szlachcice władający tymi ziemiami w czasach, kiedy Zamek w Niedzicy stał na straży węgierskich granic. Uwagę miłośników militariów przyciągnie natomiast stara broń. W zamkowych komnatach nie mogło zabraknąć także zabytkowych, oryginalnych mebli, które służyły jego mieszkańcom, starych zegarów, dzieł sztuki, a także wypchanych zwierząt. Jednym z ciekawszych eksponatów jest ozdobne krzesło, które dawniej było wykorzystywane w roli... toalety. Na uwagę w czasie zwiedzania zamku zasługują także stare fotografie i dokumenty, które pokazują, jak Zamek w Niedzicy i jego charakter zmieniały się na przestrzeni dziejów.
Jedną z ciekawszych atrakcji niedzickiego zamku stanowią tarasy widokowe, z których można podziwiać wspaniałe widoki na Jezioro Czorsztyńskie, Pieniny i całą panoramę okolicy. Z tarasu widokowego powstałego po pożarze sali rycerskiej, jak na dłoni widać cały zbiornik wodny wraz z zaporą. Po drodze warto także zobaczyć salę balową oraz zajrzeć do zamkowej studni - ale ostrożnie! Legenda głosi bowiem, że jeśli w jej odmęty zerknie niewierny mężczyzna, wyłysieje dokładnie tak, jak stało się to z księciem Bolesławem.
Zwiedzanie Wozowni i Spichlerza
W ramach jednego biletu wstępu mamy zapewnione zarówno zwiedzanie zamku, jak i wizytę w Wozowni. W jej wnętrzu kryje się nic innego, jak zabytkowe pojazdy konne z dawnych kresów wschodnich. Wozownia została udostępniona do zwiedzania w 2006 r., w pomieszczeniu, w którym dawniej składowano opał. W jej wnętrzu znajdują się pojazdy pochodzące z lat 1900-1939. Warto bowiem wiedzieć, że mimo tego, że samochody na początku XX w. już istniały, to nadal należały do rzadkości, a szlachta przemieszczała się głownie konno, korzystając m. in. z bryczek, karet, a w sezonie zimowym także z sań zaprzężonych w konie.
Jeśli półtoragodzinna wizyta na Zamku w Niedzicy i w Wozowni pozostawiła w nas pewien niedosyt, warto wybrać się także do Spichlerza. To dodatkowa atrakcja zamku, którą warto zobaczyć z kilku powodów. Jest to miejsce, które jak sama jego nazwa wskazuje, było wykorzystywane do składowania zboża. Znajduje się w odległości ok. 150 metrów od samego zamku, po przeciwnej stronie drogi. Mieści się w drewnianym budynku z końca XVIII w. Co ciekawe, Spichlerz jest jednym z niewielu zabytków tego typu, które zachowały się do naszych czasów w praktycznie niezmienionej postaci.
We wnętrzu Spichlerza jest prezentowana stała Wystawa Sztuki Ludowej Spisza. Udostępnione w jej ramach eksponaty pochodzą z XIX w. oraz z XX w., z okresu 20-lecia międzywojennego. W Spichlerzu możemy zobaczyć, jak prezentowały się izby mieszkalne w tym regionie, z jakich przedmiotów codziennego użytku korzystali ich mieszkańcy, jaka sztuka była bliska ich sercom, a także co po sobie pozostawili potomnym. Wizyta w niedzickim Spichlerzu to fascynująca podróż w czasie, która pozwala zobaczyć, jak toczyło się codzienne życie mieszkańców Spisza przed ponad 100 laty.
Atrakcje w okolicy. Co warto zobaczyć po Zamku w Niedzicy?
Zamek w Niedzicy warto odwiedzić nie tylko dla samego jego zwiedzenia, lecz także w celu zobaczenia innych atrakcji, które znajdują się w jego pobliżu. Jeśli bowiem chodzi o atrakcje Niedzicy Zamek Dunajec nie jest jedynym, atrakcyjnym pod względem turystycznym miejscem, które warto tu odwiedzić! W Niedzicy na turystów czekają liczne szlaki piesze i rowerowe, w lecie można wybrać się na plażę i kąpielisko Zamajerz nad Jeziorem Czorsztyńskim, a także zobaczyć słynną zaporę i roztaczające się z niej niesamowite widoki.
Zapora na Jeziorze Czorsztyńskim to najwyższa ziemna zapora w Polsce. Ma wysokość 56 metrów i jest uszczelniona gliną. Z jej szczytu można podziwiać fascynujące widoki, na tle których wyróżnia się Zamek w Niedzicy, pienińskie szczyty, Zamek Czorsztyn, a przy dobrej pogodzie także odległe szczyty Tatr.
Atrakcją samego jeziora są natomiast rejsy statkiem wycieczkowym, którym można dopłynąć na przeciwległy brzeg jeziora i przy okazji zobaczyć także ruiny Zamku Czorsztyn. Miłośnicy aktywnego spędzania wolnego czasu i wodnych atrakcji mogą natomiast wybrać się na spływ Dunajcem na tratwie i w ten sposób skorzystać z jednej z ciekawszych atrakcji współczesnych Pienin.
Na turystów, którzy preferują pozostać na suchym lądzie, czeka natomiast ścieżka rowerowa dookoła Jeziora Czorsztyńskiego - jedna z najsłynniejszych i najbardziej malowniczych tras w naszym kraju. To widokowa, licząca sobie ok. 30 km trasa, która biegnie wzdłuż brzegu Jeziora Czorsztyńskiego. Trasa jest asfaltowa, dobrze oznakowana i pełna miejsc na postój - mogą z niej więc skorzystać rowerzyści w każdym wieku.
Miejsce historyczne, dobrze zachowane.
Górska warownia z XIV wieku. Początkowo zamek był węgierską strażnicą z Polską. Obecnie w zamku mieści się muzeum, komnaty Salamonów, salę myśliwską. Zwiedzać również można zamkowe lochy. W obrębie zamku dolnego znajduje się część mieszkalna z pokojami gościnnymi, kawiarnia, a w dawnej sali balowej restauracja.
Fantastycznie miejsce aby cofnąć się w czasie.
Piękny zamek jak i jego otoczenie
Żadna rewelacja mi się nie podobało że względu że nie można było zobaczyć całego zamku w środku tylko 4 komnaty .